Skocz do zawartości

Petycja.


Jacek Dąbrowski

Rekomendowane odpowiedzi

Widocznie jakieś żydzi w Princeton wleźli mu głęboko za paznokcie :)

Ja bym to zostawił jak jest. W polityce czy show biznesie (coraz trudniej to rozróżnić) się mówi:

Nie ważne jak się o tobie mówi, źle czy dobrze. Ważne żeby się mówiło, dużo i głośno".

Dla mnie to zwykła sprzedajna kur... sorki, ździra, która toruje sobie drogę do kariery wszelkimi możliwymi sposobami.
Robienie medialnego szumu wobec tego śmiecia to jest jak woda na koło młyńskie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woytas, w ten sposób wyprodukujemy sobie kolejnego męczennika za prawdę " :) Może nawet o tego typu reakcję Grossowi chodzi... Będą się jego publikacje, wykłady lepiej sprzedawały. Pamiętam , kiedyś oglądałem Maus. Opowieść ocalałego, który skarżył się na brak pomocy ze strony Polaków . I opowieść mojej babci o strachu , gdy po odkryciu rodziny żydowskiej w stogu i udzieleniu im pomocy, następnego dnia zobaczyła ( a była sroga zima ) brak dymu z kominów w prawie całej wsi.Dzisiaj prawie nikt nie pamięta jakie były realia.

pzdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden osobnik nie zakłamie całej historii (pomijając , to że jest ona i tak zakłamana ) ale dyskusja z nim może doprowadzić do stworzenia dwóch obozów , z których jeden będzie wierzyć w jego brednie. Polska była przez prawie 800 lat ojczyzną " dla Żydów, którzy nie mogą nam teraz wybaczyć ,że nie daliśmy się wybić by ich bronić przed holocaustem.Antysemityzm mamy w genach, podobnie jak wszystkie nacje europejskie - poniekąd to zasługa kościoła jak i niechęci do asymilacji samych Żydów. Nawet teraz bronimy się przed zarzutami i roszczeniami za pomocą antysemickich stereotypów, zamiast używać języka faktów i ekonomii. Zresztą, zapytajcie co nam zrobili Litwini i Ukraińcy- odpowiedzi będzie bez liku. Na pytanie : dlaczego to zrobili - nieliczne lub cisza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kancelaria Prezydenta poinformowała, że zajmuje się petycją o odebranie publicyście Janowi Tomaszowi Grossowi Order Zasługi RP.

Sprawa będzie rozpatrywana" - taką odpowiedź redakcja Naszego Dziennika" otrzymała od Biura Odznaczeń Kancelarii Prezydenta, które twierdzi, że jest już kilka petycji w tej sprawie. Odebrania Grossowi orderu domaga się między innymi organizacja Reduta Dobrego Imienia - Polska Liga przeciw Zniesławieniom. Jej przewodniczący Maciej Świrski określił publicystykę Grosssa określił jako systematyczne kłamstwa i oszczerstwa wobec Polski".

We wrześniu Gross na łamach niemieckiej gazety Die Welt" pisał o ohydnym obliczu Polaków" które pochodzi jeszcze z czasów nazistowskich". Publicysta twierdził, że Polacy odpowiadają za mordy na Żydach w czasie drugiej wojny światowej, posuwając się do stwierdzenia, że Polacy zabili ich więcej niż Niemców".

wiadomosci.dziennik.pl/kresy.pl

---------------------------------------------------------------------

A Ty Yeti nie badz taki wredny i nie blokuj mi powaznych watkow o Grossie;)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, kłamstwo powtarzane 1000 razy może stać się prawdą.
Mieszkam blisko Jedwabnego, a do czasu książki Grossa nie słyszałem o pogromach.
Chwała mu za prawdę, którą napisał.
Choć jest tak straszna i niewygodna.
W tamtych dniach i na tamtej ziemi Polacy maczali ręce w wielu mordach na Żydach. Nie można osądzać całego narodu, ale te zdarzenia dużo mówią o tamtejszych lokalnych społecznościach i atmosferze tamtych czasów.
Jedwabne to symbol, który jest nam potrzebny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...
Gross straci polski order? Prezydent Andrzej Duda chce mu go odebrać

Prezydent Andrzej Duda poprosił MSZ o opinię ws. odebrania prof. Janowi Tomaszowi Grossowi ważnego państwowego odznaczenia - Krzyżu Kawalerskiego Orderu Zasługi RP - dowiedział się Onet.pl. Gross słynie z antypolskich wypowiedzi i publikacji szkalujących Polaków. Decyzja prezydenta jest więc jak najbardziej słuszna.

Kancelaria Prezydenta zwróciła się do MSZ ws. Grossa 14 stycznia - dowiedział się Onet. Gross odznaczony został postanowieniem prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z 6 września 1996 r. właśnie na wniosek ministra spraw zagranicznych - za osiągnięcia naukowe".

Resort spraw zagranicznych potwierdził, że prezydent Duda wyszedł z inicjatywą odebrania Grossowi orderu. Do MSZ wpłynęło pismo szefa Kancelarii Prezydenta w przedmiotowej sprawie. Aktualnie sprawa jest przedmiotem pogłębionej analizy w ministerstwie" - taką odpowiedź otrzymał Onet.pl.

Jak przypomina portal - odebranie Grossowi orderu postulował w listopadzie 2015 r. Maciej Świrski - były wiceszef Polskiej Agencji Prasowej i były współpracownik prof. Piotra Glińskiego. Świrski zwrócił się wtedy do prezydenta Andrzeja Dudy, by głowa państwa pozbawiła Grossa Krzyża Kawalerskiego. Podstawą do takiej decyzji może być - według pomysłodawcy - zapis w ustawie o orderach i odznaczeniach stanowiący, że jeśli odznaczony dopuścił się̨ czynu, wskutek którego stał się niegodny orderu lub odznaczenia", to można taki honor odebrać.

A niegodnych czynów w działalności Grossa ostatnio nie brakuje. Najpierw socjolog ten napisał wyjątkowo jednostronną, pełną przekłamań i manipulacji książkę Sąsiedzi" o pogromie w Jedwabnem. Kolejne antypolskie publikacje Grossa Strach. Antysemityzm w Polsce po Auschwitz" oraz łote żniwa. Rzecz o tym, co się działo na obrzeżach zagłady Żydów". W tej ostatniej książce pisał:
można by powiedzieć, że mieszkańcy polskich wsi i miasteczek przestali uważać Żydów za ludzi i zaczęli traktować ich jak „nieboszczyków na urlopie”.

Niedawno w niemieckim Die Welt" Gross stwierdził, że Polacy są narodem antysemickim, który podczas wojny zabił więcej Żydów niż Niemców". Wcześniej w jednym z wywiadów mówił zaś:
Odpowiedzialność Polaków za Holocaust polega na przyzwoleniu społecznym na tę zbrodnię, uznaniu ją za rzecz pozytywną, a w licznych przypadkach współuczestniczeniu w niej i odnoszeniu z tego korzyści materialnej.

Antoni Zambrowski, dziennikarz Gazety Polskiej", w PRL działający w opozycji, tak wspomina rolę Grossa w czasach komunizmu („Tygodnik Katolicki Niedziela”, 2011):

Jan Tomasz Gross był w 1968 r. więźniem marcowym, załamał się w śledztwie i obciążył swoich kolegów. Czytałem jego zeznania w materiałach własnego śledztwa i pamiętam obrzydliwości, jakie ze strachu opowiadał przesłuchującym go oficerom. Dziś odreagowuje swoje frustracje, obciążając odpowiedzialnością za ówczesny komunistyczny antysemityzm Bogu ducha winny naród polski.

http://niezalezna.pl/76033-gross-straci-polski-order-prezydent-andrzej-duda-chce-mu-go-odebrac

Kij z orderem, ale chetnie bym sie zapoznal z ta historyjka z ostatniego akapitu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniała mi się anegdota... Stanisław August Poniatowski słynął z rozdawnictwa orderów, byle przybłęda mógł pysznić się orderem Orła Białego, orderem Św, Stanisława...

Przy odznaczaniu kolejnego typa zanotowano taki dialog:
Król Staś - Dajęć order przyjacielu, lecz mam prośbę do ciebie; czy ją spełnisz?
Odznaczony - Tak sir!
Król Staś - Oto zdejmij ten order, gdy cię będą wieszali.


Na stronie Krytyki Politycznej jest fotorelacja z wykładu Timothy Snydera. Poniżej redakcja napisała:

Prof. Timothy Snyder (Uniwersytet Yale, Instytut Nauk o Człowieku w Wiedniu)
Goście: Adam Michnik, Sławomir Sierakowski

Czarna ziemia" Timothy'ego Snydera obala większość naszych przekonań na temat Holokaustu. Hitler wcale nie był nacjonalistą. Idee zawarte w Main Kampf" nie są wcale niemieckie. Symbol Oświęcimia jest mylący, ale wygodny dla nas. Przedwojenny antysemityzm w społeczeństwach europejskich nie jest żadną wskazówką do wyjaśnienia Holokaustu. Historię Zagłady Żydów trzeba opowiedzieć zupełnie inaczej, w przeciwnym razie czeka nas katastrofa.

Wnioski?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie