W 65. rocznicę powstania UPA we Lwowie stanie pomnik Bandery

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,4566074.html

Na Ukrainie rozpoczęły się przygotowania do 65. rocznicy powstania Ukraińskiej Powstańczej Armii. Główne uroczystości odbędą się we Lwowie i potrwają trzy dni - poinformował w środę zastępca mera miasta ds. kultury i sztuki, Wasyl Kosiw.

Fot. Mieczysław Michalak/ AG
Na Ukrainie mieszka ponad milion osób polskiego pochodzenia. Skupiają się głównie we Lwowie i Żytomierzu. Na zdjęciu: Uniwersytet Lwowski im. Iwana Franki.UPA walczyła podczas II wojny światowej przeciwko Niemcom i ZSRR. Formacja ta nie jest dotychczas na Ukrainie uznawana za stronę biorącą udział w walkach. Od wiosny 1943 r. prowadziła działania zbrojne przeciwko ludności polskiej Wołynia, Polesia i Galicji Wschodniej, zmierzające do jej całkowitego usunięcia z tych terenów. Oblicza się, że jej ofiarą padło ok. 100 tys. Polaków.

Jednym z najważniejszych elementów obchodów rocznicy UPA będzie zaplanowane we Lwowie na najbliższą sobotę odsłonięcie pomnika Stepana Bandery, jednego z przywódców Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN). UPA powstała w 1942 r. z połączenia ukraińskich oddziałów partyzanckich i oddziałów OUN.

Przedstawiając plan obchodów, Kosiw powiedział, że władze miasta zorganizują m.in. wystawy fotograficzne i kampanię reklamową na rzecz uznania UPA.

Na 20 miejskich billboardach będą widnieć żołnierze UPA i hasła 'UPA żyje'. Chcemy pokazać twarze tych ludzi, (...) ich odwagę. Planujemy także rozpowszechnić w mieście 10 tysięcy chorągiewek z symboliką UPA" - wyjaśnił zastępca mera Lwowa.

Rocznica powstania UPA będzie obchodzona także w Kijowie. W niedzielę ulicami stolicy przejdzie marsz pamięci UPA. Jego uczestnicy będą domagać się uznania tej organizacji za stronę biorącą udział w II wojnie światowej. Byli żołnierze UPA mają nieformalny status weteranów tylko w zachodnich obwodach kraju.

Część ukraińskich polityków i społeczeństwa chce uznania UPA za stronę walczącą o niepodległość kraju i przyznania jej weteranom kombatanckich praw, oraz ulg, z których korzystają byli żołnierze Armii Czerwonej.

Część Ukraińców uważa z kolei, że UPA była organizacją zbrodniczą, wobec czego odmawia przyznania im praw, należnych kombatantom.

Powinni wypisać na pomniku ich osiągnięcia w walce z bezbronnymi.

prędzej czy później Ukraińcy postawiliby taki pomnik...

Z ich odezwy:
„Narodzie! Wiedz! Moskwa, Polska, Węgrzy, Żydzi – to twoi wrogowie. Niszcz ich! Lachów, Żydów, komunistów – niszcz bez miłosierdzia!”
A dzisiaj okazuje się, że walczyli z Niemcami...

Nie namawiam do niczego , ale może by i u Nas walnąć na koszt tych nierobów z rządu pare tysięcy bilbordów , i rozdmuchać sprawe.
Ukraińcy zawsze mają kompleksy przy Lachach , jak moja babcia pojechała po prawie 60 latach zobaczyć jej własny dom na Ukrainie , to jej nowy właściciel nawet na podwórko nie wpuścił.
A starczy może przymykania oczu na prowokacje Ukraińców , odpowiedzmy tym samym , niech sie opinia publiczna dowie co te bahatyry z banderą na czele robili na wschodzi.
Ale tak i jest , lata mijają i wielu bandytów wspina sie na cokoły.Pozdrawiam.liha

bandycka, zbrodnicza organizacja, a raczej banda.

U nas, niestety od ładnych paru lat cisza o tym co te sk...syny wyprawiały na Wołyniu, w Bieszczadach.

Czy ktoś z rządzących na Ukrainie przeprosił kiedyś Polaków za to ? Bo nasz Senat chyba za Wisłę przepraszał.

a propos Wołynia, to zdarzały się przypadki, że na pomoc Polakom tam szli Węgrzy, których stacjonowało tam sporo.

SZOK! Ale jak ktoś napisał wyżej, prędzej czy później należało się czegoś w tym stylu spodziewać.
Mam nadzieje,że takie draństwo nie przejdzie u nas bez echa...
Jak widać nadskakiwanie Ukraińcom nie prowadzi do niczego dobrego...

Kolega Cartman ma nadzieję że nie przejdzie ta cała sytuacja u nas bez echa a ja myślę że nikt nie piśnie z polityków (tych oczywiście mających na coś wpływ)ani słowa ,a dlatego że zachodnia Ukraina to pomarańczowa alternatywa, a my oficjalnie ją popieramy a wschodnia Ukraina jako popierana przez Rosję jest dla nas be. Polska nie ma żadnego wpływu na to czy bedzie na Ukrainie pięc czy tysiac pomników UPA, ale jedno moze zrobić - nigdy nie zapomnieć o tym co sie stało na kresach wschodnich, bez żadnej wrogości , nienawisci do Ukraińców po prostu po ludzku pamiętać, że gdy państwo jest słabe to cierpią jej obywatele często w sposób najokrutniejszy. I nie oczekujmy kajania się Ukraińców za to co zrobili. Oni osiągnęli to o czym marzyła UPA, tam jest Ukraina i bez polskich mieszkańców, różnica polega tylko na tym że UPA chciała fizycznie Polaków wykończyć a Stalin ustalił stan obecny po swojemu, co pasuje Ukraińcom niezależnie od poglądów politycznych Oficjalne czy nawet pojedyńcze więzi przyjacielskie nie przysłonią rzeczywistości , w której Ukraińcy z zachodniej czesci Polaków boją się i ich nie lubią a często wręcz nienawidzą. Przyjeżdzają do Polski do pracy bo nie mają jej u siebie co jeszcze bardzie potęguje ich niechęć zwłaszcza jak są przez polskich pracodawców źle traktowani i koło się zamyka

Panowie o czym my mówimy? Ktokolwiek nie rządziłby w Polsce publicznie nie skrytykuje Ukrainy, bo ta traktowana jest jako bufor przed ekspansją Rosji, czy to ekonomiczną, polityczną czy światopoglądową. Bojownicy UON popierali Juszczenkę, w jego sztabie były plakaty tej organizacji. Nam nie można było otworzyć Cmentarza Orląt we Lwowie z odpowiednimi inskrypcjami czy pomnikami a Związek Ukraińców w Polsce postawił już kilkanaście pomników Tarasa Czuprynki i Konowałeća - naczelnych morderców. Skąd się bierze taka postawa władz? Wszyscy są pod wrażeniem polityki proukraińskiej Giedroycia - księcia z Maisone Lafit, który uwierzył stypendyście III Rzeszy w Berlinie z lat 1941-1945 - Bohdanowi Osadczukowi, że ukraińcy kochają Polaków i chcą się z nimi pojednać a takie media jak Wybiórcza szkalują jakiekolwiek idee upamiętniające Wołyń czy Bieszczady 1945. Zrobili nagonkę na budowę pomnika Pomordowanych na Wołyniu, że drastyczny ( pokazane dzieci umęczone na drzewie) zaś o rekonstrukcji Akcji Wisła podczas Watry łemkowskiej nawet nie wspomnieli, celuje w tym zawłaszcza redaktorzyna Paweł Smoleński.

macie tu koledzy trochę linków na fabularny film o ohaterach UPA" zrobiony przez Ukraińców - akowcy to pijacy, gwałciciele i mordercy a UPA walczy z Niemcami.


http://youtube.com/watch?v=DXNKrHdWs0c
http://youtube.com/...e%20%D0%A3%D0%BA%D1%80%D0%B0%D1%97%D0%BD%D0%B0%20%D0%9E%D0%A3%D0%9D%20%D0%A3%D0%9F%D0%90
http://youtube.com/...e%20%D0%A3%D0%BA%D1%80%D0%B0%D1%97%D0%BD%D0%B0%20%D0%9E%D0%A3%D0%9D%20%D0%A3%D0%9F%D0%90

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,4573596.html

czekam na notę protestacyjną Kaczora Większego i korpus ekspedycyjny pod wodzą kaczora Mniejszego. Niech pokażą w końcu co potrafią. jak bronić polskiej pamieci i racji stanu. No panowie hojraki kaczaki. interweniować!

Postawmy pomniki pomordowanym przez upa. Dzieci, kobiet, starców, na całym pograniczu z wyszczególnieniem wieku i płci , może dotrze do pustych pecyn z kim oni walczyli".
Tak to jest gdy nie ma się własnych pozytywnych bohaterów i szuka ich się na siłę i z czarnego robi się białe...
5000 maszerowało dziś za uznaniem....

Pyra, sprawa zdjęcia jest znana już od paru miesięcy. Nie widzę jednak żadnych przeciwwskazań by pokazać UON-owca, który tnie w korycie piłą do drzewa polskiego staruszka czy dzieci i kobiety z Wołynia z rozbitymi głowami za pomocą młotów kowalskich. Zdjęcia są np. w książkach prof. Poliszczuka.

Dlaczego jak Kaczyński, to musi być kaczor ? Czy np. ktokolwiek lubił jak sobie kiedyś w np. w szkole, tzw. koledzy, robili jaja z jego nazwiska ?

Aby wyprzedzić, nie zamierzam tu zaczynać dyskusji nt. udowadniania, że się nie jest wielbłądem.

W sumie co racja to racja. Pan Prezydent Rzeczypospolitej Polski Lech Aleksander Kaczyński.

Witam. Temat stał się całkiem prosty. Teraz, po wyborach ministrem obrony narodowej zostanie zapewne P. Bronisław Komorowski. Przypominam że ten butny człowiek wypowiadał się na łamach jednej z gazet że zaprezentowany projekt pomnika Pomordowanym na Wschodzie" ( w formie umęczonych dzieci ) może niepotrzebnie drażnić naszych wschodnich sąsiadów ( wypowiedz pana Bronisława pozostawiam uczestnikom forum pod osąd !!!). Teraz P. Bronek jako minister MON będzie czuwał by w Polsce nie powstawały pomniki ku pamięci naszych rodaków ( najwyżej jakieś tablice pamiątkowe ) a jednocześnie nie będzie protestował przeciwko stawianiu na Ukrainie pomników bandytom. Taka polityka ! A czepiając się dalej P. Bronisława nie słyszałem żeby oponował przeciwko pomnikowi UPA w Lwowie...

Bo teraz Frycek to będzie polityka ,,wchodzenia w ...''. :).Wszystko co trudne się przemilczy o potem przewodniczący T. powie że polityka zagraniczna jest SUPER i z każdym żyjemy w Miłości i uwielbieniu.Pozdro

Fotyga też nie zaprotestowała. Trzeba było tego na niej wymagać, jak jeszcze miała szansę:-) Mam nadzieję, że nowy rząd zajmie się ważniejszymi sprawami niż pomniki, w dodatku poza naszymi granicami. Kaczor ma teraz trochę czasu - moze pojachać do Lwowa i przykuć się do tego pomnika razem z posłanką Szczypińską, żeby było im cieplej, he,he.

Spokojnie Danieloff, spokojnie... już po wyborach. W swoim poście zaznaczam jedynie że jedną z osób która decydować będzie o naszej pamięci o wschodzie będzie człowiek który nie patrzy życzliwie na próby upamiętniania ofiar w taki sposób jaki nam się podoba.
P.S. gwoli Kaczyńskiego - znasz może historię jak ich matka - Maria w czasie powstania opatrywała i troszczyła się o rannego ojca P. Bronka ? Ale to tylko na marginesie...

Ależ jestem spokojny jak najbardziej. Co do matki panów Kaczyńskich, to jak widać dobroć i sympatia do ludzi nie zawsze przechodzi z mlekiem matki, ale nieważne, wdzięczny naród już mu podziękował. A co do pomnika, rzeczywiście sprawa jest bulwersująca, ale pamiętajmy, że musimy razem z Ukariną zrobić wspólnie to nieszczęsne Euro 2012, aby kompletnie się nie skompromitować. Niech pomniki przeszłości nie przesłonią nam przyszłości, bo nic dobrego z tego nie wyniknie. Sztuka dyplomacji nie polega na bezmyślnym proteście i zamykaniu drzwi przed całym światem w imię naszych ofiar i cierpień. Trzeba z żywymi naprzód iść"...

danieloff, czy liberałowie mają jakieś inne wartości niż pieniądze????? Pieniądze dla samych siebie i najbogatszych....
Czy jak pisano wyżej dla ych własnych wartości" nie zatracą poczucia godności i honoru Polski????

To jest wizja liberalizmu wg. PiS, którą straszyli ludzi jak dzieci diabłem. Jak widać nieskutecznie. Nie cała Polska liczy na socjal, ja nie wyciągam ręki do państwa po pieniądze, zarabiam je sam, może niewielkie, ale sam. I nie uśmiecha mi się utrzymywać z moich podatków hord nierobów i dziciorobów, liczących na pomoc państwa we własnym nieudacznictwie. Świat nie jest idealny, są na nim biedni i bogaci i tak będzie zawsze. Chyba, że znowu spróbujemy wprowadzić równość i socjalizm.

Poparcie mało zarabiającego dla liberałow jest równie dziwne.
Jak bogatego dla komunistów.

Wracając do głównego tematu... zamiast wysyłać jakąkolwiek kaczkę (wielką, małą, grubą czy żylastą...)z misją antypomnikową" na Ukraine, może postawili byśmy swój własny pomnik, np: w Medyce, przedstawiający np: Jareme" Wiśniowieckiego (z szablą w ręku i na tle zastruganych pali)