Skocz do zawartości

Denar Elbląg nowy regulamin- donoszenie????


zyziu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam prośbę do członków Stowarzyszenia Denar z Elbląga jeśli są na tym forum o zdementowanie zasłyszanej plotki jakoby obowiązkiem członków stowarzyszenia było donoszenie do właściwych służb na spotkanych w terenie poszukiwaczy nie posiadających odpowiednich zezwoleń. Podobno taki nowy regulamin znajduje się na stronie stoważyszenia wraz z nowymi stawkami członkowskimi), jednak nie będąc członkiem tego zacnego grona nie mogę tego sam zweryfikować.
Pozdrawiam Grzegorz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostawmy sprawę techniczną sprawdzania w terenie czy ktoś ma czy nie ma pozwolenia. Myślę że to mogą być plotki dlatego zwracam się na tym forum do członków stowarzyszenia obalenie tych pomówień , bo są niesmaczne. Myślę że foracja ORMO już dawno została rozwiązana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego uważacie ze to takie złe? Jeżeli ktoś się stara miesiącami o pozwolenie i spotyka gościa" w terenie co wali dziury wielkości kota domowego", nie zakopuje ich (bo denarowcy o to dbają) to jak się zachować? Poklepać po plecach i życzyć powodzenia i płytkich dołków? Szczerze mnie by to wkurzyło. Zawsze można wstąpić do Stowarzyszenia czy takowe założyć i starać się o pozwolenia TO JEST WYKONALNE!! I można legalnie kopać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego uważacie ze to takie złe? Jeżeli ktoś się stara miesiącami o pozwolenie i spotyka gościa" w terenie

..

- to jego problem.
stare metody argumentacji tez widzę, od razu zabarwiamy negatywnie oponenta.

to już nie poszukiwacz , a gość",
nie kopie a wali dziury"
i nie normalne dołki tylko wielkości kota domowego".

A Panowie ze stowarzyszenia to wzór cnót i zalet. kopią łyżeczkami i sadzą trawę po wygładzeniu gruntu.

Jak komuś tak bardzo zależy na legalnym" kopaniu to niech się miesiącami o pozwolenia stara, ale nie ma prawa z tego powodu przelewać swojego żalu na tych co te brednie mają głęboko w d.

Zwykłe donosicielstwo, społeczeństwo schodzi na psy. Zacznijmy się nawzajem podpier---lać będzie fajniej.
Bo to jest chory kraj z chorymi ludźmi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotruś totalnie na trzeźwo.:) I nie chodzi mi odenuncjowanie kogoś. Jeżdząc na poszukiwania na tereny na które mamy pozwolenie to my dostajemy po przysłowiowej d...e za to że ktoś tam kopie. Za kazdym razem jak meldujemy się leśniczemu dostajemy OPR za własnie tych co kopią nielegalnie. Łatwiej ukarać czy strofować osoby znane z imienia i nazwiska czy organizację która poszukuje na danym niż anonimowego poszukiwacza. Wiesz dobrze że można bez problemu załatwić takie pozwolenie. Ale komu się chce? Marnej garstce ludzi. A co do takich co poszukują solo" czy w małych grupach prawda jest taka że jak dorwie ich ktoś ze służb" i przyciśnie to sypie jak prawdziwa konfitura :) i wszyscy jego dotychczasowi koledzy" są odwiedzani przez smutnych panów. Być może przegnę z porównaniem ale to podobnie jak z samochodem. Posiadasz samochód i masz prawko-jeździsz i nie masz problemów, ale nikt Ci nie kaze jeździć po pijaku a są tacy co jeżdzą.
A mówienie o jakichś akcjach ORMO to dziecięca żenada.
Z KOnserwatorem, Leśnictwem czy właścicielem danego gruntu można się dogadać. I można bez większych problemów uzyskać pozwolenie, ale komu się chce?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakoś starej gwardii" 15 lat temu nie potrzebne były żadne stowarzyszenia i spusz..anie sie na naszywki na kurteczkach by rozkopywać wszystkie krzaki. A i tęsknota z legalem" jakoś mniejsza była... Sport zrobił się zbyt popularny a fancików juz nie tyle...

zacznijcie donosić na kolegów którzy mają ielegalne" fanty i znów będziecie elitą" :D

i to chyba jest sedno sprawy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin,

Rok temu nie mieliscie jeszcze zadnego pozwolenia i ryliscie w tych samych miejscach tak samo jak wszyscy. Potem dostaliscie nic nie warty (i nielegalny) papier z WKZ i nagle staliscie się obroińcami wiary, czci i moralności? Sorry, ale trąci neofictwem.

To smutne co powiem, ale stosujecie te same metody, co Wagon Restauracyjny. Dokładnie te same, niczym się od niego nie różnicie. Odbiło Wam zupełnie od tej pozornej legalności".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 KOnserwatorem, Leśnictwem czy właścicielem danego gruntu można się dogadać."...

HAHA a z Wami będzie można się dogadać" jak już mnie przyłapiecie jak walę dziury w lesie?:D dlaczego w tym porąbanym kraju wszystko musi polegać na kolesiostwie i dogadywaniu się? nawet wykopanie dołka w ziemi? to jest tak durne że, aż śmieszne, dziecinada i żenada to jest bawienie się w stowarzyszenia z legitkami po to żeby wykopać dołek w ziemi...
dzieci bawiące się łopatkami robiące babki z piasku też trzeba będzie niedługo ścigać? może kurs i egzamin państwowy wprowadzicie :D

niektórzy żyją w chorym śnie, i wierzą że większość durnych przepisów jest dla dobra ludzkości ..( ie chodzi mi odenuncjowanie kogoś.") a jakoś zawsze wychodzi tak jak zwykle.. (Jeżdząc na poszukiwania na tereny na które mamy pozwolenie to my dostajemy po przysłowiowej d...e za to że ktoś tam kopie.") i w efekcie zawsze prowadzi to do dbania o własną przysłowiową du.ę". Swoją drogą , zna ktoś jakieś przysłowie o Du.ie? pasowało by tu:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc to jednak prawda... już widzę te zastępy nielegalnych w brudnych postrzępionych mundurach zrzucających swoje wykrywki i szpadle idących długimi sznurami zakurzonymi drogami i eskortujących ich pięknych i prawych młodzieńców, a na ich piersi błyszczy niczym gwiazda szeryfa DENAR".... Taaa..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm...z tego, co się orientuję i co było już wielokrotnie roztrząsane na forum, przestępstwem jest łażenie z wykrywaczem po terenie wpisanym do rejestru zabytków - poza nim, gdy mamy zgodę właściciela, już nie.
Jeżeli koledzy ze stowarzyszenia dorwą w lesie sk....syna, który nie zakopuje dołków, to jestem jak najbardziej za przykablowaniem takiego gościa, natomiast gdy zachowujemy się zgodnie z przyjętymi zasadami, to ich próba ujęcia nas miała by znamiona ordynarnego zwalczania konkurencji...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż. Może to kwestia wychowania, mi ojciec inne zasady wpajał donosicielstwemi donosicielami się brzydzę.. Myślę że wiekszość szanownego grona jest przekonana że obecnie obowiązujące przepisy są chore. Gdyby Polacy tak bierni to do tej pory żyli byśmy w zaborach lub pod butem ZSSR, wszak obowiązujący przepis trzeba szanować. Mimo wszystko wierzę że większość członków Denara nie zamierza poddać się temu uwłaczającemu obowiązkow".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pomysła ,odnośnie tej kwestji żeby wilk był syty a i owca cała.
Chłopaki ze stowarzyszenia niech sobie wykupią na własność ciekawiące ich tereny, zagrodzą i kopią ile wejdzie,,teren prywatny,, w tedy nie będzie kłopotu ,z dołkami na ,,ich,, terenie.Władza da im spokój.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

S.H.P DENAR

Odbyło się u nas zebranie w sprawie podniesienia składek członkowskich, oraz innych zagadnień, które mają motywować do pracy w Stowarzyszeniu
Zarząd w tym roku złożył kilka projektów potrzebna jest praca w klubie i środki finansowe na wkład własny.
Takie poczynania nie spodobały się części z naszego grona, jak i tym, którzy na spotkaniu się nie pojawili.
Prawdopodobnie zaczęło się dyskutowanie poza stowarzyszeniem z osobami z zewnątrz, o radykalnych zmianach w Denarze i sztucznie został wywołany zapis z regulaminu, który istnieje od marca 2011r i nikt nikomu złego od tego czasu nie zrobił.
Taki zapis był martwy nigdy niewykorzystany na szkodę innej osoby.
Osobiście będę wnioskował o usuniecie tego punktu, bo jest niepotrzebny i wyciągnięty dla wywołania fermentu szkodzi naszemu Stowarzyszeniu.
To, co ukazało się na forum Odkrywcy jest pośrednio inspirowane i tu muszę z przykrością stwierdzić przez naszego członka, który powinien złożyć legitymację, ale wybrał inną szkalującą formę rozstania z Denarem

Tak jak widać na naszej witrynie prowadzimy różne działania edukacyjne, wystawiennicze eksploracyjne, zawsze coś nowego się dzieje, nie oddzielamy się od środowiska poszukiwaczy wręcz przeciwnie próbujemy działać razem.


Mirek Wegner

_________________________________________________
Proszę Admina o zamknięcie tego żenującego wątku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie