Skocz do zawartości

Spotkanie z Leśniczym....


tomekk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!
Mam pytanie czy leśniczy ma prawo zarekwirować mi sprzęt??? (saperka +wykrywacz). Bo mandacik to rozumiem, a poza tym jak to jest, bo ja osobiście nigdy leśniczego nie spotkałem, macie jakieś swoje doświadzczenia w tej dziedzinie? Da się jakoś normalnie pogadać, czy od razu mandat o kop na rozpęd???
Pozdrawiam
tomekk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 74
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
decyzję o zarekwirowaniu sprzętu może podjąć tylko sąd, a nie leśniczy. Ja również (na szczęście) na swojej drodze nie napotkałem leśniczego, ale z rozmów wiem, że można się z nimi dogadać. Za samo łażenie po lesie z piszczałką też mandatu nie powinien wystawić. No, chyba, że zostawiasz za sobą krajobraz księżycowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Jezu najdroższy, czytajcież wątki - polecam poszukiwania w lasach" - oraz wyszukiwarkę - naprawdę napisano już wszystko.

Skończcie z tym mitem, że każdy Leśniczy czy Pracownik SL od razu z miejsca sypie mandatami i zabiera wykrywacze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam zamiar byc leśniczym, jak Bozia da, to sam będe chodził z wykrywką i szukał.

oczywiście można kopać jaśli nie niszczy się stanowisk rzadkich roslin, chronionych grzybów, rezerwatów.itp.

odcinamy ściółkę saperką, póżniej trzeba włozyc ją z powrotem na miejsce, nie należy przy tym notorycznie ciąć korzeni drzew,

na glebach piaszczystych wszystko jednio , na piachu mało co rosnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za odpowiedź, ja sam dotychczas jak widziałem zieloną nive jadącą przez las to spieprzałem szybciej niż ustawa przewiduje, ale chciałem wiedzieć jak wygląda sytuacja gdzie ucieczka już nie wchodziz w gre. dziękuje i poszukam jeszcze na forum.
PS: Chyba zostanę leśniczym ;)
pozdr
tomekk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie.chciałem poszperać w jednym miejscu niestety znajduje się ono niedaleko leśniczówki.czy moge iść zapytać się leśniczego o to czy mogę tam troche pokopać.chodzi mi o to czy On nie zadzwoni na policje że jakieś nielegalne poszukiwania chce przeprowadzać czy coś?jakie jest prawdopodobieństwo że się zgodzi?teren nie nalezy do żadnego rezerwatu ani parku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja tam u leśniczego pod Jastrowiem nawet pomieszkuje jak tylko znajde czas na wypad mam spanko zarełko cały las i święty spokój to normalne chłopaki są a i miejscowi po pięciu latach jak tam jeżdze wiedzą że jestem swój chłop bo od lesniczego przeca to i więcej powiedzą oczywiście gdzie prawdziwek rośnie a gdzie kozak pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat leśniczych nie mogę powiedzieć nic złego. Ostatnio zajmowałem się sprawą pewnego alianckiego samolotu, który spadł w mojej okolicy. Trafiłem wtedy także do naszego leśniczego (wiadomo - taki człowiek dużo wie o lasach i o najbliższej okolicy). Muszę stwierdzić, że przyjął mnie bardzo sympatycznie; co mógł, to opowiedział i obiecał, że dowie się czegoś więcej. Z czasem rozmowa przerodziła się w miłą pogawędkę, w trakcie której leśne zakamarki zaczęły oddawać swoje tajemnice.
pozdrowienia
szczepciu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No panowie ubawiłem się czytając zablokowany wątek-jak na meczu.
Jeśli chodzi o wściekłość S.L w niektórych lasach to się nie dziwie.To co zostaje po szanownych kolegach to SZOK!!!
Wystarczy pojechać na TANNENBERG na wczesną wiosnę.Z daleka kopczyk kreta,z bliska nora przy nim.I tak co krok.W moim rejonie a są to jedne z najpiękniejszych lasów w kraju,nie było problemów z poszukiwaniami.Ale teraz robi się gorąco.Zieloni zaczynają żle na to patrzeć.Jesteśmy sami sobie winni!A pod Tannenbergiem sam leżałem 40min na glebie a zawsze zakopuje dołki.Tam już jesteśmy spaleni.
No to może na Różan-tam nie polecam!!I można tak wymieniać.Ale jeśli jest możliwość zapytania leśniczego to warto.Ja tak robie.
Pozdrawiam zielonych z forum i tych normalnych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacenty z całym szacunkiem do Ciebie rej. W ( coś wiesz na temat tej rej.).Goście z w-awy są takimi normal poszukiwacz( bez szkody dla lasu i.t.p.. jak my, kto jest kretynem" to jest to widoiczne czasami na allergro.A swoją drogą jest Polaków coś koło 36 mln. z tego będzie z `1000 łowców Miliutariów Allegro"
Pozdr. Ales aus POLEN odewr Warswzawa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w temacie jeżeli ktoś ma ochotę na spotkanie z leśniczym to zapraszam w miejsca wymienione przez foniego1969 tak się składa, że też tam często bywam i zarówno leśniczy jak i SL pojawiają się tam regularnie, przy tym SL grupowo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bocian1 i Peter.Na temat tej rejestracji wiem tylko tyle ,że wszystkie moje samochody miały właśnie taką-warszawską :) ale za Warszawiaka nigdy się nie podawałem bo mieszkam tu dopiero
24 lata. Wśród moich 80 kumpli z mojego działu w firmie tylko 12 jest rodowitymi Warszawiakami reszta to zbieranina z całej Polski ( wszyscy fury mają z rejestracją na W) i jak sobie pomyślę ,że tak jest wszędzie to zawsze się zastanawiam ile tych dziur w lesie wykopało tych 12 Warszawiaków", a ile farbowane lisy z jakiegoś grajdoła ?:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie