Skocz do zawartości

Niezidentyfikowani żołnierze z września


konrad0606

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
na kieleckim cmentarzu pochowani są żołnierze Armi Kraków polegli pod Osiekiem. Jest ich tam pochowanych 123 jednak z nazwiska znanych jest tylko 21. Czasami tam zagladam, zapalić świeczkę i zawsze zastanawiam się dlaczego tak wielu jest nieznanych.
Czy na tym etapie kampani wrzesniowej panowal aż taki chaos...
Ekschumowani i przenoszeni do Kielc byli w 1953 czy z takiej ekschumacji były sporzadzane jakies dokumenty...?
Jeżeli tak to gdze ich szukać?

P.S.

W obrębie tego samego cmentarza pochowanych jest okolo 4000 czerwonoarmistów, wykaz poległych, jak informuje tablica, znajduje się w Urzedzie Miasta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do nieznanych odpwoiedź jest prosta - przy poległych brakowało przedmiotów, które pomogły by w ustaleniu personaliów. Nie wiem jak to było w 22 DPGór i 55 DP rez., ale zdarzało się na przykład, że całe pododdziały nie dostały w czasie mobilizacji znaków tożsamości.
Skąd informacja, że przenoszeni byli w 1953 roku?
Co do żołnierzy AC, to w ten wykaz poległych za bardzo bym nie wierzył - może jakieś 5-10% z nich udało się zidentyfikować, nie mówiąc już o tym, że zapewne leży wśród nich sporo Niemców...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężki temat z tymi dokumentami ekshumacji z lat 50 miałem podobny problem ,w większości była to profanacja a nie ekshumacja nikt dokładnie nie przeszukiwał danego miejsca zbierali co było na wierzchu a resztę danego miejsca wapnem częstowali ,ale popytaj w urzędzie powiatowym tam powinny być jakieś dokumenty , może jest szkoła w pobliżu co jest pod patronatem któregoś z poległych mogą posiadać szczątkowe informacje , ale najlepszym sposobem będzie najbliższa plebania księża prowadzą swoja dokumentacje musisz tylko znaleźć sposób by ci ja udostępnili bo nie zawsze chce im się szukać w archiwach powodzenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można też zaglądnąć do Adamczyka, Przeciw nawale". Nie wiem czy nie ma tam jakiejś listy poległych pod Osiekiem 11.09.1939.

Jest też 2. część Księgi wrześniowej chwały pułków śląskich" Przemszy-Zielińskiego.

Pozdr.,
MJU
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 września:

O świcie czoło kolumny marszowej 55 DP rez. wchodziło dopiero do Osieka. W czasie nocnego przemarszu poszczególne bataliony pułków przemieszały się z sobą, a niektóre, nie otrzymawszy na czas rozkazów, były trudne do odszukania. Od godz. 5 płk Kalabiński wydaje w terenie rozkazy dla organizacji obrony. 201 pp rez. zorganizuje obronę Osieka od południa i od zachodu. Do pułku przydzielona będzie bateria, ponieważ II dywizjon 65 pal rez. będzie się wkrótce przeprawiał. Zgodnie, z rozkazem dowódcy Grupy Operacyjnej, przez Wiśle przeprawi się najpierw artyleria; tylko niezbędna jej część pozostanie po tej stronie dla zabezpieczenia przeprawy. Przygotować obronę przeciwpancerną. Czołgi niemieckie wizowane na drodze z Niekrasowa a także od Suchowoli. Stwierdzono również piechotę zmotoryzowaną. Zadanie 201 pp: osłonić przeprawę dywizji oraz części 23 DP. Osiek należy bezwzględnie utrzymać przez dzień dzisiejszy. Wspierać będzie pułk dodatkowo inny dywizjon artylerii ze stanowisk tyłowych. Pozycję obsadzić jak najszybciej i meldować gotowość do obrony. Stworzone zostają dwa odcinki obronne: 203 pp odcinek: 7,wid/e - Gaj Plebański – Osiek. 201 pp: od Osieka w lewo aż do Wisły. Już około godz. 8 rano obrona jest mniej więcej zorganizowana. O godz. 9 rozpoczyna się bój o Osiek. Wzmaga się ogień artylerii niemieckiej. Rozpoczyna się natarcie piechoty wsparte czołgami. Piechota niemiecka naciera od południa i od zachodu a czołgi zagrażają również od strony północnej, gdzie dowódca kompanii zbudował barykadę. Niemcy poszukują skrzydeł i luk w naszej obronie. Straty nasze są coraz większe, wzrasta liczba zabitych i rannych. Mimo bohaterskiego oporu nieprzyjaciel zaczął wdzierać się do płonącego Osieka. Sytuacja była dramatyczna, bowiem za Osiekiem, saperzy 23 górnośląskiego baonu saperów mjr. Skierczyńskiego kończyli dopiero budowę mostu przez Wisłę, po którym wycofać się miały zgromadzone nad przeprawą wojska gen. Jagmin-Sadowskiego. Gdyby nieprzyjaciel zdobył Osiek, mógłby z łatwością rozbić na przeprawie całą Grupę Operacyjną Jagmin". O godz.11.30 nadchodzi kryzys boju. Artyleria niemiecka zapaliła Osiek. Na ulice wdzierają się Niemcy. Przeciwuderzenie ostatniej kompanii z odwodu załamuje się. Oddziały rozproszone, pod naciskiem wycofują się nad Wisłę. Dowódca dywizji rozkazał kontratakować. Na czele jednego kontrataku staje osobiście dowódca 201 pp ppłk Adamczyk. Powiódł on do przeciwnatarcia kombinowany batalion złożony z kompanii kolarzy i saperów dywizyjnych oraz kompanii z baonu ON Olkusz". Impet natarcia, wspartego silnym ogniem artylerii, przyniósł rezultaty. Odsiecz dotarła do Osieka, wyrzuciła zeń nieprzyjaciela i uwolniła bijące się w okrążeniu oddziały. W walkach poległ kpt. Schonfeld. Do chwili obecnej nieznany jest jego przydział wojskowy. Według sprzecznych informacji był on dowódcą baonu ON Olkusz", batalionu ON Chrzanów" lub dowódcą kompanii ON. Bitwa pod Osiekiem należała do najbardziej zaciekłych bojów w całej kampanii wrześniowej jaką przyszło było toczyć śląsko-zagłębiowskim batalionom Obrony Narodowej. Dzięki takiemu bezprzykładnemu bohaterstwu żołnierzy 55 DP rez. Grupa Operacyjna Jagmin" mogła bez przeszkód kontynuować przeprawę na południowy brzeg Wisły.



12 września:

Ostatnie oddziały 55 DP rez. przeszły przez Wisłę ok. godz.8 rano i pomaszerowały szosą wzdłuż Wisły na Tarnobrzeg. Wskutek pomieszania się jednostek w czasie boju pod Osiekiem, oraz w wyniku zakłóceń marszu przez ogień artyleryjski i naloty lotnicze dywizja z trudnością zbierała swe oddziały i dopiero około godz. 14 osiągnęła wyznaczony rejon. O 204 pp rez. przez cały dzień 12 września, nic nie było wiedziano, choć znajdował się w pobliżu, pod samym Tarnobrzegiem i skutecznie likwidował nieprzyjacielskie próby przekroczenia Wisły w tamtym rejonie. Artyleria 55 DP rez. odrzuciła za Wisłę te oddziały niemieckie, którym udało się przeprawić przez Wisły poniżej Tarnobrzega. O godz. 15 dowódca Grupy Operacyjnej Jagmin" otrzymał z Zamościa od gen. bryg, Szyllinga, rozkaz do odwrotu za San. Dowódca armii sugerował, aby 55 DP rez. skierowała się przez Nisko, w dolinę Tanwi. 55 DP rez. wyruszyła do swojego kolejnego, nocnego przemarszu szosą: Mokrzyszów - Stale - Żupawa - Zabrnie - Kotowa Wola - Zbydniów - Turbia.

http://jura-pilica.com/?wrzesien-1939,292
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi ekshumacjami za Stalina, to było tak, że często otwierali mogiłę, wyciągali czaszki i nieśli je do nowej improwizowanej mogiły zbiorowej, a reszta kości zostawała tam, gdzie wcześniej były.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Witam,
poszukiwania w Archiwum nie wniosły nic nowego. Jest wiele protokolów z ekschumacji ale wszystkie dotycza żołnierzy radzieckich.

Mimo to, po analizie Ksiegi wrzesniowej chwały...i Przeciw nawale udalo mi sie ustalic kolejnych szesc nazwisk żolnierzy ktorzy polegli w bitwie więc na 99 % można powiedzieć że i Oni spoczywaja w tej mogile.

Pzdr.
Konrad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaję za forum dws.org.pl

Tadeusz Kryska-Karski ``Piechota Polska``"
kpt Schonfeld poległy pod Osiekiem był dowódcą D-ca I baonu ( baon ON ``Dąbrowa Górnicza``) lub II baonu (baon ON ``Chrzanów``) 204 pp rez, Dowódcą III baonu Olkusz" był kpt. Stawicki Tadeusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie