Nadwojciech Napisano 18 Listopad 2010 Autor Share Napisano 18 Listopad 2010 http://www.altair.com.pl/start-5376 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 18 Listopad 2010 Share Napisano 18 Listopad 2010 Ktory to juz spadl? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nadwojciech Napisano 18 Listopad 2010 Autor Share Napisano 18 Listopad 2010 Według tego co ja wiem to drugi ale nie śledzę na bieżąco. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 18 Listopad 2010 Share Napisano 18 Listopad 2010 a prototyp ktory spadl to byla 22 czy 23? Ja tez na biezaca nie jestem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nadwojciech Napisano 18 Listopad 2010 Autor Share Napisano 18 Listopad 2010 23 to nie kojarzę ale chyba prototyp JSF F35 się rozbił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 18 Listopad 2010 Share Napisano 18 Listopad 2010 Plaskacza zrobil podczas startu - ale napewno nie f35, tylko ktoras z wymienionych przezemnie konstrukcji - ale to nie istotne jest :)Zastanawia mnie jak wyposazony jest pilot do lotow nad alaska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nadwojciech Napisano 18 Listopad 2010 Autor Share Napisano 18 Listopad 2010 A jak plaskacz to wiem o co chodzi,to był F22. Mam gdzieś fotkę w którymś numerze RAPORTu.Swoja drogą to dziwne że w XXI wieku i to w czasach pokoju (w tej sytuacji) pilot zaginął.Może się katapultował i leży gdzieś z dala od wraku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 18 Listopad 2010 Share Napisano 18 Listopad 2010 Dziennikarze, nie sa grupa najlepiej poinformowana w tych kwestiach :) Alaska=góry wiec z sygnalem moze byc roznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekA Napisano 18 Listopad 2010 Share Napisano 18 Listopad 2010 Odrzućmy chociaż na chwilę błędne, acz popularne przekonanie, że amerykańska technika jest niezawodna.Mieliśmy nieco próbek z naszymi F-16.Wszystko i wszędzie potrafi zawieść, człowiek też. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 18 Listopad 2010 Share Napisano 18 Listopad 2010 Z problemami 16 to Holendrzy chyba najwiecej po us-manach maja katastrof. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nadwojciech Napisano 20 Listopad 2010 Autor Share Napisano 20 Listopad 2010 Trochę pogooglowałem o wyszło mi że do tej pory rozbiły się 3 seryjne F22 i 1 YF22. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trooper85 Napisano 20 Listopad 2010 Share Napisano 20 Listopad 2010 Niestety, pilot nie katapultował się :(Odrzućmy chociaż na chwilę błędne, acz popularne przekonanie, że amerykańska technika jest niezawodna.Mieliśmy nieco próbek z naszymi F-16.Wszystko i wszędzie potrafi zawieść, człowiek też."Po pierwsze, to nie ma czegoś takiego jak 100% niezawodna technika. Obojętnie czy wschodnia czy zachodnia.Po drugie statystyki przyczyn wypadków lotniczych od kilkudziesięciu lat bezlitośnie wskazują, ze najbardziej zawodnym elementem jest właśnie człowiek.Trochę pogooglowałem o wyszło mi że do tej pory rozbiły się 3 seryjne F22 i 1 YF22."Jest to druga katastrofa F-22 podczas normalnej eksploatacji. Poza tym do kolejnych dwóch doszło w trakcie testów (jeden F-22 i jeden YF-22), w tym jedna z nich pociągnęła za sobą śmierć pilota Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 20 Listopad 2010 Share Napisano 20 Listopad 2010 Widzialem te dziure - musial niezle pizgnac :(Ciekawe dlaczego pilot sie nie wystrzelil? Chyba sie nie dowiemy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trooper85 Napisano 20 Listopad 2010 Share Napisano 20 Listopad 2010 Patrząc na ten krater, dokładając do tego brak sygnałów o ewentualnych problemach przed utratą kontaktu z pilotem jako pierwsze nasuwają się albo utrata orientacji przestrzennej albo wykonywanie jakiś manewrów na zbyt małej wysokości. Wszystko wskazuje na to, ze samolot po prostu wbił się w ziemię z dużą prędkościąAle to tylko moje prywatne gdybaniaCoś nie mają szczęścia na Alasce, w lipcu C-17, teraz Raptor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.