Czolg-A7V w Polsce

Witam. Czy ktoś może zweryfikować" autentyczność tego odkrycia? Jeśli to prawda i uda się go wydobyć to będzie piękny eksponat w dowolnej byle polskiej kolekcji.

http://konflikty.wp.pl/kat,1342,title,Czolg-A7V-z-I-wojny-swiatowej-na-dnie-Wieprza-To-moze-byc-pierwszy-oryginal-w-Europie,wid,15208563,wiadomosc.html

Munster

Poczekam na więcej faktów zanim zacznę się zachwycać ale może być sensacja.

Napisano, że wrak dokładnie zbadał nurek więc można domniemywać, że ten czołg tkwi w rzece. Cuda się jednak zdarzają :)

Mam nadzieję, że na forum jest obecny ktoś bezpośrednio związany z tematem i puści trochę farby.

jestem ciekaw co z tego będzie odkrywcy powinni się moim zdaniem skontaktować z mwp z poznańską ekipą bo jeśli to prawda to na pewno udzielą im pomocy oby to była prawda:)

W tym roku kilka cudów się już darzyło (Ft-17 i Valentine).Więc do trzech razy sztuka.A w międzyczasie idę pogrzebać w kałuży. Może i tam też coś znajdę zatopionego ;)

501 Gretchen" - przejęty przez aliantów, złomowany w 1919
503 Faust / Kronprinz Wilhelm / Wilhelm / Heiland"- uszkodzony i rozebrany w X 1918
504 Schnuck" - stracony 31 VIII 1918 pod Frémicourt, wystawiony w Londynie, złomowany w 1919 (?)
505 Baden I / Prinz August Wilhelm / August Wilhelm" - przejęty przez aliantów, złomowany w 1919
506 Mephisto" - stracony 24 IV 1918 pod Villers-Bretonneux, wywieziony do Australii, jedyny zachowany
507 Cyklop / Prinz Eitel Friedrich / Eitel Friedrich / Imperator" - przejęty przez aliantów, złomowany w 1919
525 Siegfried" - przejęty przez aliantów, złomowany w 1919
526 Alter Fritz" - uszkodzony i rozebrany po 1 VI 1918
527 Lotti" - stracony 1 VI 1918 pod fortem Pompelle
528 Hagen" - stracony 31 VIII 1918 pod Frémicourt
529 Nixe II" - stracony 31 V 1918 pod Reims, wywieziony do USA, złomowany w 1942
540 Heiland" - przejęty przez aliantów, złomowany w 1919
541 - przejęty przez aliantów, złomowany w 1919
542 Elfride" - stracony 24 IV 1918 pod Villers-Bretonneux, wystawiony w Paryżu, złomowany
543 Bulle / Prinz Adalbert / Adalbert" - przejęty przez aliantów, złomowany w 1919
560 Alter Fritz" (?) - stracony 11 X 1918 pod Iwuy
561 Nixe" - uszkodzony i rozebrany po 24 IV 1918
562 Herkules" - uszkodzony i rozebrany po 31 VIII 1918
563 Wotan" - przejęty przez aliantów, złomowany w 1919
564 Heidi / Prinz Oskar / Oskar" (?) - używany w trakcie walk w Niemczech po podpisaniu kapitulacji, przejęty przez aliantów, złomowany w 1919

dziękuję, dobranoc

no i koniec marzeń o cudach.

Trzymam kciuki za naszego Mefistofelesa

http://www.primeportal.net/tanks/peter_battle/a7v/

I to jest odpowiedź. Na 20 wyprodukowanych wg. Wikipedii 20 ropisanych. Ciekawe, że odkrywcy są takimi optymistami. No chyba, że mamy do czynienia z podwoziem jednego ze złomowanych?

amen...

Zgodnie z powyższym postem wynika najprawdopodobniej, że jest to francuski czołg St. Chamond M16 lub Schneider CA1 albo jeden z ciągników gąsienicowych.

A może to jest wbrew pobożnym życzeniom taki pojazd czyli transporter AKK na podwoziu czołgu A7V?

hm...mój ojciec pracuje w okolicy jako weterynarz...życzę szczęścia z czołgiem, ale może to być radzieski ponton desantowy bo słyszałem że to tam w okolicach wystaje z Wieprza...

ups...właśnie do niego zadzwoniłem a ten mi mówi że ponoć może i czołg być...ale koło Kocka a nie Lubartowa...hm hm....

@stridor, z tego wynika, że to może być wszystko tylko nie A7V. Równie dobrze to może być staliniec albo jakiś STZ. Wiele ciągników gąsienicowych miało podwozia o bardzo podobnej konstrukcji. A St. Chamond albo Schneider są równie prawdopodobne jak A7V

Wymiary A7V tez są znane ( długość 7.3, szerokości 3.4 ) i jak widać nie pokrywają się z podanymi w artykule

Widzę dyskusja rozgorzała może wypowiem się jako człowiek wiedzący na ten temat
Więc to co leży na dnie rzeki bez domysłów to nie jest A7V panowie a podwozie na prawdopodobnie podwozie od a7v prawdopodobnie to transporter AKK który był w 1920 roku masowo kupowany z demobilu . pewność będziemy mieli dopiero na wiosnę bo wtedy zaczniemy szukać sprzętu do wydobycia . Na razie czekamy na pozwolenia a wyjąc coś z Wieprza w tym miejscu graniczy z cudem bo to teren chroniony . Nasza grupa chce zrobić replikę A7V i to o to chodziło w opisie do prasy a leżący w wieprzu wrak czeka na swoją kolej . Bo załatwienie wszystkich pozwoleń to trochę potrwa , miejsce jest tak trudno dostępne że nikt go nie wyjmie przed nami albo bez naszej wiedzy .Sprawdzimy ,zweryfikujemy informacje i poprosimy o pomoc w wyjęciu o ile będzie co wyjmować

na moje oko i oko nurka to na 70 procent AKK ale do wiosny sie nie dowiemy

http://en.wikipedia.org/wiki/%C3%9Cberlandwagen

Planowano 30 sztuk, na front do Francji pojechało osiem. Nijak nie pasuje to do ył w 1920 roku masowo kupowany z demobilu" :)

Jesli chodzi o scislosc to ostateczny los 4ch A7V nie jest znany do konca. Wiadomo ze dostaly sie w rece Francuzow. Na tej podstawie powstal niczym uzasadniony mit ze pojechaly do Polski jako demobil francuzki.

Co do ostatecznych losow pojazdow AKK wiemy jeszcze mniej. Moze masowo nie wytepowaly ale jeden wystarczy.

Po prostu nie ma o czym dyskutowac bo nikt nie ma absolutnych dowodow w ta czy w tamta strone.

Pozostaje zyczyc Kamilo i Jego Grupie pomyslnosci bo cokolwiek by to nie bylo, na pewno jest warte wydobycia - i to chyba w tej chwili najwazniejsze.

Witam jestem całkiem nowy ale kilka lat temu temat wałkowałem oto co znalazłem w internecie i czy to znacie? http://mailer.fsu.edu/~akirk/tanks/pol/polisha7v.html polski A7V w Przemyślu?

Najważniejsze jest to żeby mieć pomoc i jakąś kase na początek i damy rade ze wszystkim .
przeskoczyć pozwolenia to dopiero problem
a co do losów A7V rzeczywiście i ja słyszałem i czytałem o tym demobilu z trąd właśnie domysły że to może być ten sprzęt

Dobre , dobre. W zależności od zebranych środków na poszukiwania znajdziemy albo A7V , albo deta.Wszystko zależy od hojności sponsorów.

Z dna według opisu wystaje kawałek jakiegoś podwozia gąsienicowego, a wy już się zachowujecie jakbyście co najmniej mieli tego mitycznego A7V w garażu.Równie dobrze można pisać, że w mazurskim jeziorze leży Zero, podobne prawdopodobieństwo.
Na razie tylko narażacie się na śmieszność, bo praktycznie z każdej waszej wypowiedzi (czy też twojej wypowiedzi Kamilu Zydlewski) wychodzi brak podstawowej i dostępnej od ręki wiedzy.