Skocz do zawartości

Boisko na cemantrzu...


Rekomendowane odpowiedzi

Były podobne tematy, ale jakoś mnie zawsze skręca....

__________________________


Na byłym cmentarzu ewangelickim w Binowie koło Szczecina gmina Stare Czarnowo za unijne pieniądze chce zrobić boisko do gry w siatkówkę. Ekshumacji szczątków nie planuje
- Ten cmentarz jest totalnie zniszczony. Trudno się nawet domyślić, co tam było - mówi Marek Woś, wójt gminy Stare Czarnowo. - W wielu miejscowościach są parki na dawnych cmentarzach. A co to za różnica, czy ludzie chodzą po alejkach, czy skaczą po placu?

Cmentarz pamiętający 1888 r.

Chodzi o cmentarz ewangelicki (ok. setka grobów) w pobliżu byłej szkoły w Binowie. Był już na mapie topograficznej z 1888 r. Prawdopodobnie przed II wojną światową zabrakło tam miejsca na pochówki, bo kilkaset metrów dalej, po drugiej stronie ulicy, utworzono kolejny, który do dziś działa jako komunalny.

Stary cmentarz to zaniedbane miejsce. Chaszcze. Drzewa porośnięte bluszczem. Śmieci, butelki, plastikowe połamane krzesła. Z dawnego ogrodzenia zostało kilka dużych kamieni. Gdy Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w 1998 r. robił dokumentację nekropolii, były tylko resztki nagrobków. Teraz ostatnie ich kawałki obrasta mech.

- Chcemy uporządkować to miejsce. Nikt nie ma zamiaru mieszać w grobach, chcemy tylko wyrównać wierzchnią warstwę i zrobić tam boisko do siatkówki - mówi wójt Woś. W grudniu 2013 r. podpisał umowę z Urzędem Marszałkowskim na 46 tys. zł z unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na tę inwestycję.

Kwestia raczej etyczna

Ale w marcu pojawił się problem. O tym, gdzie ma powstać boisko, ktoś z mieszkańców zawiadomił Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i Urząd Marszałkowski.

Tomasz Wolender, zastępca Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Szczecinie mówi, że dotąd gmina czy starostwo nie zwróciły się do nich o uzgodnienia. A powinny. Już w 2009 r. wypowiadali się o tym terenie, gdy prywatna osoba kupiła działkę i chciała tam budować dom. Nie zgodzili się, bo miejscowy plan zagospodarowania i studium kierunków zagospodarowania przestrzennego nie dopuszczały tam takiej zabudowy. Właściciel groził, że wystąpi z roszczeniem przeciwko gminie, więc gmina dogadała się z nim i wymieniła teren na inną działkę. W ten sposób dawny cmentarz ponownie stał się jej własnością.

- Zgodnie z planem dopuszczalna tam jest mała architektura, rekreacja, place zabaw. Czy także boisko? To kwestia dyskusyjna. Raczej etyczna niż prawna - uważa Wolender.

Na siłę nie będę robił

Urząd Marszałkowski zamierza wystąpić do gminy, by wyjaśniła stan prawny.

- Bo po piśmie od mieszkańców mamy wątpliwości, czy możemy przeznaczać na to pieniądze - mówi rzeczniczka marszałka Gabriela Wiatr. - Zwłaszcza, że to obszar strefy ochrony krajobrazu kulturowego.

Dopiero teraz, na 3 kwietnia, wójt Woś planuje konsultacje społeczne na wiejskim zebraniu w Binowie.

- Wcześniej nikt nie protestował. Do mnie nie przyszedł. Niech więc mieszkańcy się wypowiedzą, czy chcą tego boiska, czy nie. Na siłę nie będę go robił - mówi wójt.

Ksiądz zaleca ekshumację

Zapytany o tę sprawę ks. Sławomir Sikora, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Szczecinie wyjaśnił, że - zgodnie z przepisami i dobrym obyczajem - jeśli gmina chce coś robić na dawnym cmentarzu wyznaniowym, zwraca się do parafii tego wyznania, nawet jeśli grunt nie należy do parafii. I wiele gmin dotąd tak robiło. Ale Stare Czarnowo nie skontaktowało się.

- Zwykle sugerujemy ekshumację szczątków i utworzenie lapidarium, nawet w innym miejscu. Wtedy otwierają się nowe możliwości wykorzystania terenu - mówi ks. Sikora.


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15685809,Ekshumacji_nie_bedzie__Czy_mozna_grac_w_siatkowke.html?lokale=wroclaw#BoxWiadTxt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yeti, czy Ty aby nie na herbacie, że taki tytuł wątku wyszedł? :)

A temat rzeczywiście znany i często powtarzany. Ciekawe, że zawsze się samorządowcy na podobne rozwiązania porywają i po protestach mieszkańców dopiero zastanowienie przychodzi.
No ale co zrobić, każdy ma prawo popełniać własne błędy, tylko czemu na koszt podatników, bo zapewne już jakieś kroki poczyniono (chociażby przygotowanie projektu).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to normalka.. na mojej wyspie zbudowali PLAC ZABAW DLA DZIECI w parku na dawnym poniemieckim dużym cmentarzysku.Efekt nawet po jak twierdzi miasto uprzątnięciu kości" taki ciągle coś..

http://www.iswinoujscie.pl/artykuly/30874/

http://www.iswinoujscie.pl/artykuly/30880/ najlepszy

http://www.iswinoujscie.pl/artykuly/30906/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie