Perkun wz. 24

Witam
Udało mi się kupić od kolegi po bardzo okazyjnej cenie, całkiem ładny bagnecik. I tu mam pytanie do Kolegów. Jak poprawić jego stan? Wiem, ze temat wielokrotnie wałkowany na forum, ale w sprawach konserwacji do każdego fanta lepiej podchodzić indywidualnie. Oczywiście wcześniej już przejrzałem podobne tematy, ale nic konkretnego nie znalazłem.
Myślałem, żeby go podczyścić fosolem a okładziny nasączyć podgrzanym olejem lnianym. Co o tym Panowie sądzicie?

2

3

Teraz wskoczyło :) 3

4

5

6

7

8

9

Na moje oko to już nic tu się nie da poprawić. Zakonserwował bym i wsio

A czym najlepiej zakonserwować? I jak ruszyć nieruchomy zatrzask?

Zatrzask=moczenie w ropie,nafcie lub palnik. Wpisz w szukajkę to Ci wyskoczy. Konserwacja=paraloid,wosk.

na zatrzask to mozesz psiknac wd40 odczekac z 5 min. i mlotkiem gumowym stuknac delikatnie , ewentualnie czyms innym tak zeby nie uszkodzic zatrzasku

Bagnet możesz podoczyszczać w niektórych miejscach drucianą szczotką na wiertarce (miękką mosiężną) uważając na okładki! Okładki tak jak pisałeś, nasącz kilkukrotnie gorącym olejem lnianym (troche Ci sciemnieją, ale się dobrze zakonserwują), no a zatrzask da się bez problemu rozruszać, najlepiej poprzez moczenie w ropie i delikatne stukanie młotkiem przez np. aluminiową płytkę albo przez drewno (a to po to zeby nie rozklepać sobie guzika zatrzasku). Jak najbardziej możesz też palnikiem - bardzo skuteczna metoda. Całość metalu zakonserwuj rozrobionym paraloidem B44.
Powodzenia i do dzieła!
:)

Zacznij od okładek.
Wojtek

Dzięki wszystkim za rady :) Zastosuję się na pewno :)