Skocz do zawartości

Oznaczenia na mapie


zainak

Rekomendowane odpowiedzi

jakie przeznaczenie ? nie mam pojęcia :)

weryfikacja terenowa może dać odpowiedź.

Mogły być w ten sposób przedstawione leje po bombach (nie zniwelowane przez lata), ukrycia dla pojedynczych żołnierzy i wiele, wiele innych - wcale nie związanych z okresem wojennym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 90% są tzw. doły rudne" czyli pozostałości po wydobywaniu rud żelaza metodą odkrywkową. Zagłębienia takie datują się przeważnie od XVI-XIXw i w okolicach z nienaruszoną inwestycjami powierzchnią, głównie lasach widoczne są do dziś.Na pewno nie są to leje po bombach, nie zaznacza się takowych na mapach topograficznych (jak by one wyglądały, masakra!) - wyjątkiem mogą być duże leje po utylizacji" niewybuchów. Natomiast nie ma, według mnie powiązania między obecnością w pobliżu bunkrów czy znaleziskami militarnymi - tak ogólnie, czy w przeszłości był to rejon o tradycjach hutniczych?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cyt. : > Na 90% są tzw. doły rudne" <

ciekawe, że takie dołki występują również w terenach, na których nie występują żadne rudy .... no chyba że za taką uznać glinę i żwir - np. dawne glinianki, małe żwirownie - gdzie miejscowi je wydobywali na bieżącą produkcję, a nie w celach przemysłowych ... i inne

cikawe też, że patrząc na mapy poligonów wojskowych - takie dołki występują w sposób zmasowany - chociaż nie upieram się, że to leje ...

takie dołki można na wieloraki sposób tłumaczyć, ale ja 90 % nie daję, bo wiem jak jest w rzeczywistości :)

-pozdro-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam jeszcze, że sam las nie jest specjalnie charakterystyczny i ciężko po szczegółach terenowych o orientację.

Z braku laku, takie dołki mogłybyć wprowadzane jako szczegół terenowy, ułatwiający orientację.

W tym przypadku, pochodzenie dołków może być zupełnie inne - zwłaszcza, że po prawej stronie widać jakieś duże wyrobisko i kawałek jeziorka ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doły rudne" chyba jednak odpadają, znam tą okolicę dość dobrze jak i jej historię. Jest to typowy teren rolniczy, wydobywanie jakichkolwiek rud czy namiastka przemysłu ciężkiego odpada.

Ale myślę że dobry kierunek do wyjaśnienia tej zagwozdki wskazał tyfus. Otóż tak, ok. 5 km. na pd.-wsch. od tego terenu jest podobne miejsce z również tak gęsto usianymi dołkami(najmniejsza odległość pomiędzy niektórymi to 30-40 m.) a w ich niedalekim pobliżu wyrobiska żwirowe co umacnia mnie w przekonaniu iż są to doły powiedzmy kontrolne, sprawdzające itp. mające ścisłe powiązanie właśnie z tymi wyrobiskami.

Jednak niektóre wykopy mają bardziej owalny kształt z wyraźnymi po obu stronach odsypanymi wejściami/wyjściami z nich co może sugerować wykorzystane tychże do jakiś działań w czasie wojny. Może się mylę, nie wiem ale te wspomniane we wcześniejszym poście zawiasy być może od skrzynek amunicyjnych dają takie właśnie sugestie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest to oznaczenie na mapie mające wskazywać mały kraterowaty dołek.Przekaz dla użytkownika mapy jest jeden: uważaj bo możesz wpaść- traktorem, czołgiem albo wołem.
Pochodzenie to całkiem inna sprawa i z mapy ona na pewno nie wynika!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cyt. : jest to oznaczenie na mapie mające wskazywać mały kraterowaty dołek."

z tego co pamiętam - jeżeli przy takim dołku nie ma opisu wysokości, to jego głębokość nie powinna przekraczać chyba 2 metrów. Ale z tymi opisami, to też różnie bywa :)

cyt. : Pochodzenie to całkiem inna sprawa i z mapy ona na pewno nie wynika !"

być może, ale nie do końca :)

dobry interpretator na podstawie zdjęć lotniczych, a w tym przypadku mapy - może wyciągnąć pewne wnioski, skojarzenia, które później mogą być zweryfikowane przez porównanie w terenie.

Ja zasugerowałem, że pochodzenie dołków może być związane z położonym niedaleko sporym wyrobiskiem.

zainak zaś odpowiedział, iż są to prawdopodobnie stare żwirownie.

Idąc tym tropem, można domniemywać tak : duże żwirownie, masowe, przemysłowe wydobycie - chcesz żwir na budowę ? musisz zapłacić.

Miejscowi, na swoje niewielkie potrzeby mogli wydobywać żwir jeżeli nie zalegał na dużych głębokościach - nie płacąc za niego :)

Często do dzisiaj, w niektórych wioskach lub w ich pobliżu, widać stare opuszczone i zarośnięte żwirownie.

Tyle mojej teorii - zainak zweryfikuje to w praktyce, w terenie. Zawsze można też miejscowych spytać o pochodzenie tych dołków.

-pozdro-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie