Skocz do zawartości

obręcz hełmu niemieckiego


pawlikos16

Rekomendowane odpowiedzi

Obawiam się, że kwasek cytrynowy w wodnym roztworze 5% może by znacznie za słaby. Cytuję z innego wątku:
Fosol rozcieńczony w wodzie(20-50%) nakładany pędzelkiem. Po 1-2min pod wodę i czyścić szczoteczką do zębów. Po kilku takich zabiegach pozbędziesz się nalotu. Po satysfakcjonującym czyszczeniu wygotować, solidnie wysuszyć, przetrzeć acetonem i na to B44."
W przypadku tej obręczy widać w kilku miejscach solidne wżery na które po oczyszczeniu całej obręczy proponowałbym nałożyć czysty fosol kilkukrotnie po minucie. Dodatkowo zamiast szczoteczki do zębów warto użyć gąbki do naczyń.
Foto obręczy w znacznie gorszym stanie, wszędzie widoczne efekty korozji i głębokie, rozległe wżery na wylot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na koniec choć nie każdemu przypadnie to do gustu użyto bardzo delikatnie na niskich obrotach szczoteczki mosiężnej na Dremelu, uzyskano dzięki temu odpowiedni kolor aluminium. Na zdjęciu widoczny ewidentny połsyk z powodu użycia flasha, w rzeczywistości prezentuje się dużo lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że obręcz Pawlikosa jest w znacznie lepszym stanie i zamiast dremela może zastosować miejscowo np. skalpel do oczyszczenia wybranego miejsca.
A fosol zjada taką obręcz, więc po co ją niszczyć, skoro jest w świetnym stanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli 5% będzie za słaby, to trzeba powtórzyć moczenie w nowym roztworze. Oczywiście można wzmocnić roztwór do 10%, ale nie więcej.
fosol też powinien dać radę, ale rozcieńczony do max.10%. Ten w sprzedaży chyba ma 15%.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Viator, jak najbardziej się zgadzam. Dremel do obręczy pawlikosa byłby złym pomysłem. Aczkolwiek moim zdaniem fosol daje lepszy efekt niż kwasek cytrynowy jeśli chodzi o aluminium. Dodatkowo nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem, kiedy to fosol zżerał metal przy rozsądnym użytkowaniu. Kwasek cytrynowy moim zdaniem ma to do siebie, że nie radzi sobie zbyt dobrze z głębszą korozją.
Ano fakt, fosol Libelli jest mocarny :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie