Kolekcjonowali nielegalną broń w służbowych biurkach. W komendzie.

Gdyby jeszcze ktoś miał wątpliwości gdzie trafiają zarekwirowane sztuki:

Powiedzenie, że pod latarnią najciemniej, świetnie puentuje to, co wydarzyło się w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Dwóch pracowników cywilnych przechowywało w służbowych biurkach starą broń i amunicję.
Artykuł otwarty
Na trop nielegalnej broni wpadli funkcjonariusze z Biura Spraw Wewnętrznych. Przechowywali ją pracownicy magazynu komendy, choć nie mieli na to pozwoleń. Sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie, śledczy znaleźli 10 sztuk broni i blisko tysiąc sztuk amunicji. Zarzuty postawiono dwóm cywilnym pracownikom komendy i emerytowanemu policjantowi. Pracownicy zostali odsunięci od swoich obowiązków, ale jeśli zarzuty się potwierdzą, stracą pracę.

Za nielegalne posiadanie broni grozi im od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Cały tekst: http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,16328862,Kolekcjonowali_nielegalna_bron_w_sluzbowych_biurkach_.html

Wątpliwości gdzie trafiają zarekwirowane to chyba nikt normalny nie ma... ;)

To się podepnę.

​Policja konfiskuje muzealną broń?

Do Muzeum Orła Białego w Skarżysku w listopadzie 2010 roku trafił karabin mannlicher. Używany był w czasie I Wojny Światowej przez armię Austro-Węgier oraz przez Legiony Piłsudskiego. Policja zabrała broń do ekspertyz. Do tej pory zabytek nie powrócił do muzeum.

Pracownicy muzeum o podarku poinformowali policję. Ta zabrała broń, by zbadać, czy nie była ona narzędziem przestępstwa. Mimo, że testy niczego nie wykazały eksponat nie powrócił do muzeum.

Prokuratura w Skarżysku wnioskowała o przekazanie karabinu do muzeum. Ten jednak trafił do kieleckiej Komendy Wojewódzkiej Policji. Prokurator rejonowy Jerzy Kutera potwierdził, że „oręż z okresu I wojny światowej faktycznie został pozbawiony cech broni palnej” – podaje pch24.pl."

http://niezalezna.pl/57352-policja-konfiskuje-muzealna-bron

http://www.odkrywca.pl/zabytku-nie-oddali,733200.html#733200