Skocz do zawartości

bagnet...


srg.steiner

Rekomendowane odpowiedzi

trafił mi się taaki bagnet ale bez nakładek i zatrzasku,ktoś go rozebrał do czyszczenia i pogubił elementy.
-z jakiego drewna były nakładki?
-śruby mocujace,czy nity,jaki materiał?
zatrzask dorobię ale czy warto go poddać e-lizie ze wzgl na małe wżery?? co radzicie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Były w nim śruby które skręcały okładki:) a raczej żadnej elektrolizie poddawać go nie trzeba bo stan jest fajny tylko dalsza konserwacja, a zatrzask można dokupić oryginał by mu ładnie pasowa napewno jak i okładki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy wiesz, ale Twój bagnet to polski wz.24 lub wz.27 (to zalezy jaki ma numer i jakie sa bicia z drugiej strony).
Czyszczenie ja bym sobie odpuścił - bagnet tego nie wymaga, zreszta te rawienia" na ostrzu ładnie wyglądają :)
Okładki miał bukowe, mocowane na śruby, najprawdopodobniej miał też tzw. oporę ogniową okładzin (więcej nie będę pisał, wpisz sobie w google polski bagnet wz.24" i sam poczytaj - zdobywanie widzy to też przyjemność)
Zatrzask kup orginalny (nie sa drogie ok. 30zł), okladki, srubki i opore też można łatwo dostać (zwlaszcza kopie okladek - ok. 25zł). A wszystko to do kupienia na targach staroci albo na serwisach aukcyjnych w internecie.
Zdrów!
:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie chodzi mi o to jak ja dostałem raz tylko od niego okładziny to były Kwadratowe" nie zeszlifował papierem sciernym oraz dostałem też małe srubki troszkę

A na jego aukcji pisało co innego ;(
Ale teraz sam sobie robię i jestem zadowolony :)
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki kol. za info.
nad tym aby sprawdzić który to wzór jeszcze nie myślałem,bardziej mi zależało na tym aby się dowiedzieć na tem.brakujących elementów.Co innego kupić,a co innego dorobić samemu,większa frajda.nakładki nie problem,drewno bukowe-mam.Z resztą,zobaczę.Kol.ma taki bagnet,ale jak byście zobaczyli jak wygląda,to nie jeden z was dostał by zawału!cały pochromowany,nakładki z jasnego dębu polakierowane na wys.połysk.cudo!:)
A swój lekko tylko wypoleruję,ew popracuję nad biciami aby były czytelne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obstawałbym jednak za oryginałem,oryginał ma ,,duszę,, a dorabiane samemu to już nie to samo. Poświęć kilkadziesiąt zeta na oryginał i nie kalaj tak zacnego artefaktu jakimiś wynalazkami, należy mu się to. Co do dorabiania okładek to powiem że do jednego z bagnetów sam dorabiałem i pomimo że ładnie mi wyszły to ten bagnet wyglądał po prostu śmiesznie . Kup oryginał a żałował nie będziesz.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie