Pistolety Mors"

Witam,czy ktoś z użytkowników forum ma jakieś w miarę wiarygodne informacje dotyczące tej broni którą otrzymała 39DP-Rez.Z moich informacji dotarły one na Lubelszczyznę i tutaj kończą się ich dalsze losy.Czy zostały zakopane,czy może przejęła je partyzancka brać,skąd aż w Moskwie znalazły się dwie jednostki tej broni???Pozostało jedynie wiele pytań.Jedno ze zródeł podaje taką wzmiankę:W latach 60-tych do poszukujących tej broni żołnierzy w okolicach Górecka i Brzezin podszedł ok 40 letni mężczyzna i powiedział,że jako Ak-owiec posiadał taki pistolet maszynowy z numerem 6,ale nic nie wie co do dalszych jego losów,ponieważ przechodząc do innego oddziału musiał broń pozostawić w odziale w którym go otrzymał.
Może ktoś z kolegów posiada więcej szczegułów,hipotez,sugestii.Wydaje mi się,że temat warty jest kolejnego ozgrzebania".Pzdr.

O ile dobrze pamiętam Morsów wyprodukowano tylko kilka sztuk. Jest wysoce wątpliwe aby trafiły na front. Z resztą tej konstrukcji nie zaliczyłbym do zbyt udanych a jej zadziwiające podobieństwo do pm Erma chyba też nie jest przypadkowe. Zresztą jest tu wiele osób które wiedzą dużo więcej ode mnie na ten temat. Być może się wypowiedzą. Znacznie ciekawszy wydaje mi się kbsp wz.38

Jeden jest w MWP w Warszawie (To chyba jeden z tych moskiewskich)
W jednym z ostatnich Strzałów" piszą o Morsie" z Sankt Petersburga (czyżby już trzeci?)- artykuł o kbk AK. Przedni chwyt Morsa"z podpórką wykorzystano w modyfikacji kbk AK.
Morsów wyprodukowano około kilkudziesięciu sztuk. Numery moskiewskich to chyba coś około 30-40.
Dwa Morsy były też (czasowo?) na wyposażeniu plutonu? spadochroniarzy użytego w manewrach w 1939r.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pistolet_maszynowy_Mors wystarczy przeczytać

oj chyba więcej tych morsów jest niż 3 sztuki ...


PATRON

Czyli ile?

Morsy były w:
- Wojskowym Ośrodku Spadochronowym w Bydgoszczy - 2 szt.
- 3. Samodzielnym Baonie Piechoty z Rembertowa
- 39. Dywizja Piech. rez. - tam też jakies były
- Kilka sztuk w Fabryce Karabinów w Warszawie, wywiezione na Kresy, a tam przechwycone przez bolszewików.

+ najmniej 3 w rękach prywatnych

Z mojego zródła informacji wynika tak;już w maju 1939 wyprodukowano 34 próbnych egzemplarzy i przekazano wojsku do próbnego przestrzeliwania i prawdopodobnie w lipcu następnych 90 szt.Prawdopodobnie dlatego,gdyż nie zachowały się na ten temat żadne dowody.
Ale ile ich było i gdzie się znalazły w końcu kampanii wrześniowej,to są różne domniemania.
W 1983 dziennikarz tygodnikaRzeczywistość" ustalił,że gen.Brunon Olbrycht polecił wydać 35 szt.do 3 Batalionu Piechoty w Rembertowie,a drugą połowę do mającej się formować 39 DP-Rez.Broń tę pobrała kompania sztabowa tejże dywizji oraz w pistolety Mors zostali wyposażeni niektórzy dowódcy drużyn strzeleckich.
Więc z relacji ustnych ustalono nazwy 3 oddziałów,które posiadały tę broń.Matematycznie tutaj troszkę się nie zgadza ilość,ale po tylu latach kilka w lewo kilka w prawo można przymknąć oko.Pzdr.