Skocz do zawartości

Co można znaleść Jablem?


deliberat

Rekomendowane odpowiedzi

Spodziewać się można (raczej większy kolor niż drobnicę), chociaż jest to sprzęt na żelastwo i jak jest dobrze wykonany to może być w tym całkiem niezły, jak na początek.
Ktoś może znalazł ty jakiś wynalazek?" - spróbuj to sformułować po polsku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Powiem tak Jabel jest to typowy PI czyli jest tam brak dyskryminacji czy rozrużniania metali pod cewką. Dam przykład - wybuchły trzy bomby na 1000 kawałków każda w promieniu 300 m2 i między tymi kawałkami leży srebrna łyżeczka. To czy bez rozrużniania metalu nakopiesz się dużo szukając łyżeczki? Jeżeli chodzi o głębokość widzenia to jest wyśmienita. Ale niema co myśleć o kopaniu monet czy guzików. Jest to typowy sprzet na duuuuże rzeczy. Z tym, mówię kopiemy wszystko na co zapiszczy Jabel. Ja miałem Jabla może z jeden miesiąc i kupiłem sobie ACE 150 a Jabla przerobiłem na PinPointa ręcznego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli Jabel jest perfekcyjnie złożony, wykonany to można mieć fajne fanty z tym wykrywaczem. Najlepsza cewka dla Jabolka to 25-30 cm, chyba, że zrobisz sobię cewke większą np. 50 cm,60 cm to wtedy bedziesz miał wspaniałą dyskryminację przedmiotów położonych płytko w glebie, ale dołki będziesz miał głębokie.

Jeżeli chcesz mieć cewkę 60 cm wykonaną bardzo dobrze zagadaj do kolesia na forum PS pod nickiem meczete.

Pzdr Pattern1937.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat był parokrotnie poruszany. Powiem z własnego doświadczenia, że jabel pozostawia drobnicę w glebie, a więc monety, guziki, pierścionki, kolczyki itp. Jest doskonały na wszelkie większe żelastwa, więc hełmy, bagnety, puszki itp. bez trudu wyszarpiesz, a przy okazji tony gwoździ, śrub, wkrętów, podków, podkładek itp. artefaktów.
No nie jest też tak, że nie można znaleźć guzika lub monetki, ale to raczej graniczy z przypadkiem tj. trzeba kopać najlepiej na uprawionym a nieobsianym polu, kopać ciągiem każdy sygnał i wtedy kto wie. Ja trafiłem guzik carski, 10 groszy aluminium PRL i ołowianą kulke od szrapnela...więc coś można znaleźć, ale tak jak mówię, w tym samym terenie gdzie chodziłem jablem, nie mogłem znaleźć kolczyka który zgubiła żona, a teraz po trzech latach pyk i jest :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie