helm,co z tym zrobic?

witam,zdobylem dzis helm,wymalowany byl czerwona farba a w srodku niebieska.Majac tylko aceton sprobowalem cos z tym zrobic,delikatnie przetarlem wacikiem zamoczonym w acetonie,okazalo sie ze likwiduje czerwona farbe nie uszkadzajac orginalnej farby,moze dlatego orginalna farba na helmie tak dobrze sie zachowala.
Problem jest inny,ktos wywiercil dziure w helmie,zastanawiem sie czy cos z tym zrobic,spawanie???popali farbe a moze jakas zywica???nie wiem co mam z tym zrobic,prosze o porade z gory dziekuje i pozdrawiam

2

3

?????

wg mnie co byś nie chciał zrobić by załatać dziurę to czeka Cie malowanie uzupełnienia/hełmu a może było tam mocowanie grzebienia bo wygląda na strażaka czy coś w tym stylu.... i w tedy to oryginalna dziura ;)

Ale czy na prawdę musisz ją łatać??
Według mnie jest to bezsensowne,ponieważ tylko zniszczysz hełm który jest w bardzo dobrym stanie

wygląda raczej na policyjny z dziurą dorabianą na grzebień

jest to helm m34 dziura jest swieza niestety,przewiercona,to widac

z tego co sie dowiedzialem to jakis kasztan zrobil z tego helmu lampe,co za koński bat.

taaa prawdziwy rzemień zgadzam sie, Ciężko będzie ściągnąć nieoryginalną farbę.

,,slajmi,sciagnalem nieorginalna farbe,byl pomalowany najpierw srebrzanka a potem jakas olejna czerwona,poszlo idealnie acetonem,zostala piekna czarna orginalna farba,nie do ruszenia przez aceton bo prawdopodobnie to wypalana piecowo,problem jest z otworem ,chyba zabarwie zywice na czarno i sie pobawie z tym otworkiem,co wy na to?

nie grzeb traci wartość , zostaw go w spokoju jak jest. Jeśli oczywiście kolekcjonujesz