Skocz do zawartości

Ekspedycja PZL-23 Karas


Woodhaven

Rekomendowane odpowiedzi

Tropią wraki z II wojny światowej. Z dna jezior, morskich głębin i bagien wydobywają czołgi i samoloty. Czy odnajdą słynnego Karasia?
{...}
Pomysł, by odnaleźć i oznaczyć wszystkie miejsca rozbicia legendarnych polskich bombowców typu 'Karaś' zrodził się parę lat temu. Robert Kmieć wraz z Adamem Sikorskim eksplorowali wiele z punktów, w których miały znajdować się te maszyny. Zwykle udawało się znaleźć jedynie szczątki samolotów, stopy metali, ewentualnie elementy wyposażenia lub amunicji. Jak dotąd nie zachował się ani jeden oryginalny samolot tego typu w całości.

To maszyna wyjątkowa pod wieloma względami. Powstała na zamówienie lotnictwa wojskowego inż. Stanisława Praussa, przy współpracy dr inż. Franciszka Misztala, który zaprojektował ten samolot rozpoznawczo-bombowy. We wrześniu 1939 roku, w chwili agresji III Rzeszy na II RP, użyto bojowo 120 Karasi znajdujących się w Brygadzie Bombowej i w eskadrach przydzielonych poszczególnym armiom. Wykonały one ponad 130 lotów bojowych zrzucając ponad 52 tony bomb. Najpoważniejszymi akcjami były bombardowania niemieckich kolumn pancernych pod Radomskiem, Pułtuskiem i Różanem. Bombowce działały bez osłony myśliwskiej i poniosły znaczne straty. Zniszczeniu uległo 112 samolotów.

Niedawno jednak do szefa NAP dotarła informacja, że rumuńska firma organizująca wycieczki nurkowe do wraków w rejonie Morza Czarnego Aquarius-diving w swojej ofercie wspomina o zatopionej maszynie typu PZL-23 Karaś. Źródła marynarki wojennej Rumuni dysponują archiwalną relacją rumuńskiego pilota tej maszyny, który cudem uszedł z życiem. Wynika z nich, że podczas walk powietrznych został on zestrzelony 4 czerwca 1941 roku tuż u wybrzeży miasta Constanta. Trafiony Karaś runął do morza 300 metrów od linii brzegowej. - Polski 'Karaś' wciąż oznaczony jest jako under-reserch - poszukiwany, ale rejon poszukiwań nie jest bardzo rozległy. Szansa na jego zlokalizowanie jest bardzo duża - przekonuje Robert Kmieć.

Jak to się stało, że te polskie maszyny znalazły się w Rumunii? Po klęsce kampanii wrześniowej ewakuowano jedenaście Karasi typu PZL-B i dwadzieścia PZL- A. Zostały internowane w Rumunii. Później samoloty przejęło tamtejsze lotnictwo i użyło ich w walkach przeciw ZSRR. Ostatni z nich latał jeszcze w 1946 roku jako holownik celów powietrznych. Niestety żaden nigdy nie powrócił po wojnie do Polski, a maszyny, które ocalały z powietrznych walk, zostały ostatecznie zezłomowane.

- To niesamowita maszyna. Podobnie jak słynny bombowiec 'Łoś' stanowi dumę polskiego lotnictwa - wyjaśnia Robert Kmieć. - Do tego żadna placówka muzealna na świecie nie ma w zbiorach tego typu lekkiego bombowca. To unikat na skalę międzynarodową! - zapewnia. Akcja ma ruszyć w przyszłym roku. Nadano jej kryptonim Ekspedycja PZL-23 Karaś. NAP nawiązał współpracę z organizacjami rumuńskimi, które z chęcią przyłączyły się do projektu. Do poszukiwań zaproszony został również red. Adam Sikorski, a patronat nad ekspedycją objął prezydent Bronisław Komorowski.

- To ogromne przedsięwzięcie logistyczne i finansowe. Konieczne jest wsparcie sponsorów. Samo odnalezienie samolotu wymaga nakładów. Jego wydobycie będzie jeszcze droższe. Wciąż poszukujemy sponsorów. Jeśli ekspedycja się powiedzie, będzie to jednak niezwykle cenne znalezisko - zaznacza Joanna Lamparska.

O samym wraku niewiele wciąż wiadomo. Większość dokumentów pozostaje w rękach rumuńskich i jest dostępna tylko w tym języku. Wskazują one na czas i miejsce startu eskadry lotniczej i liczbę zestrzelonych samolotów w czasie powietrznej bitwy. Z angielskich źródeł brytyjskiego lotnictwa nie wiele więcej można się dowiedzieć. - Są to bardzo lakoniczne komunikaty publikowane przez RAF. Jeden z nich mówi o tym, że poszukiwany przez nas Karaś mógł latać pod flagą ZSRR. To możliwe, bo część z tych maszyn po kapitulacji Polski trafiło w ręce Rosjan - przyznaje szef NAP. - Będzie trzeba to ustalić. To jedna z wielu zagadek tej ekspedycji, które czekają na wyjaśnienie.


http://menstream.pl/wiadomosci-reportaze-i-wywiady/tropia-wraki-z-ii-wojny-swiatowej-z-dna-jezior-morskich-glebin-i-bagien-wydobywaja-czolgi-i-samoloty-czy-odnajda-slynnego-karasia-konkurs,0,1358922.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie ktos zabral sie za Karasia.....Pisalem kiedys o tym wraku na tym forum-wydawalo sie,ze to bez odzewu i zainteresowania.Nasuwa mi sie jednak pytanie dlaczego MLP w Krakowie nie inwestuje i nie szuka sponsorow dla takiej akcji....ale wydobywc bedzie A-20 z Baltyku....Powodzenia zycze w przeprowdzeniu akcji wydobywczej jak i przewozie do kraju.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

por.pil.020-tak zwracam koledze honor-lecz chodzilo mi glownie o dzialania majace na celu zweryfikowanie informacji o wraku jak i jego pozyskaniu.....co do wlasnosci wraku...niestety nie znam prawa miedzynarodowego....co innego jak wydobywa sie na terenie kraju u nas...moze kolega Wooodhaven sie wypowie....pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic tylko trzymać kciuki. Ale u nas też są fligry w morzu polskie których warto poszukać . Przykład 7 lipca 1939 Załoga samolotu Lublin R-XIIG w locie rozpoznwaczym gdzie na wysokoścoi Sopotu rozpoznano statek pasażerski Hansastadt Danzing" . ...W wyniku lotu na małej wysokości i niekontrolowanego ześlizgu na skrzydło samolot runął do morza . lotników podjął statek pasażerski . samolotu nie odnaleziono . odnaleziono jedynie jeden pływak..." . Czyli wiadomo że gdzieś koło Sopotu leży do dziś R XII. Jeżeli zachowały się a prawdopodobnie mogły się zachować relacje świadków i opisy w dzienniku okrętowym oraz policji Gdańskiej która przetrzymywała lotników polskich nie powiadamiając MDL w pucku i wojsk polskich o zaistniałym incydencie dokładne namiary gdzie gruchnęli w wodę. Takie poszukiwania na naszym akwenie blisko brzegu były by świetnym rekonesansem jak zabrać się do poszukiwania Karasia w Rumunii , koszta zdecydowanie mniejsze i wszelkie nauki w poszukiwaniu wraku zdecydowanie tańsze. A samolot jak najbardziej z taką samą sławą bojową jak Karaś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie