Skocz do zawartości

Nowa grupa reko: LWP lata 60-te!


Rekomendowane odpowiedzi

Pomysł narodził się wiosną. Jeden z kolegów przyniósł wieść, że JW w Bartoszycach będzie kasować sorty mundurowe z lat 60-tych. Dzięki uprzejmości dowódcy jednostki przejęliśmy" część tego dobra. Wystarczyło dla prawie trzydziestu chłopaków. Resztę trzeba było załatwić już własnym sumptem. Dziś zrobiliśmy pierwszą zbiórkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś, korzystając z pięknego słońca, ostro poćwiczyliśmy musztrę. Pełną gotowość rekonstrukcyjną chcemy osiągnąć zimą, by w przyszłym roku uczestniczyć w Czechach w obchodach 40 rocznicy praskiej wiosny.
Zdaje się, że jesteśmy pierwszą tego typu grupą w kraju. W każdym razie nic nam nie wiadomo o innej, podobnej grupie. Czekamy na komentarze kolegów.
Ps.: wkrótce dorzucę jeszcze jedną fotkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz już znacie prawdę. To plan filmu Popiełuszko", którego kilka ujęć powstaje właśnie w Bartoszycach. Grupa oczywiście nie istnieje (przy okazji pozdrawiam żołnierzy służby zasadniczej z Bartoszyc, którzy są tam statystami).
Panowie: wybaczcie ten niewinny żart. Już wszystko wyjaśniam.
Otóż: pojawiłem się dziś na krótko na planie i pomyślałem, że ładny kawałek historii pozostaje do zagospodarowania. Sam zajmuję się rekonstrukcją i zdałem sobie sprawę, że chyba łatwiej dziś robić wrzesień '39 czy Wh niż LWP lata 60- te !!! Mundury- prawie nieosiągalne, sporadycznie pojawiają się na A.
Brązowe, podkute opinacze też na wagę złota. Resztę da się jeszcze niewielkim kosztem wyczarować.
Cieszę się, że są ludzie, którzy się tym zajęli. Zachęcam też innych dokąd czas, bo za kilka lat może być zdecydowanie trudniej o oryginały.
By nie być gołosłownym: od jutra zaczynam zbierać LWP lata 60-te! Hełm już mam ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się dałem wrobić w konia że trafiliście mityczny zapomniany magazyn w jakieś jednostce na zadupiu..
Dobra z jakiego materiału były szyte te twory z deszczyku na chmurkach (mało prawdopodobne bo nie ten odcień) czy jakąś belkę materiału dorwali czy wyprodukowano specjalnie materiał??
Swoją drogą na allegramie trza będzie uważać na kukuły deszczyków....

A z innej beczki w razie czego chętnie nawiążemy kontakt z kolekcjonerami LWP z lat 50-80 (nastepnego żartownisia powiedzmy ze zabije :))
bo tak szerokie mamy zainteresowania. Oczywiście każdy z nas ma swój ulubiony okres zasadniczo najbardziej interesujące są 45-50 i 70-80 ale jak widać temat poboczny lata 60 mamy opanowany pod względem kolekcji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktura materiału na pewno nie ta, co oryginał. Oryginalne deszczyki były- o ile sobie przypominam- bardziej gładkie w dotyku, wręcz śliskie. Ten jest wyraźnie chropowaty", zresztą chłopaki -wojaki chwalą, że o wiele przyjemniejszy do noszenia niż współczesny mundur (lżejszy). Na pierwszy rzut oka kamuflaż, czyli deszczyk, jest też jakby trochę dłuższy". Ale to widać dopiero podczas kontroli organoleptycznej".
Kolegów, którzy się dali wkręcić, jeszcze raz przepraszam. Jednak sami poczytajcie, co ostatnio pisze się na ekonstrukcjach, inscenizacjach": same jakiś hańby", ozczarowania" i ogólnie jak nie zgryzota, to śmiertelna do bólu powaga. Więc tym jednym małym żarcikiem w całym tym rodzinnym grobowcu hyba nie zrobiłem nikomu krzywdy ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie