Układ z Schengen,a wywóz klamotów - jak to będzie ???

W związku z tym, że od 01.01.2008 Polska przystępuje do tzw. Układu z Schengen" chciałbym się dowiedzieć ( jeśli są jakieś osoby dobrze poinformowane, a wierzę , że są !!! ) jak będzie pilnowana kwestia wywozu róznych staroci poza granicę ??? Czy przestaną obowiązywać przepisy o konieczności posiadanie zgody konserwatora zabytków na wywóz staroci, czy rzeczy które wyglądają na stare ?
Jakby ktoś byłby tak miły i zechciał mnie i jak mniemam innych troszeczkę oświecić , byłbym bardzo wdzięczny.
Pzdr - Słaby.

elegancko ,temat na czasie ,ale po co az 3 watki na ten temat ?

układ dotyczy swobodnego przepływu osób- natomiast ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami nadal obowiazuje - chyba ze zostanie do stycznia znowelizowana .Straz Graniczna pozostaje na zachodzie i południu -przechodzi do wykonywania innych zadań takich jak ochrona szlaków komunikacyjnych i dlatego prosze spodziewac sie selektywnej kontroli w głebi kraju

Pewno masa ludzi zaciera już ręce na myśl o tym co można będzie przywieźć z Niemiec czy od Czechów ;)

Ja rozumiem ,że ustawa obowiązuje. Ale co po ustawie , nawet przy kontroli wewnątrz kraju, kiedy nie ma jej na granicy !!! Przecież wolno mieć każdy staroć nawet 10m od granicy ???? A juz poza granicami - polska jurysdykcja nie obowiązuje !! Czyli ustawę można wsadzić sobie w d... Czy dobrze rozumiem ???

@ bolas
A ja sie zastanawiam czy wiecej wjedzie czy wyjedzie...

Z przywozem nigdy nie było kłopotów. W Niemczech kupujesz Panther'e i robisz z nią co chcesz. A u nas masz problem , jak chcesz wywieź obraz namalowany przez twoją siostrę , który wygląda na stary.Sam widziałem 'hece' na granicy, gdy jakiś muzyk wiózł saksofon, a ten debil w zielonej czapce powiedział , że to zabytek i trzeba pozwolenie i co tam jeszcze !!!

To jest odpowiedź na wszelkie wątpliwości w tym temacie:
dziedzictwonarodowe@policja.gov.pl

Zwroc Wasc jednak uwage, ze czesc przedmiotow o jakich tu miedzy wierszami mowa w zaden sposob nie nadaje sie ani do zgloszenia wywozu ani przywozu ;)

Moim zdaniem jednak będą obowiązywały prawa rynku. Jeśli jesteś właścicielem obrazu Rafaella i zdecydujesz się go pociąć żyletką, to czy ograbisz Pańśtwo z dziedzictwa narodowego? Więc jeśli go sprzedasz do Niemiec? Jest twój i możesz zrobić z nim co ci się żywnie podoba, no chyba , że jest umieszczony na jakiejś liście tegoż dziedzictwa.
To jest chyba normalne i o ile jest może jeszcze nienormalne w naszym kraju, to staje się obligo w UE do której się przyłączyliśmy

Zdaje się , że nie jest to tak pięknie i prosto jak pisze kol. TENDRZAK. Otóż na granicy nie ma komu zgłosić przywożonych przedmiotów. Straż Graniczna mówi , że to nie ich sprawa, a celników PO PROSTU na granicy NIE MA !!!
Dzwoniłem w tej sprawie do naszego ( wojewódzkiego ) Urzędu Celnego - to odesłali mnie do Strazy Granicznej. A SG do UC i 'koło sie zamknęło'. Wszyscy wszystko p..., bo mają płacone od złapania tzw.'przestępcy'. A tak to dla nich 'zawracanie głowy' i zawsze można się wykpic nieznajomością tematu, brakiem druku, czy instrukcji.Nie można również pobrać żadnego pisma od niemieckiej Służby Celnej, bo ich to nie obchodzi. SKORO COŚ KUPIŁEŚ LEGALNIE - TO JEST TWOJE I ROBISZ Z TYM CO ZECHCESZ !!!

Zollamt ma po prostu normalne przepisy, ot co. Jak widac zbyt logiczne zeby u nas dzialaly :)

@ pokemon
Nie do konca z tym unijmym prawem. Unia zostawia wolna reke w temacie prawa krajom czlonkowskim, ustalajac tylko jakies tam ramy - a do szczegolow sie nie wtraca.

Słabosilny mylisz się celnicy są, byli i będą. i nie pisz że Cię odesłali z Urzędu Celnego do Straży Granicznej bo co ma piernik do wiatraka , straż graniczna ma inne działania a służba celna inne . I ich psim obowiązkiem jest, jeżeli zgłaszasz coś do oclenia awet przy cle wynoszącym 0 zł podatku" - wystawienia faktury że to przywiozłeś. A po co ci pisma od służb celnaych niemieckich , czeskich czy ukraińskich ?? , na co Ci to ??. Ty potrzebujesz polskie pisma celne, a jak Cię chcą wydudać to twój problem. U nas wprawdzie działa to opornie i topornie ale jak się uprzesz to otrzymasz mimo jakiś oporów w pracy celników.

Tendrzak pobudka, od 1 maja 2004 nie ma granicy celnej z Unia,
Polska wchodzi w sklad unijnego obszaru celnego i w jego obrebie towar przemieszcza sie swobodnie.
SG umywa rece bo to dla nich tylko problem zreszta w momencie wejscia Schengen oni rowniez znikaja ...... zreszta poczytaj sobie unijne prawodawstwo dotyczace zabytkow, jakie sa obostrzenia przy ich przemieszczaniu na terenie UE i jakie kategorii zabytkow te obostrzenia dotycza, musielibysmy wszyscy byc twardzi od kasy zeby sie załapac choc na jeden taki exponat.

Argonauta pobudka urzędy celne są w całym kraju a nie na granicy . czytaj tekst a nie zmyślaj . czy tam piszę że MUSISZ to załatwić na granicy. Pozatym to że wchodzimy do układu z Schengen nie zwalnia od stosowania przepisów wewnętrznych wwozowo wywozowych. Oczywiście zdaję sobie sprawę że całe prawo unijne znasz i masz je w jednym palcu. Zresztą rób jak chcesz najlepiej przemycaj a jak kiedyś ktoś do domu zapuka nie rób oczu jak żaba i zdziwionej miny.

Musze cie bardzo powaznie zmartwic, puki co to ja bede pukal ;-)))))))))))))

Tendrzak, zadalem sobie trud i przeczytalem jeszcze raz to co napisales pod katem dzialanosci sluzb celnych i wyciagam z tego wniosek ze kompletnie nie wiesz o czym piszesz, po pierwsze nie mozna oclić czegos co na status towaru unijnego, a taki status maja najczesciej zabytki przemieszczajace sie po obszarze celnym Unii, dwa , celnicy nie wystawiaja faktur bo faktura jest dokumentem poswiadczajacym dokonanie transakcji i jest wraz z innymi dokumentami handlowymi wykorzystywana przez Uc do ustalenia wartosci celnej towaru, dokumenty innych sluzb celnych tez sa istotne dla polskiego UC po moga byc wykorzystane do poswiadczenia badz nie cech towaru i jego wartosci, po trzecie temat jaki poruszasz nie kompletnie nic wspolnego z obrotem towarowym a jesli juz to z ograniczeniami pozataryfowymi.
A kwestia czy celnicy beda czy tez nie to temat na osobny watek i nie na to forum........

Mam pytanie z innej beczki aczkolwiek nie na temat przemytu –do tej pory z dzieciakami przekraczałem granice albo mając ich wpisanych w paszporcie –albo wyrabiałem im paszport lub tymczasowy dowód osobisty –śmiem twierdzić iż po 1 stycznia nie będzie to wszystko potrzebne –tylko legitymacja szkolna –a co mówią przepisy ? Bo zadałem to samo pytanie na granicy Straży Granicznej i zdębieli trochę się pojąkali –jeden mówił że wystarczy legitymacja szklona –a drugi że inny dokument –i tyłek zbity nic nie wiem -pozdro

Huk molestuj w tem kwestii bezwzglednie SG, to jest ich podstawowa dzialka i tylko oni moga Ci udzielic takich informacji, celnikow szkoda pytac,nie pomoga Ci bo sie tym nie zajmuja, w ich gestii jest szeroko pojeta kontrola obrotu towarowego, a nie przemieszczanie sie osob, na chlopski rozum powinno byc tak jak Ty piszesz ale w naszym kraju logika ma niewiele wspolnego z prawem.

Od jutra mamy równe szanse;)
Mam nadzieję, że stosunek wywozu do przywozu będzie.. nie tragiczny.
Optymistycznie napiszę, że nastał czas zwrotów.
Bierzmy co Nasze;)

Panowie, zapominacie że obrót towarowy istnieje również z krajami spoza UE i po to są Urzędy Celne ( i nie tylko ). Tam dalej bez zmian.
Pomimo otwartych granic w ramach unii,
Ustawa o zabytkach nadal obowiązuje, zezwolenia na wywóz także.

Dzisiejszej nocy wszystkie zaległe i przyczajone tygrysy i pantery udadzą się do kraju swojego dzieciństwa, nie niepokojone przez żadne służby, które zapewne będą świętować w zaciszu strażnic, zamiast marznąć na mrozie.

Prawda jakby to było fajnie Tankist ? :)))

Hahahaha

Acer, a dlaczego byłoby??? Nie nadążam, wybacz...

ja zrozumiałem i jedną i drugą wypowiedź .

jak otworza granice wschodnie to my sie oblowimy:-)