Odnaleziono wrak pancernika Musashi"

http://www.konflikty.pl/aktualnosci/wiadomosci/odnaleziono-wrak-musashi/

Jak dla mnie petarda roku w poszukiwaniach wraków :) !

Mam nadzieję że powstanie niezły materiał filmowy. Ekipa profesjonalistów go znalazła więc jest na co czekać. Paul Allen i David Mearns mieli w zeszłym roku wydobywać dzwon z wraku krążownika liniowego H.M.S Hood ale pogoda w tej części Atlantyku do przewidywalnych nie należy. Wcześniej pomagali zlokalizować włochom wrak panecrnika Roma.

W ten sposób na Pacyfiku do zlokalizowania z trójki braci został przebudowny na lotniskowiec Shinano a z japońskich pancerników Kongo koło Taiwanu, Yamashiro i Fuso w cieśninie Surigao. Pewnie i za nie się ktoś się wkrótce zabierze.

Domyślam się kto. Tylko musi najpierw sztuga czy jaga wytargać bo TVP Historia się niecierpliwi.
Pozdrawiam

Nudzisz się, po co trollować jak w temacie nie masz nic do powiedzenia ??. Jak lodówkę otworzę to tam też ma być on ?

Skyluke - a wraki Hiei" i Kirishimy" zatopionych podczas walk w pobliżu Gaudalcanalu w listopadzie 1942 r. już namierzono? Nigdy o tym nie słyszałem, choć nie specjalizuję się w marynarce wojennej ;)

PS Mnie osobiście bardziej interesuje, które japońskie lotniskowce są już namierzone przez łowców wraków.

Robert Ballard coś znalazł, jeszcze w XX wieku, ale sam nie bardzo wie który :-)

Zgadza się o jednym zapomniałem. Ballard odnalazł na 90 proc, Kirishimę . Gdzieś czytałem raport z badania wraku, co ciekawe jest rozerwany na skutek eksplozji komór która nastąpiła po zatonięciu na skutek wzrostu ciśnienia.

Z lotniskowców również Ballard znalazł fragment Kagi chyba pod Midway i Yorktown`a.
Nic poza tym nie szukano chyba. Najciekawsze potencjalnie mogły by być Shinano, oraz Taiho, Shokaku i Zuikaku na Morzu Filipińskim ale to igła w stogu siana. Akwen gdzie zatonął Musashi nie pozostawiał tak wielkiego marginesu błędu (w zasięgu widoczności lądu)

Z tego co kiedyś czytałem (chyba było to samo opracowanie co Skyluke'a) Ballard odkrył wrak Kirishimy w 1992 r. Odkrywcy byli poruszeni ogromem zniszczeń. Wrak spoczywa na głębokości ponad 1200 metrów dnem do góry, ale jest pozbawiony całej przedniej części, a dziobowy łańcuch kotwiczny jest zaplątany aż w stery.
Szkoda tylko, że nie zostało to w całości utrwalone na nagraniu.
Ale może kiedyś...??
Fajnie, że Yorktown'a znaleźli i teraz Musashi'ego. Ciekawe który wrak będzie następny? Shinano?? :)

Skyluke, thanatos - dzięki za informacje, panowie!
Skoro już w pierwszym kwartale tego roku doniesiono o Musashi", pozostaje mieć nadzieję, że do końca tak szczęśliwie rozpoczętego 2015 r. usłyszymy jeszcze o zlokalizowaniu kolejnej sztuki grubej zwierzyny" z czasów walk na Pacyfiku. Nieśmiało wyrażę nadzieję, że dla równowagi będzie to może lotniskowiec :)

PS A Horneta" w pobliżu Santa Cruz namierzyli? ;)

Z doniesień medialnych wynika, że Musashi doznał bardzo poważnych uszkodzeń nie tylko w wyniku ataków lotniczych (widoczne są ślady zniszczeń dokonanych przez bomby i torpedy), ale także już po zatonięciu. Przypuszczalnie mogło dojść do jednej lub dwóch eksplozji podwodnych (a więc jak w przypadku wraku Kirishimy). Uszkodzenia dotyczą rejonów dziobu i rufy, a więc tam gdzie były magazyny amunicyjne.
Jeśli dobrze usłyszałem to dziób i rufa są oderwane, leżą do góry dnem.
Elementy takie jak wieże, czy katapulty leżą luzem.

Rufa na pewno jest do góry co widać na filmie z ROV dnem ale dziób wygląda na równej stępce po ujęciach chryzantemy i wiszących kotwicach. Jest też ujęcie dziobowej barbety bez wieży z góry więc ta część jest chyba w prawidłowej pozycji.

Trzeba poczekać na więcej materiałów.