Skocz do zawartości

Carska manierka


Jadzia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
tafiła mi się wczoraj carska aluminiowa manierka z ładnymi sygnaturkami niestety ztrasznie pognieciona i nie mam pojęcia jak ją wyprostować, wygląda jakby ktoś ją rozdeptał:( Macie jakies pomysły jak doprowadzić ją do jakotakiego stanu przyzwoitości??
pozdrawiam
Jadzia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 2 years later...

Czy do pogiętej manierki należy wlewać wodę do pełna, na jak długi okres czau należy ją wstawiać do zamrażarki i czym korkować? Ile razy można ją wstawiać do zamrożenia- bez ograniczeń? Czy jest to metoda skuteczna i bezpieczna dla manierki bez pęknięć (w sumie carskie manierki są z grubego aluminium- moja ze zdjęć jest z 1909 roku); bo z tego wynika że można by było ją doprowadzić do stanu pękatej baryłki?
Za wszelkie porady co do jej wyprostowania"; niekoniecznie wodą w zamrażarce; z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to jest dobry sposób na prostowanie manierki. Kiedyś tak zrobiłem z manierką niemiecką, nie powiem trochę się wyprostowała, ale zrobiła się rownież okrągła z tej strony z której powinna być wklęsła. Co do wody to trzeba ją co jakiś czas uzupełniać, ponieważ po każdym wyprostowaniu się manierki jej pojemność wzrasta:) Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemiecka manierka posiadała korek więc z tym problemu nie było:) Uzupełnianie w sensie, że jak ją wyjmujesz z zamrażarki i widzisz, że się podprostowała to polewasz ją ciepłą wodą, lód się rozpuszcza, lejesz zimną wodę i znowu do lodówy:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego jak czego, ale korków od wina (i nie tylko) u odkrywców-poszukiwaczy nigdy nie brakowało i nigdy nie zabraknie:) Pozdrowienia dla tych, co nie piją;) a jeszcze większe dla pijących, bo za kilka(set)dziesiąt lat nasze korki, kapsle i butelki (puste oczywiście) będą rarytasami...
Więc wypijmy za zanleziska:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years later...
Potrzebuję pomocy w takiej trochę większej manierce...
Mam beczkę poj.200L - piękna, z blachy ocynkowanej, z takimi ślicznymi napisami wehrmacht itp.
Jednak posiada defekty w postaci wgniecenia na środku. Czy ktoś z was próbował kiedyś prostować tak duży przedmiot za pomocą zamarzającej wody?? Korzystając z pogody chciałbym coś z tym zrobić. Tylko boję się żeby mi np. dna nie wywaliło (kiedyś mieliśmy beczkę na wodę, która niechcący zamarzła w zimę - wywaliło właśnie dno). Czy ktoś ma jakieś dobre pomysły w jaki sposób to robić?
Pozdr,
makul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie