Kto zgubił wykrywacz?

Czy może jest tu na forum osoba, której zapodział się w ostatnich dniach w rejonie przyczółka warecko- magnuszewskiego wykrywacz? Mówiąc konkretnie spacerując ostatnio i podziwiając piękno przyrody natknąłem się na wykrywacz HS 3 cewka 30 cm. Właściciela proszę i info. Oddam po wskazaniu miejsca, w którym stracił sprzęt. I flaszką też nie pogardzę.

Jakaś szybka ewakuacja musiała być :)

Jak właściciel zgubił sprzęt to pewnie flaszkami on też nie pogardził i pewnie nawet nie będzie pamiętać gdzie go zostawił :)

A tak a`propos flaszek i kopania.
Kilka lat temu byłem w ternie, lipiec lub sierpień, gorąco niemiłosiernie, pot zalewa oczy.
Idę przez las i zobaczyłem przy drodze maleńką górkę. Sprawdzę ją, a co mi tam - pomyślałem. Podchodzę i widzę że leżą 2 puste flaszki 0.7 po Smirnoffie, świeżuteńkie. Zaglądam za drzewo i jest reklamówka. W reklamowce 0.7 Smirnoffa z odpitym 50 - 100 gram, pół 2 litrowej Coca - Coli, 2 kieliszki i 2 szklanki.
2 klientów w ten niemiłosierny upał zarżnęło się dwoma siódemkami i z trzecią już sobie nie poradzili.

Nie wiele się zastanawiając zapakowałem trafiejne znalezisko do auta i wróciłem do domu. No i już było po kopaniu..... :)

A mówią,że w Polsce bida i kryzys...

Dobrze mówią.