Papieska bulla na allegro, policja szuka kupujących

http://www.poranny.pl/wiadomosci/podlaskie/art/9387470,mielnik-pieczec-papieza-poszla-za-150-zl,id,t.html

http://allegro.pl/stara-plomba-medalion-ciekawy-i5940050226.html
śnurek do aukcji:-)

zdjęcie

A od kiedy to polskie prawo zakazuje posiadania/obrotu plomb czy pieczęci? :)

Konserwa i środowisko archeo po prostu przegapiło aukcje :)

A ja się pytam gdzie była policja? :)

Musi pytanie do Allezło gołębiami pocztowymi wysłali...

Dostęp do prawdziwych (?) danych sprzedawcy i kupującego administracja na złotej tacy poda...

Zaraz, to była papieska bulla czy przełamana plomba?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bulla Dlaczego jakaś zainteresowana instytucja naukowa nie zakupiła na aukcji internetowej zabytku ,pewno znalazca opisałby nawet dokładnie miejsce odnalezienia,150 zł nie jest wygórowaną suma ot. cena obiadu w dobrej knajpie,teraz to sobie mogą szukać wiatru w polu.

Wyjaśnijmy sobie jedno. W Polsce jak na razie handel przedmiotami zabytkowymi jest wolny, jedynie wywóz za granicę bez zgody konserwatora jest zabroniony. Codziennie w antykwariatach galeriach i na aukcjach właściciela zmieniają tysiące takich przedmiotów, i jeżeli nie pochodzą z kradzieży nikomu nic do tego. Niestety, co do przedmiotów znalezionych prawo mamy takie że nie oddanie ich w ręce konserwatora jest przestępstwem. Co innego jeżeli znaleźliśmy zabytek w szufladzie dziadka. Wtedy co najwyżej US może nam podatek spadkowy naliczyć. A i to, po zastanowieniu, nie bardzo.

@Erih

Problem w tym iż w krajach cywilizowanych - to policja musiała by udowodnić, iż owa pieczęć pochodzi z nielegalnych poszukiwań archeologicznych (co możliwe jest w sumie praktycznie tylko podczas złapania na gorącym uczynku).
W krajach dzikich z kolei... jest właśnie tak jak w tym artykule :(

http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Sredniowieczna-pieczec-papieska-z-internetowej-aukcji-n98877.html
Pytania jeszcze jakieś?
Pozdrawiam

Transakcją zainteresowali się policjanci z Podlasia, którzy o pomoc poprosili kolegów z Trójmiasta.

Ci dotarli do 38-letniej mieszkanki Gdańska, która kupiła pieczęć. Ponieważ wstępnie ustalono, że ślady na przedmiocie wskazują na jego przebywanie w ziemi, co z kolei oznacza, że najprawdopodobniej pieczęć jest zabytkiem archeologicznym i zgodnie z Ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami stanowi własność Skarbu Państwa."

Czytaj więcej na:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Sredniowieczna-pieczec-papieska-z-internetowej-aukcji-n98877.html#tri

A jeśli to dziadek znalazł wiele lat temu i przestępstwo się przedawniło, a sprzedawca znalazł później, albo druga opcja sprzedawca zakopał, żeby mu nie ukradli i wyjął?

Kurcze, chyba marchewkę będę musiał sadzić nie w ziemi. Tylko w czym?

w doniczkach... i w domu.
tylko zostaw opakowania bo pomyślą, że to nowa odmiana ziółek"...

W domu i w doniczkach tak, ale ...ślady na przedmiocie wskazują na jego przebywanie w ziemi, co z kolei oznacza, że [...] stanowi własność Skarbu Państwa."

Ciekawe czy w kompoście może być?

Policjanci odzyskali papieską bullę, sprzedaną wcześniej w internecie

Cały tekst: http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/1,35636,19617012,policjanci-odzyskali-papieska-bulle-sprzedana-wczesniej-w-internecie.html#ixzz3zzEDUI00

Bohaterzy!

a od kiedy zakup na allegro to przestępstwo?? Jest to portal aukcyjny, a regulamin określa jakie rzeczy są zakazane do wystawienia a stare rzeczy w tym bulla papieska czy pieczęć nie są objęte zakazem http://allegro.pl/country_pages/1/0/z2.php

bardzo często podczas spacerów wprawne oko wypatrzy monety leżące na wierzchu np. pola i czy wtedy należą do Skarbu Państwa bo art. 32 tego nie określa, bo czy roboty ziemne to prace ziemne? http://www.firmybudowlane.pl/slownik-budowlany/uslugi-budowlane/prace_ziemne,139.html? Co prawda art. 34 informuje co należy zrobić jeśli znalazło się zabytek (pytanie skąd ma ktoś wiedzieć co zabytkiem jest a co nie) A w tym konkretnym przykładzie to ma zastosowanie art. 10par2 Ustawy o ochronie zabytków i sprzedającemu powinno zwrócić się tą pieczęć ale po wpisaniu do rejestru zabytków. Wg aukcji sprzedający określił, ze to jego prywatna kolekcja i ma prawo posiadać takie zbiory i nie można mu paserstwa zarzucić. Teraz konserwator musi udowodnić, że ta pieczęć plomba należy do Skarbu Państwa, życzę powodzenia aha i wypada przeprosić sprzedającego za niesłuszne oskarżenie.

ale sprawa jest prosta, nie tylko w tym przypadku, ale w wielu innych (i nie mam na myśli tych co sami się na allezło wystawiają jak kaczki) - w świetle obowiązującego prawa w ajjaśniejszej" RP, każdy jej obywatel rodzi się przestępcą/bandytą/pijakiem/złodziejem... tylko danego obywatela dalsze postępowanie w życiu, pozwoli postawić mu konkretne paragrafy lub też nie (ci drudzy mogą mówić o wielkim szczęściu) - opcja ta nie dotyczy wybrańców z pewnych elit, którzy obojętnie co by nie zrobili i tak nie pójdą siedzieć a zamiast - posadzą babcię za kradzież Snikersa, co by statystyki się zgadzały...

o ja pierdziu! ostatnio przetopiłem taką na ciężarki do gruntówki! hmm... ale w sumie nie żałuję, przynajmniej mi na chatę nie wejdą.

a info o odkryciach w sieci coraz więcej... ooo ! np.:

http://radioszczecin.pl/1,333931,wykopal-skarby-w-swoim-ogrodku-zdjecia

do lochu, na pal i ukamienować !
po co kopał? zioło nie chciało rosnąć?
siać trawę, leżak, plażing i browaring - a to co w glebie, niech dalej gnije...

Sam sprzedawca najprawdopodobniej zorientował się, że sprzedał bezcenną rzecz, bo zgłosił się do Narodowego Instytutu Dziedzictwa.

Przedmiot wysłano już do nabywcy i nic nie dało się zrobić. Teraz sprawą zajmie się Biuro Służby Kryminalnej Komendy Głównej Policji.

http://o2.pl/artykul/sprzedal-na-allegro-pieczec-za--zl-to-bezcenna-bulla-z-xv-w-5960803837121665a

Hehehe...

bulla... rozumiem...

jeżeli się nie mylę (poprawiajcie jak wiecie więcej na temat), to chyba w zeszłym roku lub 2 lata temu drapnęli pacjenta (brak instynktu samozachowawczego lub/i kompletna niewiedza), który na alle żenił średniowieczne plomby.

ścieżka : archeo - donos - policja - wjazd - przeszukanie - zarzuty... jakiś wyrok?

uzasadnienie archeo: średniowieczne plomby są bezcenną informacją, na podstawie których można określić z kim i czym handlowało dane miasto w danym okresie, skąd przybywały towary i jaką drogę pokonywały.


i w sumie trudno się z tym nie zgodzić... więc smród nie tylko przy bulli się może zrobić ale również przy średniowieczu a i jak sądzę... przy czasach nowożytnych, chociaż archeo w tym temacie zima jest... co nie zmienia faktu, że profilaktycznie za nowożytność można kilku dowalić, to reszta będzie się bać...

Na pewno przedmiot stanowi ciekawy zabytek ale nie jest bezcenny nie ma dużej wartości materialnej jak wypisują w mediach, podczas każdego pontyfikatu kancelarie papieskie wydawały tysiące dokumentów z takimi pieczęciami ,dokumenty często dotyczyły jakichś banalnych spraw dyspensy,odpustu unieważnienia ślubu itp.