Beczki z substancją-Świętoszów

http://www.tvn24.pl/swietoszow-poradzieckie-beczki-z-nieznana-substancja,524666,s.html

Dobrze że mapkę dali, może ktoś postronny" to zabierze i będzie po problemie ;)

http://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/swietoszow-smiertelna-trucizna-na-poligonie-znaleziono-beczki-z-tajemniczym-bialym/c19n4e

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3789233,16-zardzewialych-beczek-znaleziono-na-poligonie-na-nich-napisy-smierc-i-niebezpieczenstwofilm,id,t.html

Jak w Swiętoszowie kiedyś odnajdą po-sowiecką beczkę ze zjełczałym smalcem to w mediach dla chamów napiszą że to śmiertelna trucizna;)

E tam, to bankowo nie smalec. Dla człowieka sowickiego to był rarytas, nie zostawili by tyle...

Skoro biały proszek i wojskowe pochodzenie to niewykluczone że kwas palmitynowy Sowieci mogli go używać do produkcji napalmopodobnych bojowych substancji zapalających,sam w sobie jest substancją niegrożną ale faktycznie gdybym był posiadaczem działki na jakimś po-sowieckim terenie i znalazł takowy skarb" czym prędzej zawiadomił bym placówkę ratownictwa chemicznego niechaj sobie czym prędzej zabierają w cholerę,u Ruskich nic nie jest na 100 proc pewne.A dziennikarze takie fakty zwykle ubierają w sensację za to im płacą.

kw. palmitynowy albo stearynowy,

Albo wąglik :)

To nie pierwsze takie trafienie. W tym roku w Bornym chłopaki z rozminowania odkopali podobny chemiczny ogródek" po ruskich...

Bakterii wąglika w beczce stalowej raczej bym się nie spodziewał w najgorszym przypadku co najwyżej iperyt siarkowy.

To był żart z tym wąglikiem :)