Nakładanie na siebie map

Czy ktoś z was próbował niejako nałożyć na siebie w edytorze graficznym mapę starą i nową ? Oczywiście przy zachowaniu skali. Myślę tu o zastosowaniu przezroczystości jednej z map tak aby można było lepiej umiejscowić obiekty starej mapy na nowej i w związku z tym łatwiej do nich trafić fizycznie :). W sumie to można by też poczynić sporo spostrzeżeń związanych z przesuwaniem/zanikaniem dróg, granic lasów, koryt rzek itp.

gimp - kiedys sie bawilem

i ja też próbowałem, ale w rezultacie nic ciekawego nie wyszło z tej operacji :)

@zbyniek - jak zgaduję nawet stałe obiekty na mapach (np. kościoły) nie chciały się pokryć z uwagi na dokładność" starszej mapy?

W photoshopie próbowałem. Nie tyle nakładać mapę na mapę, co nałożyć starą mapę na screen z satelity, rzeczywiście może to pomóc w namierzeniu obiektów, ale rewelacji się nie spodziewaj.

(np. kościoły) nie chciały się pokryć z uwagi na "dokładność starszej mapy?"

Sprawdzałem dokładność przedwojennej mapy gps'em i okazało się, że jest niezła. Cemantarz obecnie znajduje się w tym samym miejscu co przed wojną. Podeszłem do bramy cmentarza i gps dokładnie pokazał, że stoję tuż przed ogrodzeniem. Podobnie było z innymi punktami, które jak się okazało nie przesunęły się od tamtego czasu nawet o metr.

Do tego celu nadają się Gimp,Photoshop i inne programy obsługujące warstwy,ja natomiast nakładałem szkic bitwy z epoki napoleońskiej na zdjęcie z satelity (Zumi.pl),i nie powiem,nawet nieźle to wyszło,dzięki temu zlokalizowałem w terenie szaniec nr.2,okazało się,że w terenie szaniec znajdował się jakieś 200m od miejsca ,w którym znajdował się nałożony na mapę,ogólnie bardzo pomocna sprawa,zwłaszcza w nieznanym terenie.Można jeszcze np: ściągnąć zdjęcia satelitarne interesującego nas rejonu z Zumi.pl w formacie .jpg razem z kalibracją programem ZumiBuddy ,nanieść szkic bitwy na zdjęcie przy pomocy np:Gimpa,następnie potraktować programem Img2ozf,wrzucić do nawigacji z Ozim i ruszać w teren z wykrywką,jest to bardzo pomocne w nieznanym terenie przynajmniej dla mnie.

mapy z I wojny pięknie sie nakładają

I wojna ,linia frontu,nakładka w google earth,w realu bląd niewielki.

Fiskars jaka jest odległość między jedną linią a drugą? Na takim polu gdzie najlepiej szukać, w jakiej odległości od okopów? a może w samych okopach?

Dzięki.

około 300-400 metrów,ale to nie jest ważne,jak wejdziesz w miejsce to szukasz.
Mapa jest nałozona na charakterystyczne punkty odniesienia,miasta,wsie i inne szczegóły.
W okopach jesli nawet są to niewiele jest jak wogole cos jest.
Tylko przedpole i okolice.Tam najwiecej znajduje.Troche pomyslec logicznie i efekty są.

Dzięki, tak właśnie myślałem, ale dzięki za potwierdzenie.

Witam Was,

Czy ktoś próbował kalibrować carską Mapę Kwatermistrzostwa z 1839r na ortofotomapę. Szukałem porad w Googlu w tej kwestii ale nic ciekawego nie znalazłem.

ja kalibruję sobie i mapę kwatermistrzostwa i mapy heldensfelda z 1803 r. i mapy nowych prus wschodnich z około 1800 roku i czasem wychodzi lepiej a czsem gorzej, zależy od arkusza. ogólnie kongersówka z racji skali (chyba 1:114000)jest dość niedokładna i błedy nawet kilkaset metrów nie są rzadkie. ale hendelsfeld albo zwłaszcza mapa nowych prus wschodnich kalibruje się nieco lepiej bo jest w dokładnej skali 1:33000. tak czy inaczej dobrze mieć też skalibrowane młodsze i dokładniejsze mapy aby na bieżąco w terenie weryfikować ewentualny błąd.

tylko ja to kalibruję pod androzica żeby mieć w terenie na telefonie z gps bo wtedy to ma sens i widzę na sterej mapie swoją aktualną pozycję.

Mapa Kwatermistrzostwa ma skalę 1:126000 i jestem świadom jej dużej niedokładności. Może ktos próbował Ozi Explorerem na PC?

zgadza się skala 1:126000. kalibruję w pc własnie o ozim, oxniej konwertuję na format ozf2 i wrzucam na telefon pod androzica.