Odrdzewianie napojem coca-cola

Witam,wiele razy słyszałem o takiej metodzie,ale nigdy jej nie stosowałem w praktyce, jest może ktoś kto to próbował? jeżeli tak to jakie są skutki?

Żadne.

e tam zadne łuski robia sie czerwone pzdr )))))))))

Dzięki ;)

Odrdzewić to nie odrdzewisz, ale miedziane przedmioty to czyści (przynajmniej kiedy ja tak robiłem), a łusek lepiej nie wkładaj, bo cynk się utleni i wyjmiesz je czerwone.

Zdrów.!

Spoko ;)
Dziękii ;)

Wrzucałem do coli zardzewiałe krętliki (stosowane w wędkarstwie) i po całonocnej kąpieli zaczynały się ruszać.

Coca-cola to mit. Z równym powodzeniem można moczyć w wodzie. Wbrew pozorom moczenie zastanych i zardzewiałych mechanizmów w wodzie czasami pomaga. Zwłaszcza jak delikatnie uszają", wtedy woda wypłukuje rdze zdecydowanie lepiej od ropy.
Wojtek

Murzynek jest całkiem niezły. Fanta gorsza...

Lepsza do picia bo efektu żadnego, jedynie jak koledzy pisali w przypadku łusek. Ja czasem stosuję rozcieńczony kwas do czyszczenia alu felg i po takiej kąpieli do oliwki.

Lepsza do picia" - no nie wiem czy ona jest taka dobra do picia :):)

Wracając do tematu odrdzewiana Coca-colą to kiedyś słyszałem właśnie że Cola jest normalnie nie skuteczna do odrdzewiania ale dopiero jak się ją podgrzeje do iluś tam stopni to nieźle odrdzewia.Czy ktoś słyszał coś o takim sposobie?
Pozdrawiam

słyszeć słyszałem ale nie stosowałem w praktyce ;)
A czy pepsi ma taki same właściwości?

Tak, Pepsi ma takie same właśiwości, znaczy tak samo nie ma.
Wojtek

Podgrzana cola jest idealna...na rozwolnienie serio

Rozgazowana ;)

Witam,jako że to mój pierwszy post chciałbym się ze wszystkimi grzecznie przywitać :)
co do tematu takie pytanie-czy kiedykolwiek ktoś z Was stosował coca-colę w elektrolizie?
dziś eksperymentowałem z elektrolizą pierwszy raz-moneta woda z solą i ładowarka od noki plus gruba podkładka,powiem ze wyszło nieźle,zastanawiam się co by było gdyby.. i tu sama coca-cola lub coca-cola z solą?sprawdzał ktoś?
Pozdrawiam Wojtek

Jakieś tam właściwości odrdzewiające ma, ponieważ zawiera kwas fosforowy, który jest składnikiem sławetnego fosolu. Dodam jeszcze, że swojego czasu był test odrdzewiaczy w czasopiśmie motoryzacyjnym Motor" (testowali na zapieczonej nakrętce) o dziwo Coca Cola wygrała test i na dodatek pobiła WD40 i inne podobne środki. Spróbujcie z oryginalną Coca Colą, a nie tą z marketu za 60 groszy.

Ostatnio próbowałem na łuskach od KBKS i nie robiły się czerwone, wręcz przeciwnie były czyściutkie i śniące.

Ostatnio wypróbowałem też 2 (moją) wersję czyszczenia colą,
do pojemnika wrzuciłem parę moniaków, drobiazgi , zalałem colą , wsypałem 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej następnie 2/3 łyżeczki kwasku cytrynowego , wynik jest zaskakująco dobry ;)
Ps. lepiej duże naczynie ,a mało roztworu ponieważ po wrzuceniu kwasku cytrynowego strasznie buzuje i może się porozlewać )
Zdrów !

Ja kiedyś czyściłem bagnet, który poprzedni właściciel trzymał rok w Coca coli (bo zapomniał) - wiecie jaki był efekt - smród i lepkość, jeszcze tak ohydnego zapachu chyba nie czułem, toi toi czy szalety miejskie się chowają. Rzecz jasna bagnet był dalej zardzewiały.

ja słyszałem że paradoksalnie im tańsza cola tym lepsza do czyszczenia :)

Z tego co mi mówiła moja dentystka, to jednym ze składników coca coli jest preparat który używa się w stomatologi i służy do wytrawiania" ścianki zęba aby plomba się lepiej trzymała

Chłopy,nie ośmieszajta się tą coca-colą.

koki już nie ma, kwas pozostał.

Maku995- Bezsens.
zalałem colą , wsypałem 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej następnie 2/3 łyżeczki kwasku cytrynowego "
cola(kwas) + soda(zasada)+ kwasek cyt.(kwas)= zredukowałeś kwas i dodałeś kwas...
Nowe łuski są robione z lepszego mosiądzu i tak się nie rumienią.

A cola jest dobra... do psucia zębów.
PZdr