jak się czegoś dowiedzieć o walkach w moich oklicach?

Witam! Mam pytanie jak się czegoś dowiedzieć o przeszłości mojego miasta i okolic? chodzi mi o miejsca walk ,miejsca w których stacjonowali żołnierze itp. Pozdrawiam!

Biblioteka, internet, archiwa, starsi mieszkańcy.. wystarczy? A w ogóle o jakie okolice Ci chodzi?

chodzi mi o okolice Zambrowa. W internecie szukałem i nic konkretnego nie znalazłem, może po prostu nie wiem jak.

Najlepiej to wyjśc na spacerek, rozejrzeć się za starszymi ludźmi i porozmawiać, pytać o wszystko, karczmy, bitwy, miejsca stacjonowania wojsk, legendy z danego regionu o ukrytych skarbach itd
Zawsze coś się dowiesz i to takich rzeczy których nawet w opracowaniach lub książkach nie ma. Poza tym, liźniesz troche historii swojego regionu, bo nie ma miejsc gdzie nie działo się coś ciekawego :D

Ostatnio ukazała się książka Garnizon Zambrów" Jarosława Strenkowskiego. Tam znajdziesz dużo ciekawych informacji.

Tak jak mówi kolega spid3r najlepszy jest wywiad środowiskowy. Starsi ludzie są bezcenną składnicą wiedzy, z tym że możesz się nasłuchać o tygrysie w każdym bagnie, złocie zakopanym na polu etc. ale to osobna sprawa :)
<pozdro

Kolego Daro dopiero zaczynasz swoją przygodę ? Jestem z okolic miasta które Cie interesuje.

Chyba jednak w internecie źle szukałeś. Opis walk z września 1939 roku i mapkę ukazującą pozycję wojsk znalazłem w ciągu jednej minuty
http://books.google.pl/books?id=XX5KcTNWbooC&pg=PA474&lpg=PA474&dq=zambr%C3%B3w+1945&source=bl&ots=Hn39R8Uchh&sig=kP_2Pqb2XlyZBc_s550nVBNiqfk&hl=pl&ei=EmVaTPbtEtD_OZq9mMEP&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=6&ved=0CCUQ6AEwBQ#v=onepage&q=zambr%C3%B3w%201945&f=false

Witam! Tak dopiero zaczynam swoją przygodę kolego radet.

Koledze profos dziękuje za informacje, bardzo się przydadzą.

A co do pytania starszych ludzi to nie wiem czy mi cokolwiek powiedzą bo wiadomo, jak to na Podlasiu- Wszyscy myślą ze jestem nastawiony na zysk. Pozdrawiam

Nawet nie wiesz jak sie mylisz. Ludzie z podlasia słyną z uczynności no i z chomikowania różności po stodołach. Inwestujesz kilka złociszy w mocniejsze trunki,zasiadasz w cieniu wiejskiego GS-u ,wykrywacz stawiasz pod ścianą i zaczynamy łowy.Im wiecej procent w płynie tym wieszy procent ciekawostek w plecaku. Trzeba tylko uważać by samemu sie zaliczyć przysłowiowego ,,zgona,, . Na jakim sprzęcie biegasz? pozdr.