Skocz do zawartości

Handlujący, a pogarda


zundapp

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Często słyszę pogardliwe słowa o osobach, które handlują lub częściowo wysprzedają to co pozyskają. W czym rzecz, może ktoś mi to wytłumaczy? Ja nie widzę nic złego w tym, bo w zasadzie dzięki handlującym mogę pozyskać fajny i interesujący przedmiot, a że już od pośrednika, a nie bezpośrednio ze źródła, też przeżyję:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki procent tych pasjonatów nie handluje???
Kogo stac tylko na zakupy???
A jeśli ci pasjonaci rezygnują z jakiegoś fanta (bo zdobyli ładniejszy, na przykład), to sprzedają stary fant za cenę kupna? czy aktualną rynkową???
Jeśli za rynkową, a cena zakupu była niższa, to handlują, więc nie są to pasjonaci :))
Więc???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam na to wy.....e
Kupuję i sprzedaję na Allegro vs. Ebay. Od kilku miesięcy to jest moje źródło utrzymania i zastanawiam się po co tyle lat tyrałem w fabrykach. Na czynsz, koryto, alkohol i szlugi zarabiają aukcje, a z racji mojego wieku większych aspiracji już nie mam. Sam dla siebie jestem dyrektorem, kierownikiem i menagerem.
Wiem jedno, nie ma co się przywiązywać do rzeczy. Kolekcję ponad 50 szt (pięćdziesięciu) broni palnej z lat 1850 - 45 zarekwirowały mi pały. Potężna kolekcja monet poszła do żyda bo nie było na koryto. Nie warto jest się przywiązywać do rzeczy..... nie warto...
Pozdrawiam
traper6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega zundapp probuje rozpetać burzę w szklance wody lub płacze nad rozlanym mlekiem. taki temat juz był i admini forum odpowiednie zapisy zrobili.
http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=678247#1142299
a chodzi pewnie o to
http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=711460#1507097

gdzie ktos zaklada konto i oprocz id pyta o wycenę bo ie chce się ośmieszyć".
bezczelność chyba została napieta do granic mozliwosci.
kto co robi ze swoimi fantami to jego sprawa czy je chomikuje, cy opyla czy wysyla w kosmos. tylko jak w regulaminie, dobrze by było gdyby informowali o tym na forum zeby inni wiedzieli że ich wkład w id rownież zostanie sprzedany.
tu bardzieej chodzi o wyceny gdzie na forum coraz wiecej pojawia się wątkow z takimi pytaniami, bo inni tez nie chcą się ośmieszyć" ?
tu nastepny
http://www.odkrywca.pl/pomoc-w-wycenie-broni-bialej,711475.html
i za wczesniejsze id nie dziekuje a za
- ie słabiutkie są ,nie ma co reanimować
300 pln w hurcie to jest górna oferta"
- Dzięki za konkretną odpowiedź"
wiec chodziło o id czy o forse ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za nieco przydługi, poniższy wywód, ale muszę się włączyć do dyskusji.
Kolega (nazwijmy go) „A” wrzuca na forum zapytanie, bo COŚ znalazł. Nie wie CO to jest, ale sprawa może go nurtować przynajmniej z dwóch powodów:
1. kocha historię, jest miłośnikiem staroci, kolekcjonuje rupiecie, które czasem są mu droższe od żony (własnej lub cudzej),
albo
2. nie interesuje się historią, wcale nie ma zamiaru zachować fanta, bo w przedmiocie widzi tylko potencjalną wartość materialną i możliwość wymiany na bilety Narodowego Banku Polskiego, za które kupi sobie np. szlugi.

Kolega (nazwijmy go „B”) kocha historię, jest miłośnikiem staroci, zdobył dużą wiedzę. Dochodził do tego latami, pomagali mu starsi, doświadczeni koledzy, tak jak i on kochający historię i starocie. Zdobycie wiedzy miało też realny koszt, czasami naprawdę dużych pieniędzy wpakowanych w książki (specjalistyczne, niszowe pozycje mogą kosztować kilkaset złotych) i inne publikacje, ściągane z różnych stron świata.
„B” cieszy się, że istnieją tacy jak on, ludzie z pasją. Czuje radość i satysfakcję z tego, że może pomagać, tak jak pomagano jemu, więc z entuzjazmem wertuje zasoby swojej pamięci i księgozbioru, znajdując odpowiedź na pytanie „A”.
„A” w wariancie motywu wskazanego w punkcie 1 jest wdzięczny koledze „B” za pomoc i w konsekwencji sam kiedyś, być może udzieli pomocy innym kolegom. „A” i „B” nadają na tych samych falach, realizując nigdzie nie zapisaną ideę ocalenia przeszłości i jej artefaktów od zapomnienia i zniszczenia.

Natomiast „A” w wariancie motywu wskazanego w punkcie 2, być może podziękuje koledze „B” za pomoc, ale jest to jedyny koszt i gratyfikacja za wiedzę, którą posiadł. Sprzeda następnie fanta i będzie miał pieniądze na np. szlugi, które w końcu doprowadzą go do raka płuc i nawet g…o po nim nie zostanie, za jakiś czas (sorry za sarkazm).
„B” mając w końcu świadomość, jakie były motywy „A” czuje się niefajnie, bo wiedzą, której zdobycie kosztowało go sporo realnej kasy, podzielił się za friko, a kolega „A” nie wyjawiając prawdziwych intencji i nie przemęczając się zbytnio doszedł do realnych zysków pieniężnych.

Taką oto bajeczką chciałbym uświadomić wszystkim, dlaczego kolekcjoner z wiedzą, do której dochodził latami i dużym kosztem, nigdy nie będzie zadowolony, że ktoś z żyłką handlową zwyczajnie go wykorzystał.

Porady prawników kosztują – to cenna wiedza, mogąca komuś przynieść krociowe zyski lub ocalić majątek.
Porady analityków giełdowych też kosztują – to równie cenna wiedza, mogąca przynieść fortunę.
Dlaczego więc wiedza kolekcjonerska przynosząca komuś określony zysk ma być za darmo? To tylko pytanie retoryczne, które powinien postawić sobie przede wszystkim kolekcjoner dzielący się swoją wiedzą z inną osobą. Myślę, że odpowiedź może być diametralnie odmienna w przytoczonym powyżej wariancie „A”-2, od tej w wariancie „A”–1.

Ale jeśli kolega „A” lojalnie uprzedził, że w grę wchodzi wariant 2, i mimo to podejmuje decyzję o udzieleniu pomocy, to robi to świadomie, wiedząc że kolega „A” uczciwie uprzedził o swoich intencjach koledze. I myślę, że do tego powinna sprowadzić się ta dyskusja.

Pozdrawiam wszystkich kolegów, którzy przy identyfikacji uczciwie informują o swoich zamiarach, zgodnie z regulaminem forum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lata handlowałem bronią białą ,głównie bagnetami ,kolekcji też się w tych latach dorobiłem i szczęśliwy byłem że mogłem połączyć pasję z zarobkiem ,teraz już mi się nie chce a inna rzecz że zysk już nie ten co kiedyś ,więc pozostała tylko pasja.Do jarząbek pojawiasz się w wielu wątkach tego forum i tylko za trola robisz co sam pianę bije ,nie chcesz wycenić czegoś to nie wyceniaj po prostu milcz ...ja śledzę na bieżąco rynek cenowy i nie robi mi problemu podać mniej więcej wartość fanta ,przecież nie każdy chce sprzedać można pomóc w zakupie żeby kolega nie przepłacił,ale jeśli chce sprzedać jakoś też specjalnie nie widzę problemu w wycenie,co komu od tego ubędzie ,zyskam coś stracę coś .....no nie nic z tych rzeczy ,myślę że podejście do tematu jest indywidualne Panie jarząbek...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie handlarze to by tony przedmiotów kolekcjonerskich trafiło na śmietniki dalej na złom ,makulature czy na stłuczkę szklaną.
Sam niekiedy trafiam ciekawe rzeczy na złomach w jakiś starych ruderach czy śmieciach a z racji że nie zbieram wszystkiego sprzedaje to co jest cenne a nie leży mi.
Czy jest coś w tym złego że ratując przed zniszczeniem ,zarabiam na tym ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbierać wszystkiego co się trafi nie sposób. jak ktoś łazi po miedzy za monetami, na ten przykład, a trafi mu się odznaczenie, to nie ciepnie go raczej przez lewe ramie na farta a zabierze. i czy wymieni na to co go interesuje czy sprzeda to dla mnie jeden pies". zabiera się różne rzeczy które się trafiają bo zabrać trzeba, na wymianę, na prezent, czy też by spieniężyć w celu... różnym-różnistym. ostatnio koleś zawołał mnie do piwnicy którą sprzątał co bym rzucił okiem za czymś co mi się przyda. przydało się kilka rzeczy, nie chciał nic, ale i tak otrzymał. mnie te rzeczy nie leczyły, ale jeden fancik dostał koleś a dwie poszły do ludzi za grosz który przeznaczyłem na kolejny element szpeju do reko. kilka razy wpadło coś w łapy, kilka razy coś kupiło się taniej a puściło drożej, ale żebym był handlarzem? czy ja wiem, no chyba że od szczenięcych już lat gdy zrywało się bez i sprzedawało pod supersamem żeby kupić taki brązowy napój w butelkach od śmietany (nie pomnę nazwy) pozdro
p.s. a zresztą jak mam coś w łapskach to moje jest i co z tym zrobię to chyba już tylko moja sprawa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Panie @jarząbek,bardzo dziwny z Pana człowiek.Siejesz Pan zamęt w każdym wątku dotyczącym sprzedaży zbędnych klamotów przez któregoś z forumowiczów. Jak Pan nie chcesz to nie identyfikuj przedmiotów czy nie wyceniaj bo takiego obowiązku nie ma. Z takim podejściem do ludzi za dużo od życia Pan nie oczekuj. To że koledzy kopią fajne fanty i mogą zbyć ich nadmiar jest powodem Pańskiej zazdrości bo w przeciwieństwie do nich ,Pan swoich pogiętych łusek i polmosów nie sprzedasz-tak prosto z serca.
Pozdrawiam Pana serdecznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam ogólnie nie mam zwyczaju sprzedawać fantów, ale jeśli jest okazja i można na tym zarobić zeby nieco uzupełnic swoją dziure bużdżetową to dlaczego nie? Traper dobrze gada, za coś też trzeba życ. Wszystko drożeje jedna pensja na 4 osoby może być mało.....

Niedawno trafilem monetke złotko- trafila się okazja , kupiec i potrzeba to monetki niema, został ładny grosz.
W sumie kwestia handlu to sprawa każdego z osobna , i wogóle nie powinno być tu mowy o pogardzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ...

Gwiazdy Iraku można było (lub jeszcze można) kupić na Allegro ... o medalem nie da się wyżywić rodziny" - to nie moje słowa.

To czy ktoś sprzedaje czy nie - jego sprawa i o tym pisałem wielokrotnie.

I powtarzam poraz kolejny : nieładnie jest, jak ktoś identyfikuje na tym forum COŚ, a potem bezczelnie kopiuje lub wykorzystuje informacje, do opisu aukcji.
To jest główną przyczyną zniesmaczenia i bulwersacji - bezczelność danej osoby i brak skrupułów. Z kolei identyfikujący może czuć się jak idiota, który kilka godzin poświęca na pomoc w ID, a ktoś w minutę wykorzystuje to, w celu osiągnięcia lepszej ceny.

Co do wycen, bo ta sprawa również się tu pojawiła - na niektórych forach o podobnej tematyce - takie wątki są blokowane lub lecą w kosmos.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam,że identyfikacja do celów Allegro czy eBay nie jest zła sama w sobie, bo nikt nie jest w stanie wiedziec wszystkiego o wszystkim, zwłaszcza gdy posiadany fant jest nie potrzebny i nie zawiera się w zakresie wiedzy jego posiadacza A jak ma leżec bez sensu, to po co?
W trosce o to aby ewentualny zainteresowany fantem kolekcjoner mógł go łatwo trafic na jego aukcję trzeba fant zidentyfikowac i wystawic w odpowiedniej kategorii oraz pod właściwym tytułem aukcji.
I takie działanie uważam za OK pod warunkiem,że fant zostanie wystawiony na sprzedaż od 1 złotówki i bez ceny minimalnej.
Żądni posiadania owego fanta kolekcjonerzy sami wycenią go swoimi ofertami.
Uważam,że takie działanie jest uczciwe dla wszystkich zainteresowanych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy, o tym zapis w regulaminach działów ID - właśnie po to, żeby uniknąć nieporozumień i ewentualnego, późniejszego plucia na siebie.

Insza inszość, że gro ma w tylnej części ciała czytanie tych zasad - potem jest oburzenie, dziwne kwasy na Forum i na priv, jak ktoś w nagrodę otrzyma osta lub krakersa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy Tomasz70 i Tyfus odpowiedzieli w zasadzie wyczerpujaco.Sam chcialem sie posluzyc podobnym przykladem ale widze ze nie ma juz potrzeby:) Zupelnie inaczej wyglada sprawa jezeli ktos UCZCIWIE okresli sie ze chodzi mu o wycene w celu sprzedazy danego przedmiotu,niz prosba o identyfikacje z UKRYTYMI intencjami,czyli po prostu WYKORZYSTANIE kolegow z wyzsza wiedza i doswiadczeniem.Czesto tez obserwuje forum identyfikacja" gdyz sam chodze na exploracje i znajduje fantastyczne kawalki historii,i przyznam ze bardzo mnie frustruje kiedy kolega ktory uzyskal wyczerpujaca odpowiedz nawet nie kwapi sie podziekowac.To nic nie kosztuje a oddaje respekt dla kolegow ktorzy pomogli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie