Papierosy z za wschodniej granicy

Widzieliście już gdzieś takie szlugi?

Fajeczki maja 15 mg.cmoły(chyba chodzi o substancje smoliste)
i Nikotyna to 1 mg.

Pozdro Klucha 72

Widziałem takie na Ukrainie, to raczej pamiątka dla turystów, nikt tego chyba nie pali. Te, które widziałem były bez filtra.

lepiej skręcić sobie papę:P

Powiem tak...wyglada mi to na produkcje nastawiona na turystow,tak jak biełamory na białorusi.W każdym razie takie wynalazki da rade jarac (zwłaszcza o 4 rano na imprezie w środku lasu jak nie ma nic innego), ale nie polecam nikomu sztachnąć się bez zaginania ustnika-śmierć wojownika murowana. aby opanowac sztukę palenia takich cudów dobrze jest obejrzeć bajkę wilk i zając i podpatrzeć jak wilk zaginała filtry. To akurat działa i można przebolec taka dawkę ruskiej machory :)))

:) Ja kupiłem takich kilkanaście pudełek na Krymie 6 lat temu. Kosztowały 65 kopiejek. Rok wcześniej były jeszcze z Leninem, do dziś zostało mi jedno pudełko, resztę rozdałem ludziom. Są produkcji rosyjskiej, faktycznie do palenia się nie nadają, próbowałem. Zaciągnąć się tym nie da (chyba, że po prostu mam płuca nienawykłe do takich wynalazków). Ciekawe, ale widziałem jeszcze papierosy o klasę niższe (tzn. klasa 6), nazywały się Czarnomorskie". Rekwizyt fajny.