Odkręcenie zapieczonej śruby magazynka

Czy ktoś z Was może polecić sprawdzony sposób odkręcenia zapieczonej śruby. Chciałbym oczyścić i zakonserwować wnętrze magazynka, zostało w nim trochę korzeni. Starałem się ostrożnie uderzać w śrubę młotkiem przez wkrętak mechaniczny, jednak boję się uszkodzenia czy urwania śruby. Zastanawiam się nad punktowym grzaniem wkrętu małym palnikiem. Poniżej zdjęcia omawianego magazynka.

góra z omawianą śrubą

dół magazynka

śruba

kolejne zdjęcie

Witam
Może WD40 by coś pomogło?

Pozdro

Był moczony kilka dni w WD i w oleju żeby rozmiękczyć purchle rdzy, ale dalej mocno siedzi.

Spróbuj lekko uderzyć w śrubokręt młotkiem, jak nie pomoże poprawić na głębszy rowek i większym śrubokrętem, jak nie pomoże to chyba rozstaje tylko rozwiercić.
Pod żadnym pozorem nie grzej bo magnez będzie na śmieci.

A posiadasz może kwas szczawiowy?Kwas powinien pomóc a jeśli nie posiadasz kwasu to spróbuj autozlizą ? A w jakim oleju moczyłeś ? Spróbuj olej silnikowy.

Magazynek jest po nocnej kąpieli w szczawiu i po pięciominutowej kuracji fosolem. Oleju używałem uniwersalnego, do samochodowego wrzucę go na noc.

Miki97 - przykład światłego konserwatora który po wyczytaniu o szczawiu moczy w nim wszystko jak leci.Nie ważne że nie wie po cholerę,ale powinien pomóc" Jeszcze nie zaszkodzi autoliza,choć też za cholerę nie wie po co...

spetsnaz po co to moczyć w szczawiu,skoro nie ma tam i nie było grama farby?

vis1939 dziękuję za zainteresowanie tematem.
Farba/oksyda jest po bokach magazynka. Na zdjęciach nie widać powłoki, bo były robione zaraz po zmyciu wrzątkiem fosolu.

Boki i dół magazynka zachowały się w dobrej kondycji, niestety gorzej jest z górą. Jakieś wskazówki odnośnie omawianej śruby?

Magazynki były oksydowane,a powłoka takowa nie jest odporna na kwas szczawiowy czy fosol.

Co do śruby,to moczyć dalej w nafcie albo podgrzać punktowo śrubę,co niekoniecznie wpłynie pozytywnie na wytrzymałość metalu.

Postaram się delikatnie skalpelem usunąć rdzę najbliżej podkładki i śruby. Ułatwi to penetrację nafcie. Grzania punktowego obawiam się właśnie z powodu osłabienia materiału. Zastosuję je więc w ostateczności.

Namocz to w nafcie na miesiąc dwa i dopiero wtedy ostukuj. Polecam śrubokręt udarowy, większość warsztatów mechanicznych coś takiego posiada. Leżał sobie magazynek pół wieku a Ty masz zamiar to w 5 minut rozebrać, troszkę cierpliwości.
Wojtek

Spokojnie śrubę wygrzej końcem płomienia palnika, tak aż rdza zrobi się lekko czarna, następnie ostukuj. Nie wpłynie to na jej mechaniczne właściwości.

Śruba puściła. Wczoraj wieczorem podgrzałem delikatnie, ale nadal była uparta, więc na noc zastosowałem penetrator do zapieczonych śrub. Rano przy drugiej próbie puściła.
Poszło ładnie, na łbie nie widać żadnych śladów odkręcania.