Domowy arsenał w rękach policji

Wczoraj policjanci z Komisariatu Policji w Okonku oraz Wydziału Kryminalnego złotowskiej Komendy wspólnie z grupą specjalistów SPAP z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu odnaleźli i zabezpieczyli na terenie jednej z posesji w Okonku nielegalny arsenał amunicji i materiałów prochowych, który należał do 56-letniego mieszkańca tego miasta. Oprócz amunicji i materiałów wybuchowych, policjanci odnaleźli zdekompletowane korpusy granatów F1, zapalniki, korpus rakiety FLG 5000 i wiele innych przedmiotów wyposażenia wojskowego. Cały „magazyn uzbrojenia”, który mieścił się w pokoju dziennym, garażu i piwnicy domu mieszkalnego trafił w ręce policjantów. Szybkie i profesjonalne działanie funkcjonariuszy pozwoliło skutecznie rozbroić czyhające w zaciszu gospodarstwa domowego niebezpieczeństwo.

W sumie pracujący na miejscu policjanci zabezpieczyli 134 sztuki amunicji pistoletowej, 122 sztuki amunicji karabinowej, kilka sztuk amunicji wielkokalibrowej, dwa pojemniki z prochem o łącznej wadze pół kilograma oraz amunicję hukową i rakietę wojskową z zapalnikiem. Ponadto w trakcie przeszukania terenu posesji, funkcjonariusze ujawniali w różnych pomieszczeniach rozmontowane, bądź niekompletne przedmioty uzbrojenia wojskowego, w tym korpusy granatów bojowych F1 z wykręconymi zapalnikami oraz rozmontowane pociski i amunicję. Obecni na miejscu specjaliści z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu przeprowadzili w specjalnie przygotowanym i bezpiecznym miejscu test sprawności technicznej odnalezionego materiału.
Okazało się, że część zabezpieczonego arsenału nadal posiadała swoje właściwości bojowe. Mężczyzna, który jest odpowiedzialny za „domowy magazyn uzbrojenia” przebywa poza granicami kraju, co jednak nie wyklucza jego odpowiedzialności za to przestępstwo. Na szczęście skrupulatne i fachowe czynności policyjnych specjalistów pozwoliły po raz kolejny uniknąć zagrożenia, a zabezpieczone na terenie posesji materiały pirotechniczne i amunicja nie trafią w niepowołane ręce.

KPP Złotów

http://pzl24.pl/index.php/domowy-arsenal-w-rekach-policji/

Kupa złomu i tyle, no ale trzeba mieć trochę nie po kolei w głowie żeby takie śmieci do domu znosić.

Foto na podjeździe do garażu miazga :) Szkoda, że 0,22 LR tam nie ułożyli ;)

:D

Wklejcie tutaj te zdjęcia dla potomnych :)

Zaznaczyłem jakby kto nie dowidział :D

dwa pojemniki z prochem o łącznej wadze pół kilograma"...

ozmontowane pociski i amunicję"...

Panowie dziwicie się. Okonki, Złotów, Myszykiszki, Kuropaty, Kociełaki i inne pipidó(u)wy i zadupia (przepraszam potencjalnych mieszkańców) zazwyczaj dysponują już własnymi internetowymi wydaniami lokalnych gazet, gdzie armia (czytaj jeden lub dwóch dziennikarzy) jak kania dżdżu łaknie sensacji, swojego newsa. Musi się dziać i tyle. Trzeba podkręcić, podkoloryzować. A że wyjdzie później z tego lipa, kto będzie pamiętał?

Choć jak pisze bjar po .ój mu te zardzewiałe pociski i proch?

http://www.zlotowskie.pl/zbrojownia-w-domowym-zaciszu-w-okonku-odkryto-nielegalny-magazyn-ze-sprzetem-wojskowym-aktualizacja-wideo,13177.html

Na szczęście skrupulatne i fachowe czynności policyjnych specjalistów pozwoliły po raz kolejny uniknąć zagrożenia,"

:D

patrząc po tych wszystkich artykułach a raczej na nagłówki, tytuły to Polska jest potęgą militarną... :D
w każdej wsi, miasteczku większym czy mniejszym jest arsenał...

dziki kraj

chory kraj :)
psiarnia i dziennikarska dzieciarnia :)

Wiadomo, ale ustawa ustawą i teraz koleś będzie miał ciepło o badziewie...