Kolekcje - broń palna II

Link do pierwszego wątku (dłuuugachno się otwierał):
http://odkrywca.pl/kolekcje-bron-palna,391119.html#391119
A tutaj skromny początek kolekcji. P 64 z pierwszej serii produkcyjnej, rocznik 1971.

Oczywiście w 100 % sprawny, amunicja też z epoki, Skarżysko (coraz trudniej o nią)

Ostatni rok produkcji pierwszej serii, oryginalny kształt kurka

Wkrótce więcej!

Witam,

jak jesteśmy przy naszych rodzimych produktach, to ja z kolei pokażę TT na nabój bocznego zapłonu.

jak widać produkcja 1954 , fabryka w Radomiu

i ostatnie....

Polski OWG trzynabojowy kaliber .308 Win

A teraz wersja lux, pięcionabojowy OWG kaliber 7.62

@ Ptaku - fajna sprawa, słyszałem, że łatwo się gubią w trawie wkładkowe" naboje. W jakim masz stanie - mocno zajechany, czy taki z zetenu"?
@ zancus - dobrze kojarzę, że to myśliwskie przeróbki Mosina?

@MarcinP - z tymi tulejami to jest tak, że jeszcze ich nie znalazłem nigdzie. W BUOS'ie obiecuja mi i obiecują a cały czas nie dojeżdżają. Ale jak już nabędę i postrzelam to opowiem.
TT z tulejami to jeszcze nic, wyobrażam sobie jak było zabawnie po strzelaniu PPS na tym patencie…Młode wojsko miało co zbierać w trawie:)

Miłego,
Marcin

a propos stanu zachowania: to ocena 5-. Magazyn a minus za rysy powstałe na oksydzie w wyniku rozkładania i zdejmowania spinki za pomocą magazynka:)
M

@MarcinP - dokłdnie, mosinki. Wysłałem prośbę o bliższe dane do dowództwa lądowego, ale zero odpowiedzi.

Mam jeszcze Mannlichera- Łucznika, ale fabryka też się nie odzywa w sprawie szczegółów.

A tutaj mamy SKSa, rocznik 1952. Wersja uningowana", założony solidny montaż do lunety, zmienione sprężyny, itp. Sama luneta jeszcze się szuka, dopasuję coś wojskowego.

Sezamie, otwórz się :)

Pachnie fabryką

Niestety to już końcówka lat 80tych, więc zamiast zgrabnego kartonika, jak w wojennej produkcji CCCP, papier..

Ładne toto, ale...

Pierwszy od lewej - rocznik 1965. Lakier na łusce OK, na pocisku uszczelnienie, pocisk równiutko osadzony.
Drugi - produkcja z tej otwartej puszki, pocisk milimetr za wysoko (!), na stali lakieru tyle co nic, zdarzają się egzemplarze z pękniętą szyjką.

No i same opakowania - z lewej złote lata Skarżyska, doskonała (jak na wojskową oczywiście) amunicja z lat 60tych, z prawej - ostatki z końca 80tych.

@MarcinP - jest szansa, że osiągniemy consensus:)
na zdjęciu jugosłowiański komplet do Twojej zawartości puszki:)

Dobrej nocy,
Marcin P

co prawda nie nasza zabawka, ale też oko cieszy…

Ładne! To to na co czekałeś zza zachodniej granicy? Kurczę, nie wybierasz się z wystawą objazdową" na Dolny Śląsk, moglibyśmy w ramach przeglądu kolekcji uszczuplić nieco moje zapasy konserwowe ;)

TT wz 30.
Tak, 30, nie 33. Prototyp. Kiedyś to może była i rzadkość u nas, ale od czasu jak do Ozorkowa zjechało z Italii kilkadziesiąt sztuk, to chyba najchętniej nabywany model tetetki.
Kabura, o z tej jestem dumny, wojenna albo wczesne LWP.

Niestety w tym kalibrze nie trafiłem jeszcze na koszerną konserwę" (szukam intensywnie). A czeska cywilna amunicja, delikatna jak nie powiem co, muszę poszukać gdzieś łuskę, pistolet dosłownie rozorywuje spłonkę, robiąc dziurę na wylot.

Główna różnica - rygle na całym obwodzie lufy