Skocz do zawartości

Bydgoszcz: nie słabnie spór wokół zabytkowej lokomotywowni


Rekomendowane odpowiedzi

Nie słabnie spór wokół zabytkowej lokomotywowni znajdującej się w Bydgoszczy na terenie należącym do Pesy. Spółka potrzebuje miejsca na rozbudowę swoich zakładów, nową halę chciała postawić w miejsce lokomotywowni, jednak jak podaje portal strefabiznesu.pomorska.pl, budynek od 4 marca znajduje się już w rejestrze zabytków.

Decyzja o wpisaniu obiektu na listę została podjęta w trybie pilnym, gdyż Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków, Sambor Gawiński, obawiał się, iż budynek zostanie rozebrany.

Stojąca na terenie Pesy lokomotywownia jest jednym z trzech znajdujących się w Polsce obiektów z połowy XIX wieku, związanych z królewską koleją wschodnią.

Pesa zapowiada, że odwoła się od decyzji konserwatora do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jak informuje strefabiznesu.pomorska.pl, z przeprowadzonej na zlecenie spółki ekspertyzy wynika, iż budynek jest w złym stanie technicznym i nadaje się jedynie do rozbiórki.

Modernizacja lokomotywowni jest nieopłacalna również dlatego, że budynek nie jest w stanie pomieścić pojazdów Pesy.

Spółka rozważa także przeniesienie inwestycji do Mińska Mazowieckiego, przy czym zapowiada stworzenie miejsc pracy dla co najmniej 300 osób".

http://wiadomosci.onet.pl/kujawsko-pomorskie/bydgoszcz-nie-slabnie-spor-wokol-zabytkowej-lokomotywowni/ekgbs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z nielicznych zakładów w tym smutnym jak ..... mieście, który odniósł sukces i chce się rozwijać, a WKZ rzuca mu kłody pod nogi. Co tam 300 miejsc pracy w biednym i zacofanym województwie. Rozpadająca się parowozownia - to jest to!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwię się opisom , że ruina , że szopa - to bardzo ładny zabytek architektury przemysłowej i dziwię się firmie , która na każdym kroku podkreśla ,że jest polska , że nie ratowała do tej pory tego zabytku , a koszt ratowania dla tak dużej firmy żaden , a jaki splendor marketingowy. Ktoś w tej firmie za odwołanie się od wpisu do rejestru zabytków powinien polecić z pracy, a marketing dostać po głowie za brak inicjatywy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt- ładna zabytkowa ruina, która jest jak widać z tekstu jednym z trzech zachowanych obiektów...

Tyle, że PESA nie od zawsze miała pieniądze na takie fajerwerki.

Dwa- koszt takiej rekonstrukcji to kilka/kilkanaście milionów złotych... Nie mam pojęcia, czy byłoby ich na to stać...

Trzy- gdzie przez ostatnie n-lat był konserwator? To się rozsypało przez ostatnie kilka dni?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zabezpieczenie dachu to nie kilka milionów , a taki budynek , w którym można zrobić muzeum łącznie z pokazaniem historii Pesy to jest bardzo dobry chwyt marketingowy. Nie zapominaj ,że taką działalność można odpisać od podatku lub wpisać w koszty działalności firmy. Natomiast teraz utraci tylko wizerunek firmy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musi inne zdjęcia widzę... Bo jak dla mnie nie tylko dziury w dachu się rozbija...Pamiętaj, że remonty pod nadzorem konserwatora odrobinę inaczej wyglądają.

Dwa- w naszej socjalistycznej Ojczyźnie muzeum na terenie prywatnej firmy, z taką produkcją w dodatku? Fajny pomysł- niestety z pogranicza fantastyki i niebieskich migdałów...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zależy jak się patrzy i jak robi zdjęcia. Ja widzę dobrze zachowane mury i konstrukcję stalową dachu,a obrotnica pewnie jest zasypana śmieciami, czyli najważniejsze elementy są. Obok widać wieżę ciśnień i nastawnię czyli parę ładnych zabytków
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie