300 tysiące lat?

No dobrze.Wszystko jasne.Tylko z jakiego metalu ta śruba? Znanego na ziemi? Egipt tamtych czasów kojarzy się z miedzią.Ale,to coś nie jest miedziane.
http://nt.interia.pl/news-wewnatrz-mumii-sprzed-3000-lat-odkryto-zaawansowany-implant-,nId,1851374
No i sam zabieg,operacja,jak na gości w sandałach.Godny pochwały.

Pewnie brąz. A ci goście w sandałach" zbudowali podstawy cywilizacji śródziemnomorskiej ( oczywiście nie sami) więc trochę więcej szacunku.

http://en.wikipedia.org/wiki/Usermontu_%28mummy%29 trochę lat ma ta wiadomość..

ze szpachelką wymiękam on już GRUDZIĄDZ rozebrał na części pierwsze bez kompletnego pojęcia o czym bredzi

A nie zaaplikowali śruby już na trupie?

Niby zbadane że przed śmiercią, ale ten doktorek jakiś taki ciepły od ufoludków chyba...

A ty coś się tak do mnie przyssał Torbacz.Spróbuj sam odnaleźć entymologię nazwy GRUDZIĄDZ.Sam sprobuj rozebrac na czesci.
Przklad. Gniezno¸= Gniazdo.

Sonic, Ty trollu...

Jak chcesz na argumenty i argumenty" dyskutować, skoro dla tfu-rcy wątku nie ma różnicy między 3000 lat a 300 tys lat?

Generalnie, trzymając się tytułu i szpachelki, to najmniejszym problemem jest czy mumia sprzed 300 tysięcy lat miała implant i z czego...
Ciekawsze jest, skąd się Egipcjanie wzięli 300 tysięcy lat nazad...

Po drugie primo- oficjalna/najpopularniejsza wersja Grudziądza, to gruda, ale ziemi, skał, piachu... A nie gród=gruda...

Ot i inteligentnego warto poczytać.A drugi człon? Ziądz? Może od słowa Rządzenie? Wychodzi-Zarządzać grudą" Ziemi? Tylko ile to jest gruda"?

300 tysi temu... Może mamut operował?

Przecież wiadomo,że piszemy o trzech tysiącach lat.A te trzysta tysięcy,to powód do histerii i głupich komentarzy? Nie trzeba.Jednemu wystarczą dwa słowa a innemu" i książka nie starczy,czy też wystarczy.

Śruba z brązu? W takiej części ciała? To dość newralgiczny punkt.(staw).

Generalnie wpuść chłopa do biura, atrament wypije...

Jak staw to może śruba z neodyma?

Zobaczcie co znalazłem =D szpachelka12 bez obrazy =)

Jaki rozmarzony...

Nie chcę być złośliwy, ale ciężko by było udowodnić tezę, że Homo Sapiens wcześniej od Neandertalczyków opanował sztukę żeglowania po morzach i oceanach...

Podobnie, jak uśredniony neandertalczyk był znacząco niższy od współczesnego człowieka...

Może chodziło o żeglowanie po zmyślonych krainach...

Ano w owych czasach nic sensowniejszego niż brąz nie istniało.
Miedź, srebro, złoto za miękkie, żelazo marnej jakości i szybko rdzewieje.

Ja tam bym ich nie chwalił jakby mi nogę usztywnili na całe życie =) Z resztą jak tu wytrzymać taki ból (chyba że chloroform też już mieli=)...

Kompocik z maku robić potrafili:)

Dobre.Z Grudziądza przenieśliśmy się do jaskini w Lascaux.

Ps.Kolega Który porównał mnie do Homo sapiens neanderthalensis,może przyjrzy się swojemu nickowi?
W nim też zawarta jest mądrość"

Gdzie ty widzisz, żeby Człowiekśniegu zrobił taki błąd i porównał cię do homo sapiens (jakiegokolwiek)?

A kto tu mówi o yeti?
Pisałem o koledze o indiańsko brzmiącym nicku-wiele twarzy"

viator. To są jeszcze jakieś inne homo sapiens na ziemi(jakiekolwiek)?

U niego też nie ma porównania - tylko jakieś coś, że bez obrazy :)

A czy były jakieś inne sapiensy? Ano były różne podgatunki. Choćby kromaniończyk (homo sapiens fossilis, homo sapiens idaltu, czy - nadal chyba dyskutowane - homo sapiens neanderthalensis).