Ktoś chciał ukraść starą lufę armatnią

http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/podkarpacie/art/9367568,ktos-chcial-ukrasc-stara-lufe-armatnia-z-pola-w-rzeplinie-w-gm-pruchnik-zdjecia,id,t.html

I wycenę zrobili, a bjar doli nie dostanie swojej :)

Na priva im wyceniałem.

To rozumiem teraz skąd taka cena :)
Ciekawe, czy chcieli opylić kolekcjonerowi, czy dać na złom

Muzealniki już cenę zaniżają i chcą za bezdurno lufkę chapnąć:)

http://wiadomosci.onet.pl/rzeszow/pruchnik-probowali-ukrasc-zabytkowa-lufe-policja-ustalila-sprawcow/87tkek

Ciekawe co sie kolekcjonerowi stanie

No to bjarowi prowizja poleciała. Chyba, że stała kwota była za usługę :)

Naoglądały się jakieś wioskowe głupki Handlarzy Historią" na TVN turbo i mamy efekty, te tysiące jewro im się śniły :) W sumie szkoda ze nie zadzwonili do Crompton'a :) przyjechał by z programem po lufkę, wpadł by za paserkę, raz ciach i po głupkowatym programie :)

http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/jaroslaw/art/9396101,tak-wygladala-akcja-zabezpieczenia-lufy-armatniej-w-rzeplinie-zdjecia,id,t.html

- Zastanowiliśmy się we wiosce. Mieszkańcy doszli do wniosku, że skoro tyle lat u nas stała, to niech stoi dalej - opowiada pani sołtys".

Niestety ale czasy mamy takie, iż popyt na tego typu artefakty jest wysoki, podobnie ceny. Handlarzy-złodziei nie brakuje. A biorąc pod uwagę lokalizację tej kapliczki" (daleko od domostw, na polach) gdyby ją tam ponownie osadzić to i tak zniknie prędzej czy później - wszak nikt nie będzie instalował monitoringu na kartoflisku.
Jedyna opcja to przekazać do jakiegoś muzeum, z tym iż nie do jakiegoś lokalnego muzeum wsi polskiej" czy innej izby w remizie",a do jakiejś poważniejszej placówki o profili pasującym do artefaktu.

Pozdrawiam.