Skocz do zawartości

Do MLP trafi F-105 Thunderchief


les05

Rekomendowane odpowiedzi

Samolot juz sobie stoi pod chmurka - tzn byl ponad juz 2 tygodnie temu jak ja bylem w muzeum.

fotka tu

http://www.odkrywca.pl/otwarcie-nowego-gmachu-muzeum-lotnictwa-polskiego-w-krakowie,676761.html#676761


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora woytas 18:09 13-12-2010
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa jest historia tego samolotu. MLP powinno wyżebrać od Amerykanów więcej takich historycznych samolotów. Po co mają stać na złomowisku, w muzeum byłoby im lepiej. Wcześniej czy później ze złomowiska trafią i tak do huty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od samych Amerykanów pewnie nie tak łatwo wyrwać cokolwiek. Koszty to jedno i to nawet nie chodzi o samą maszynę ale o jej transport z USA. Do tego mogą dojść problemy wynikające z amerykańskiej manii bezpieczeństwa. Jej ofiarą padły np. wycofywane F-14, które bardzo szybko szły pod nóż" (aby nie doszło do nielegalnego eksportu części zamiennych do Iranu).

Poza tym samoloty stojące na składowiskach w USA nie stoją tam od tak sobie. Są przeznaczane do sprzedaży lub przekazania biedniejszym krajom w ramach pomocy wojskowej, służą jako rezerwa części zamiennych dla samolotów pozostających w eksploatacji (w USA i u zagranicznych użytkowników), przebudowuje się je na pełnowymiarowe cele latające...
A znalezienie na takich składowiskach ciekawych maszyn starszych generacji, wycofanych z użycia 30-40 lat temu jest już w zasadzie mało prawdopodobne

Do tego dochodzi kwestia sensu szukania eksponatów aż w USA. To co na tą chwilę jest tam do wyrwania" w znakomitej większości latało też w siłach powietrznych krajów europejskich i często w Europie jest większa szansa na zdobycie takich maszyn bo tu latały przeważnie o kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat dłużej niż w ojczyźnie.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Trooper85 23:33 13-12-2010
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Trooper trafiłeś w samo sedno jakaś organizacja społeczna działająca przy muzeum powinna wystąpić i ma ogromne szanse bo im jest łatwiej przekazać na cele wystawiennicze niż utylizować/koszta/
Ale to w Europie.
W USA nikt Ci nic nie da jeśli nie zrobi na tym interesu.
Tego F-105 dostaliśmy w depozyt tylko dlatego że jest on własnością USA i oni musieli by go zabrać z Duxford UK.
Zadbajcie o niego bo to fajny ptak jak nie macie pieniędzy to napiszcie jak Wam dać.
Ja dam.Myślę że inni też ,tego ptaka w Europie nie znajdziecie.Inne tak.
Kombinujcie F-14 /może być z Iranu,ha,ha,ha/
Np za dywany modlitewne.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten 105 trafi do Polski dzięki staraniom samego gen. Kutyny, a nie kosztom powrotu do USA. Anglicy wcale go tak chętnie się nie pozbyli. Co do 14, nie ma szans, bo idą one na żyletki, żeby podzespoły nie trafiły właśnie do Iranu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha,ha a Iran Contras ty słyszał nic się nie bój jak amerykańce czują interes to dadzą z obrzydzeniem ale dadzą.
Oczywiście nie za darmo.
Brytowie pozbyli się go bo sami mają problemy z przechowywaniem samolotów /był on w magazynie rozłożony na elementy/
Po prostu samolotów do przechowania jest coraz więcej powierzchni wystawowej coraz mniej.
I na koniec może by tak z luft...hansą pogadać o Phantomie to trochę wstyd to Mig21 zachodu ,czesi mają ale morskiego bryta,za jedno euro to ja dam jak Mig-29.
Petycja do Pani Kanclerz i może Tornado na dokładkę,a po tych dwóch to może Eurofightera?.
E,ten to chyba jeszcze nie,no może za rok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może jeszcze gwiazdkę z nieba :)?
akurat czytałem w oryginale brytyjskie opinie o wydaniu Polakom samolotu Kutyny i stąd znam ich entuzjazm z racji utraty owej maszyny
a co do F-14... tia, swoje mielą, bo koszt utrzymania w gotowości bojowej kilku eskadr F-14 przerósłby koszty eksploatacji całej nowoczesnej floty powietrznej USA, a dodatkowo mają w pamięci fakt, iż Iran posiada ciągle przynajmniej kilkanaście sztuk zdolnych do lotu, do których niedługo skończą im się części. Nie bacząc na to, oleją swoje muzea, placówki muzealne na świecie i oddadzą egzemplarz do Krakowa, gdzie już czeka kawałek trawnika i zestaw śrubokrętów dla Ahmeda :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji obecnych redukcji i wycofywania sprzętu można pozyskać (w tej chwili lub w perspektywie najbliższych lat):
- F-4F (Niemcy), F-4E (Grecja)
- Tornado GR... (UK) albo IDS/ECR (Niemcy, Włochy)
- Tornado F.3 (UK)
- Harrier GR.5/7/9 (UK)
- Mirage F1 (Francja, Hiszpania)
- F-16 (Dania, Norwegia, Holandia...)
...
Ze starszych maszyn w Europie do wyrwania" są jeszcze z pewnością F-100, G-91...

Ciągle liczę na możliwość pozyskania czegoś z Czech i Słowacji (MiG-27, Su-25, L-29, L-39), ewentualnie Ukrainy (MiG-25, MiG-27, Su-15, Su-25)


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Trooper85 19:20 29-12-2010
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Ukrainie jest jeszcze całkiem sporo składowanych, mniej lub bardziej kompletnych MiGów-25. Różnych wersji - myśliwce przechwytujące, rozpoznawcze, rozpoznawczo-bombowe, szkolne. Pytanie co z tego byliby skłonni oddać/wymienić? I za co? Bo Iskra to raczej trochę mało, a wszystko inne mają własne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej
A swoją drogą to jest fajny przykład na dysproporcje w rozwoju techniki lotniczej w różnych krajach. W tym samym czasie co w USA F-105D (okolice roku 1960) w ZSRR zaczęto wprowadzanie Su-7B. Teraz można sobie obejrzeć oba samoloty w jednym muzeum i wyciągnąć wnioski ... :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska użytkuje jeszcze 54 Iskry. Są ponoć do wycofania w 2011 r. Powiem szczerze, że bym się ucieszył z umowy z Czechami na ich wymianę za Delfina, Albatrosa, Turboleta. Ich przewiezienie z Czech do Krakowa nie byłoby dużym problemem. Spojrzenie na Wschód w celu pozyskania nowych maszyn też uważam za bardzo wskazane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z wypowiedzią dyrektora Radwana muzeum planuje teraz odbudowę 2-3 hangarów na odzyskanych ostatnio hektarach gruntu. Do 1945 r. stały tam 4 duże hangary lotnicze, które wysadzili wycofujący się z Krakowa Niemcy. Problem w tym, że dużo zależy od polityki (sam dyrektor Radwan też chyba kandydował na radnego, ale nie wiem z jakim skutkiem i z tego co czytałem muzeum ucięto środki w budżecie na 2011 r.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie