Skocz do zawartości

Do ludzi dobrej woli


Szczypior-SC

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Mam nadzieje, że nie zostanę skrytykowany zbyt mocno, ale gdy zapoznacie się z historią, którą chcę wam przedstawić. Wierzę, że zrozumiecie dlaczego to robię. Z uwagi na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia chciałbym Was prosić o niewielką pomoc.
Opowiem wam Historię mojej siostry Sylwii, mamy dwóch dziewczynek 5 letniej Adrianny i dwu letniej Kasi. Sylwia w styczniu tego roku dowiedziała się, ma raka. Rak piersi z przerzutami na wątrobę. Leczenie z NFZ jest niewystarczające i na własną rękę rozpoczęła leczenie w prywatnej klinice w Krakowie. Wizyty są płatne a sumy kolosalne. Średni koszt wizyty to od 950 zł do 1200 zł. Minimalna ilość wizyt to 3 w tygodniu. Jak widzicie dla większości z nas wydatek tego rzędu jest nie osiągalny... Czyli pozostaje nam czekać i umierać?
Nie! Można starać się coś zrobić w tym kierunku, nie poddawać się, walczyć i liczyć na ludzi którzy zechcą bezinteresownie pomóc. Stąd prośba do Was moi Kochani odkrywcy. Jeśli możecie zapoznajcie się z artykułami zawartymi w dwóch linkach
https://zrzutka.pl/dzieci-potrzebuja-swojej-mamy
http://www.alivia.org.pl/skarbonka/sylwia-bartoszek/

Postawcie się na moim miejscu, na miejscu pięcioletniej Ady i dwu letniej Kasi, na miejscu mojej siostry Sylwii...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie