Skocz do zawartości

Lotnisko w Gliwicach


Cronos

Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Czy posiadam ktos jakieś informacje na temat historii lotniska w Gliwicach?? W sieci jest dość mało informacji na ten temat. Interesuje mnie wykorzystanie tego lotniska przez Niemców w czasie wojny.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Lotnisko to jest wymienione w opracowaniu sporządzonym przed drugą wojną światową przez II Odział [Wywiad] Sztabu Generalnego WP. Opracowanie owo nosi tytuł: Opis lotnisk niemieckich na wschodzie Rzeszy (znajdujących się na wschód od 13 [stopnia] długości geograficznej od Greenwich)". W części C tego opracowania (Okręg lotniczy III. Saksonia i Śląsk"), rozdział II (Lotniska komunikacyjne"), na s. 78 jest pod numerem 2." opis lotniska Gleiwitz". Opisane zostało jako Lotnisko komunikacyjne i przysposobienia lotniczego". Podane są współrzędne geograficzne i położenie opisowe - 2 km. na płd. od Gleiwitz, między Gleiwitz-Ellguth-Zabrze-Schönerwald" (do opisu jest mapka z zaznaczoną dokładną lokalizacją). Teren lotniska opisano jako zniwelowany, porośnięty trawą; w południowej części nieco falisty. Dookoła lotniska łąki i pola uprawne". Lotnisko miało wymiary 750 x 1200 metrów. Posiadało 1 hangar o wymiarach 35 x 50 m i zbiornik na 20.000 litrów benzyny. Miało także oświetlenie nocne (wszystkie w/w dane za wspomnianym opracowaniem).
O ile mi wiadomo, lotnisko to nie zostały wykorzystane bojowo podczas kampanii wrześniowej 1939 r. (gros sił powietrznych Luftwaffe z 4. floty powietrznej wspierającej GA Południe" rozmieszczono na lotniskach Dolnego Śląska i tzw. Śląska Opolskiego) - nie znalazłem żadnej jednostki wspomnianej Luftflotte, która stacjonowałaby w Gliwicach we wrześniu 39'.

Pozdrawiam
Leuthen

PS W Gliwicach przed wojną stacjonował 84 pułk piechoty Wehrmachtu (8 Dywizja Piechoty), który zresztą
walczył w pierwszych dniach września 1939 r. na Górnym Ślasku (m.in. 3 IX 1939 zajął Tychy). Są wspomnienia oficera tego pułku, Ericha Mende (we IX 39' był w stopniu podporucznika) - noszą tytuł Das verdammte Gewissen" (Przeklęte sumienie"). Polecam je szczególnie ze względu na bardzo interesujący opis walk na tym terenie oczami drugiej strony. Po tej lekturze od razu widać, że Feldzug in Polen" to nie była dla Niemców bułka z masłem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lotnisko było wykorzysywane bojowo - stacjonowały tam myśliwce.

Do poprzednika: gdzie konkretnie znadkował się zbiornik na benzynę??, jakiego typu (domyślam się, że podziemny). Będę wdzięczny za każde info.
Chętnie odpowiem w miarę możliwości na pytania dotyczące lotniska.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DjOLO, zależy co rozumiesz pod pojęciem okolice Tychów".
Mende został ranny rankiem 3 IX 39 (skutek ostrzału polskiej artylerii) gdzieś pod Orzeszem i sam do Tych nie dotarł (dowiedział się tylko na punkcie opatrunkowym dywizji, że pułk jest w płynnym ataku na Tychy", a następnie, iż po południu Tychy zostały przez tenże pułk zajęte).
Co do lotniska w Gliwicach to wiem tylko to, co wyczytałem z w/w opracowania - wszystko to napisałem.
Michał zalogowany - te myśliwce stacjonowały na gliwickim lotnisku we wrześniu 39'? Co to była za jednostka?
Dość sumiennie sprawdzałem, gdzie stacjonowały poszczególne jednostki 4.Floty Powitrznej (a nawet eskadry rozpoznawcze działające na korzyśc wojsk lądowych), ale nie znalazłem najmniejszej nawet wzmianki o Gliwicach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo właśnie Leuthen ja też słyszłem z ustnych przekazów że w czasie wojny na lotnisku w Gliwicach stacjonowało wojsko. I dlatego aby dowiedzieć sie cos na ten temat stworzyłem ten watek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lotnisko w Gliwicach przed wojną miało status lotniska komunikacyjnego i nie stacjonowały tu jednostki bojowe Luftwaffe. Po wojnie zburzono budynek dworca lotniczego, zdemontowano dwa hangary, z których jeden ustawiono w Łodzi na Lublinku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze parę słów o gliwickim lotnisku - ale tylko w kontekście jego cywilnego wykorzystania przed II wojną światową (poniższy news zdobyłem dziś). Otóż we wrocławskiej gazecie z 1929 r. zamieszczone jest sprawozdanie wrocławskiego portu lotniczego za 1928 r. Wg niego w szczycie sezonu Wrocław miał wówczas połączenie lotnicze z 9 miastami, ale zimą tylko z dwoma: Berlinem i Gliwicami właśnie.

Pozdrawiam
Leuthen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Odnośnie gliwickiego lotniska, to miałem gdzieś fotki Zeppelina nad lotniskiem przed wojną. Podczas Fall Weiss" niestety nie mam nic. Natomiast mam namiary na stanowiska Flaka 88 mm, który zabezpieczał to lotnisko i wśrod znajomych Rodziny żyją jeszcze ludzie, którzy rozpalali ogniska nad tzw. lotniskami zastępczymi które podczas alianckich nalotów miały imitować Flughafen in Gleiwitz.Na szczęście dla rozpalających osób... nie doszło do bombardowań.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna z baterii armat 8,8 cm (chyba) była Sośnicy, na terenie obecnej giełdy samochodowej w Gliwicach. Jest tam betonowa podstawa pod radar lub coś podobnego. Kolejna podobno w rejonie Bojkowa, czyli blisko lotniska.
Czy były jeszcze jakie inne baterie w Gliwicach?
A może jakieś inne pozostałości?
Widziałem, że weże nadajników naprowadzania w Brzezince złomiarze zlikwidowali jakiś rok temu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Bojkowie znajduje sie stacja radarowa (a raczej znajdowała)jak sie jedzie od Bojkowa w strone Gierałtowic. Po lewej jest bunkier niemiecki a po prawej na wzgórzu widac zarośnięta stacje radarów. Jedynie komin wystaje z ponad zarośli. A co do baterii Flak to ojciec mi mówił ze była kiedyś misja za jego dzieciństwa że w Makoszowach (dzielnica Zabrza) smarkacze znalazły pełny pocisk do działa i wrzucili do ogniska i była masakra. Ale nie wiem gdzie dokładnie stała ta bateria w Makoszowach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd jesteście Panowie jagmin" i Cronos" ?
Od lotniska w Gliwicach mieszkam jakieś 5 km...
Odnośnie drogi do Gierałtowic, to wprawdzie (po lewej) bunkierkek stoi, ale żeby jakies radary..Pierwsze słyszę...Po prawej - toż to powojenna placówka radiolokacyjna K.R.T z Gliwic. Sąsiad tam odsłużył swoje" - na rowerze do domu na obiady śmigał ;)
Od lat dziewięćdziesiątych ziemia odłogiem leży...
Kolego Leuthen.
Piszę o lotnisku w Pilchowicach (Bilchengrund)które nie było polowym lotniskiem, tylko zapalano ogniska mające odciągnąć" alianckie bombowce znad Gleiwitz.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Leuthen.
Piszę o lotnisku w Pilchowicach (Bilchengrund)które nie było polowym lotniskiem, tylko zapalano ogniska mające "odciągnąć alianckie bombowce znad Gleiwitz."
??? adi 72 - ja przecież nic nie pisałem, że w okolicach Gliwic nie było polowych lotnisk :-) Nie do końca wiem, o co chodzi :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie z lotniska gliwickiego z 1942 roku. Jadąc z gliwic ul. Rybnicką w kierunku Rybnika po prawej stronie tuż przed skrzyżowaniem Bojków - Żernica na polu jest obszar porośniety drzewami.To polowe stanowiska niemieckiej obrony p.lot. Wiem, ze flak-i były też w Łabędach między ul.Przyszowską a kanałem, niedaleko śluzy.Mam jeszcze kilka zdjeć z lotniska, również Zeppelina. Jak znajde to wkleję. Grzebiuszka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie