Skocz do zawartości

Mogiła Polskiego żołnierza


Rekomendowane odpowiedzi

W listopadzie zeszłego roku udało się odnależć i ekshumować szczątki Polskiegowrześniowego"żołnierza w lesie koło miejscowości Wielowieś w pow.Kaliskim.
Trwają przygotowania do uroczystego pogrzebu ,z honorami wojskowymi, który odbędzie się w Poznaniu w marcu lub kwietniu.Niestety w mogile nie odnaleziono nieśmiertelnika przez co ów żołnierz pochowany zostanie jako nieznany.Wszelkie osoby mogące pomóc w zdobyciu informacji na temat personaliów żołnierza proszone są o pomoc.
http://www.gostyn.pomost.net.pl/poszukiwania_wielowies.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 84
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Informacje o tym żołnierzy prawdopodobnie nigdy się nie uda odnaleźć jeżeli nie miał przy sobie nieśmiertelnika lub dokumentów.Pewnie w okolicznych miejscowościach już się pytaliście, proponuje archiwa wojskowe i państwowe oraz PCK jeśli tam niema żadnych informacji to już pewnie nigdzie nie znajdzie się takich informacji.Dziwne że po wojnie nie ekshumowano tego grobu. I jak zwykle fundacja Pomost robi ekshumacje na odwal się, wejście się w końcu doszkolcie już kiedyś o tym wspominałem w podobnym temacie, tak to sobie możecie przekopywać ogródek a nie przeprowadzać ekshumacje. Jeszcze można zrozumieć niemieckie groby może ktoś ich nie lubić ale do polskiego żołnierza to byście się przyłożyli.Choć szacunek się należy każdemu niezależnie od narodowości czy religii. Mam nadzieje że nie poprzecinaliście kości łopatami. Wasze ekshumacje to przykład jak nie należy robić ekshumacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po zdjęciach widać to co powiedział kol wm.
Akcja na szybcika..że mokro to trzeba było poczekać na ocieplenie,kiedy wilgoć się zmniejszy,odkopywać po kilka cm,warstwami..a nie uderzać szpadlami..

może jakaś praktyka na wykopaliskach? podpatrza chłopaki jak kopać bezpiecznie i by nic nie przegapić..


co do
Choć szacunek się należy każdemu niezależnie od narodowości czy religii."

to się nie zgadzam,uzasadnienia nie piszę bo kiedyś kosztowało mnie to kilka kartek:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mnie w zasadzie też, uważam że sam fakt pochówku ( intencjonalnego!) tworzy z tego miejsca jednoosobowy cmentarz wojenny, a i pamięci lepiej służy niż kolejna płyta na wielkim cmentarzu.
Jednak skoro teren ma zostać zalany , to zmienia postać rzeczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To była chyba masakracja, a nie ekshumacja...
Szkoda, że nie użyliście koparki i materiałów wybuchowych.

jeszcze byłoby to zrozumiałe, gdyby w mogile spoczywało 1000 poległych. Ale przy jednym żołnierzu można się bardziej postarać, a nie na chama walić w ziemię szpadlami.

I jeszcze ta żenująca pseudoreklama Archeologii wojskowej Gostynin" ze szczątkami żołnierza.

Kto wam w ogóle dał uprawnienia do wykonywania ekshumacji???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buty moim zdaniem polskie.
http://img.odkrywca.pl/buty-w-wojsku-polskim-przed-1939,431365.html
Guzik wygląda na cynkowy dla szeregowych z lat 20.
Ekshumacja w sposób pokazany na zdjęciach to profanacja. W ten sposób to ekshumację przeprowadzała w 2002 r. pewna ekipa pracująca dla fundacji Pamięć".
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żebym był specem ale przegladajac ich galerie mam mieszane uczucia. Teren zamiast odkrywac warstwowo to odkrywa sie glebokimi sztychami" efekt w kazdej ich galeri taki sam: lej po bombie".
Zawsze myślalem ze w takich sytuacjach praca przypomina bardziej prace archeologow ze wyznacza sie dany teren i sciaga sie dana warstwe dochodzac do tej interesujacej wlasciwej. Idealnie obrazowal to chyba brytyjski program o nazwie odnaleźć poległych" gdzie wszystko wedlog mnie pachnialo profesjonalizmem i gdzie dochodzi sie często do rozwiązania zagadki kto co i czemu.

Jak juz ktos wczesniej wspomnial to nie jest ekshumacja to profanacja.

Szok ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Molke masz absolutną rację. Ekshumacje robi sie w bardzo podobny sposób jak wykopaliska. najważniejszym narzędziem nie jest szpadel, lecz gracka, miotełka, szpachelka. powoli, warstwami odkrywa się szkielet. Po jego ułożeniu można często poznać przyczynę śmierci itp. Nie pomija się również drobnych przedmiotów.

A panowie jak widać kopią na chama, byle powyciągać fanty". Cała reszta się nie liczy.

Jeszcze jedno pytanie: ilu jest wśród was archeologów z tytułem, skoro w nazwie stowarzysznie macie wpisane archeologia wojskowa"? I na którym uniwerku w Polsce jest specjalizacja pt. archeologia militarna lub archeologia pól bitewnych? Bo za moich czasów studenckich coś takiego chyba w Polsce oficjalnie nie występowało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W połowie lat dziewięćdziesiątych byłem świadkiem ekshumacji żołnierzy niemieckich pochowanych na hrubieszowskim cmentarzu wojskowym. Wyglądało to identycznie jak na zdjęciach z akcji Pomostu.
Cóż, może to taki standard jeśli idzie żołnierzy Wehrmachtu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę być warsem ale to przecież oznacozna mogiła z krzyżem wobec tego jakim prawem ją rozkopaliście. Moim zdaniem to profanacja zwłok podpadająca pod paragrafy. I tak jak napisał ktoś przedemną pachnie to samowolką. Nie ma czym się chwalić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szok to za malo. Ekstra porownanie : http://www.gostyn.pomost.net.pl/poszukiwania_wielowies.html KONTRA http://www.pomorze1945.com/?co=117&lang=PL .

Jak widac sa jednak specjalisci w tej dziedzinie u nas.

Zaskakujaca roznica w metodach dzialania. Jedni delikatnie czysto ekshumacyjna robota a drudzy jak dzialania na poligonie.

Tez nie chce odgrywac tu Warsa ale czy przepisy nie reguluja takich prac w jakis sposob? Dla mnie kpina..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Nie wiem gdzie dopiąć posta, chyba tu. W ubiegłym roku na jesieni dałem znać do fundacji POMOST o pochowanym w mojej wsi żołnierzu niemieckim - wg przekazów starszyzny plemiennej wróć wioskowej. No i byli panowie i wykopali.......Nie jednego a dwóch, w kompletnym umundurowaniu, jakieś odznaczenia, i cała reszta. Jeden miał urwaną rękę. Niestety byłem w Bydgoszczy i nie mogłem być obecny podczas ekshumacji. Po zidentyfikowaniu ciał po nieśmiertelnikach mają mi przysłać dane żołnierzy. Tak dla mojej ciekawości. Będziemy jeszcze działać na miejscu mogiły zbiorowej ok. 10-15 niemców. Ale to w przyszłości, nie piszę gdzie bo hieny się zlecą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
Nie byliście podczas prowadzenia prac dlatego też nie wypowiadajcie się w takim tonie. Nigdy - powtarzam nigdy groby ekshumowane przez POMOST nie były i nie są profanowane. Nad pracami zawsze ma pieczę archeolog albo antropolog. Prace zawsze są prowadzone zgodnie z wymogami i na podstawie zezwoleń.
Zachęcam do odwiedzenia wystawy w Muzeum Uzbrojenia na Cytadeli w Poznaniu, gdzie prezentowany jest mundur tego właśnie żołnierza odnalezionego we Wielowsi. Odnowiono go tak jak i buty i prezentuje się wspaniale.
Pozdrawiam
Tomasz Czabański POMOST Poznań
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest rycie w pogoni za szkieletem i blaszką identyfikatora.Z archeologią nie ma to nic wspólnego.
Ja widzę krajobraz księżcowy górki i dołki,gdzie dokumentacja szkoda słów.
Jaki archeolog to nadzoruje Panie pomost,antropologa interesują tylko kości a nie dokumentacja.
Tak to zrobiono we Francji:
http://www.youtube.com/watch?v=8Y7G0dfENiw&feature=related
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak prezentuje się mundur znaleziony w Wielowsi. Musiał zostać delikatnie zdjęty ze szkieletu.
Dlatego też prosze nie wypowiadać takich bzdur.
Dokumentację i to bardzo szczegółowa sporządzamy.
Pozdrawiam
Tomasz Czabański POMOST Poznań

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie