Skocz do zawartości

Choszczówka-a jednak coś zostało... (po SS)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od dłuższego czasu wszystkie moje wyprawy do lasów Choszczowskich (rejon Białołęki – płn. obrzeża Warszawy) przynosiły tony odłamków i kilogramy łusek, wyciągnięte spomiędzy miliona dołków po 3 pokoleniach warszawskich poszukiwaczy. A jednak został jakiś drobiazg po walczących tam dywizjach SS „Wiking” i „Totenkopf” – w jednej z ziemianek wyszła mi taka piękna czaszeczka :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I sygnatury na odwrocie: RZM (w „kółku”) M1/24 – może ktoś potrafi zidentyfikować producenta? Czaszka wykonana z grubego cynku, na awersie ok.30% srebrzenia. I pytanie – czy pod koniec 1944 roku nadal były noszone na czapkach polowych SS metalowe insygnia? Czy może czaszka pochodzi z czapki oficerskiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Niestety fotki tylko telefonem moge zrobic i wychodza takie jak widac,podgrzewałem nad palnikiem czy to nie jakis cynowy odlew ale wytrzymała.Wyglada dziwnie pewnie ktos podłozył dla zabawy :( Wyladuje w szufladzie a nie gablotce.A tak sie cieszyłem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczym poznałes ze to kopia?Przeciez Kopia to – dokładne powtórzenie wykonanego wcześniej dzieła , z tego samego (lub tańszego) materiału, przy zastosowaniu tej samej techniki, w tej samej skali. A wiec jak mam sprawdzic czy to kopia jest patrze i wiem? Wyglada jak ta ze stron co niby orginały sa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam parę wykopków infanterie sturmabzeichen i jedną kopię kupioną za ok.15 zł na potrzeby rekonstrukcji, która wyglada identycznie jak ta twoja (m.in.zapięcie).

Tu sobie sprawdź.

http://warshop.cz/wordpress/?p=204

pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie