Skocz do zawartości

Co ma Fallschirmjager do Kriegsmarine???


alex1939

Rekomendowane odpowiedzi

Na filmie pokazano tzw. specjalne środki szturmowe" (czy coś jakoś tak...) Kriegsmarine, m.in. motorówki szturmowe Linze. Ich zadaniem miało być atakowanie floty desantowej przeciwnika na wodach przybrzeżnych. Po odnalezieniu i zidentyfikowaniu celu sternik kierował motorówkę na okręt/statek, blokował stery, przyspieszał i... wyskakiwał do wody a motorówka z ładunkiem wybuchowym płynęła dalej i uderzała w cel. Taka była teoria, praktyki nie znam. Hełm służył do ochrony głowy sternika przy skoku do wody (duża prędkość motorówki). Podczas testów okazało się po prostu, że najbardziej odpowiedni (kształt) jest hełm spadochroniarzy... . Ot i tyle.
Pozdro!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Ja jeszcze wrzucę parę szczegółów o tych motorówkach. Nazywały się Linse (soczewka lub soczewica). Faktycznie jak pisze mowglyn miały operować na wodach przybrzeżnych. Działały w takich zespołach jak na filmie, 2 łodzie bojowe i 1 łódź sterująca (matka"). Sternicy podprowadzali łodzie do celu i wyskakiwali do wody skąd mieli być potem podjęci przez łodzie sterujące (ponieważ ataki wykonywano w nocy, wydaje się że ich szanse ratunku były bardzo takie sobie). Po opuszczeniu przez załogę łodzie bojowe były zdalnie sterowane przez radio przez operatorów na łodzi-matce. Aparatura do kierowania zaadaptowana została z czołgu-miny B.IV. Obserwację łodzi w nocy zapewniał układ kolorowych lamp, obudowanych w taki sposób że były widoczne tylko z tyłu. Zapalnik uderzeniowy miał postać takiej jakby amki" czy arierki" okalającej dziób. Przy uderzeniu w cel powodował on najpierw wybuch małego pomocniczego ładunku wyb. który przełamywał kadłub łodzi, powodując jej szybkie zatonięcie; chwilę potem na głębokości kilku metrów detonował główny ładunek bojowy (300 kg) rażąc podwodną część celu. Tyle teoria - w praktyce łodzie taranujące tego rodzaju są najbardziej beznadziejną bronią z tych specjalnych środków", mimo technicznego zaawansowania Linse nie były żadnym wyjątkiem; jedynie w pierwszej swej akcji (w nocy 2/3 sierpnia 1944 koło Courselles-sur-Mer w Normandii) coś tam zwojowały. We wspólnym ataku około 30 łodzi Linse i najprawdopodobniej około 50 żywych torped" Neger/Marder (też widoczne na tym filmiku) zatopiony został niszczyciel (HMS Quorn), trałowiec, mały okręt desantowy, dwa statki zostały uszkodzone. Ofiarą Linse padł na pewno ów okręt desantowy, trafiony przez dwie łodzie; pozostałe jednostki najprawdopodobniej jednak oberwały torpedami. Kolejne akcje nie przyniosły już Niemcom sukcesu; do końca 1944 Alianci zatopili ok. 115 motorówek Linse a od stycznia do maja 1945 dalsze 54, nie ponosząc strat własnych. Linse, prócz ataków samobójczych" wykorzystywane były też do przerzutu grup dywersyjnych (płetwonurków) i ich sprzętu (ataki na mosty i instalacje hydrotechniczne we Francji i Holandii w II połowie 1944).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Na zdjęciach zamieszczonych przez balansa jest albo włoska motorówka MTM albo niemiecka Linse we wczesnej wersji, dosyć mocno wzorowanej na MTM. Włoska łódź różniła się trochę od Linse, nie była zdalnie kierowana więc sternik musiał opuścić ją bardzo blisko celu (kilkadziesiąt - 100 m) żeby mieć szansę trafienia. Trzeba więc było mu stworzyć możliwość ekstremalnie szybkiego opuszczania łodzi, właśnie przez taki skok do tyłu po wypchnięciu tylnej ścianki kokpitu (na zdjęciu brak jej) stanowiącaj zarazem rozkładaną mini-tratwę ratunkową. W przypadku Linse przejście na zdalne kierowanie odbywało się dalej od celu i sternik miał więcej czasu na ewakuację, a więc czy zajęło mu to kilka sekund więcej czy mniej to nie miało większego znaczenia. A umieszczenie kokpitu w środku kadłuba pozwalało lepiej rozplanować konstrukcję łodzi.
Włoskie łodzie MTM też w zasadzie wiele nie zwojowały i też udała im się tylko 1. akcja. 26.III.1941 nad ranem 6 łodzi przewiezionych przez 2 niszyciele zaatakowało kotwicowisko floty brytyjskiej w zatoce Suda na Krecie. 2 łodzie ugodziły krążownik HMS York (cieżko uszkodzony osadził się na mieliźnie, dobity" potem przez niemiecki nalot) zaś 1 - tankowiec Pericles (cieżko uszkodzony, w czasie próby odholowania do Aleksandrii przełamał się i zatonął). Pozostałe łodzie chybiły; wszyscy sternicy przeżyli atak i dostali się do niewoli. W kolejnej jednak akcji, dosyć desperackim ataku na port La Valetta na Malcie 26.VII.1941, mimo ogromnej determinacji i poświęcenia (całkiem dosłownego) załóg nic się generalnie wielkiego nie udało zwojować, wszystkie łodzie zostały zatopione nie docierając do celu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hełmy FJ były też w użyciu jednego z dywizjonów StuG-ów, należącego do wojsk lądowych. Po prostu stwierdzili, że najlepiej się sprawdzają do noszenia wewnątrz wozów - i udało im się wycyganić nieco takich hełmów od Luftwaffe.

M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś w innym wątku był przytoczony fragment czyichś wspomnień, gdzie dowódca czołgu załatwił dla swojej załogi hełmy spadochroniarzy.
W każdym bądź razie na zwykły garnek z rantem nie dało się założyć słuchawek, a na FJ tak (co zresztą ładnie widać na fotce pokazanej przez Toom'a), a poza tym zawsze lepsza ochrona głowy w wozie niż beret.
Heh, a gdyby takie 38-ki dedykowane dla załóg motorówek miały decale KM, to wyobrażacie sobie jakie osiągały by teraz ceny... ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla porządku tylko dodam, że dywizje spadochronowe dysponowały organicznymi jednostkami wozów bojowych, fotka, którą prezentuje kolega toom to może być właśnie coś takiego - mardery znajdowały się na wyposażeniu, spadochroniarzy, nie byłoby to zatem nic szczególnie oryginalnego, że załogi niszczycieli czołgów fallschirmjager noszą hełmy M38.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamiętacie może scenę z filmu upadek" jak adolf bredzi, że z okolic Szczecina i z od Dolnego Ślaska dowodzone przez Schornera miały wyjść niemieckie kleszcze które okrążą siły sowieckie w Wielkopolsce?? podobno to na faktach autentycznych film, więc w Szczecinie musiało byś sporo takich wynalazków i sprzętu i żołnierzy skoro chcieli takie coś odstawić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do: alexx1939
Widoczni we fragmencie kroniki spadochroniarze to ss falschirmjager z 600 batalionu spadochronowego ss, na pozycjach bojowych w rejonie Schwedt nad Odrą, to znany fragment, jeden z niewielu fragmentów filmowych, na których widać tę unikatową jednostkę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie