Nabój artyleryjski na polu w Brzegach

http://www.kuriergarwolinski.pl/garwolin_12510_naboj_artyleryjski_na_polu_w_brzegach,2

75x350R,granat wz.15 z ładunkiem zmniejszonym.Łuskę to se chłop na odzysk mógł zabrać.

Tak?Jak?W imadlo i szlifierka czy raczej nożówką?
Moze jeszcze jakies dobre rady?
Trzeba pomyslec zanim sie cos napisze...

To proste,łapiesz pazurami za kryzę łuski i walisz o sosnę na wysokości pierścienia wiodącego pocisku,aż do rozcalania naboju lub detonacji granatu.

Skoro na forum odkrywcy udziela sie rad jak rozbrajac niewypaly to juz chyba lekko zalatuje malizna.

To nie jest rada jak rozbrajać,tylko tylko opcja na zakończenie żywota.Jak ci napiszę,żebyś się położył na szynach to też uznasz to za poradę?

Ot Pomyslowy Dobromir.
Teraz juz wszyscy wiemy w jaki spoob mozna sobie powiekszyc kolekcje lusek.
Proponuje wrzucic film instruktarzowy na yt.

Nakręcenie filmu pozostawimy tobie,jako błyskotliwemu pomysłodawcy na takowy.Byle tylko był w HD i z dobrym dźwiękiem.

takich filmów jest pełno na YouTube :-) ruscy jakos sobie radzą z takimi pociskami .

Dokładnie,ale co tam się wyprawia to doprowadziło by kol tomcat3 do rychłego zawału.
Złomiarze u nas też daleko w tyle nie zostają,a na forum był już kiedyś temat o jednym takim,co tłukł o pnie drzew.Niestety po którymś tam razie nie wyszło i stał się dość sławny.

Milego dnia:)

Będzie miły,ale gdzie film?

Panie i Panowie...

uwaga, dla ludzi o mocnych nerwach

https://www.youtube.com/watch?v=UTt5EKyTKkk&list=LLYAPZm5Y5ZIHTFeL65tKueQ&index=225

A nie prościej w ognisku rozebrać niż walić w sosnę?

Bój się Boga!
gdie w ognisku?!
Jeszcze gilza peknie i niekoszerna będzie...
W rozwidlony pien i naciskać aż rozcalisz..

Położyć w ustronnym miejscu i codziennie obsikiwać.Najdalej po trzech latach stal się rozsypie a mosiężna łuska będzie czyściutka.Metoda tylko dla cierpliwych.

Co jak mocz wejdzie w reakcje z materiałami niebezpiecznymi i nam urwie...
?

Wtedy w kucki