Skocz do zawartości

Choszcowka , czy ktos o tym slyszal


szmajser38

Rekomendowane odpowiedzi

Mieszkam bardzo blisko Choszczówki - teren przeszukany na maxa, od czasu do czasu udaje się jeszcze wydłubać jakiegoś rodzynka raz na rok, ale generalnie od lat 80-ych jest to poligon" dla poszukiwaczy z Warszawy i okolic, okopy i ziemianki miały zrobione po kilka odkrywek, dołek na dołku, można liczyć jedynie na drobiazgi pominięte przez 3 pokolenia poszukiwaczy i saperów, którzy kilkakrotnie te lasy oczyszczali (chociaż sądząc po ilości niewybuchów, to niezbyt dokładnie to robili).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autorem jest nestor polskiej eksploracji - Pan Perzyk, który opisuje swoje wyprawy w tamten rejon w latach 80-ych, jest opis walk i zdjęcia wykopanej broni, amunicji, ogólnie artykuł podnosi ciśnienie, zwłaszcza, jak się zobaczy na fotkach, co 30 lat temu można było wykopać z pomocą zwykłego klozetowca-samoróby lub jedynie szpili do nakłuwania gruntu. Aha - artykuł jest w języku angielskim oczywiście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,
mieszkałem przez kilka lat na Białołęce i Choszczówkę odwiedzałem przy okazji spacerów z psem, ewentualnie pijąc złocisty płyn U Dzika " :). Tam nie trzeba jechać z wykrywaczem; skorupy, skrzynki amunicyjne itp leżą (leżały) często na wierzchu, a niezasypane doły są takich rozmiarów, że szczęka opada.... Porażka... Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakaś łajza znów pojawiła sie na Białołęce i od strony ul.H wykopała niewypa-ok 50kg ładunku, zostawiła go na wierzchu (nie zasypał dołka i wetknął weń patyk)Mam nadzieję że kiedyś teafię kolesia i wetknę mu patyk....Podobno ok 27 lat, brunet,180cm, szczupła budowa, przyszedł od str.Marek przypuszczalnie z bontym hunterem(jak wynika z opisu) Pozdrawiam i przekażcie kolesiowi podziękowania bo na pewno część z Was wie o kogo chodzi a ja niestety nie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 4 weeks later...

Witam.
Od nie dawna zainteresowałem sie poszukiwaniami i tak sie składa że całe życie wychowywałem sie na Choszczówce.
Tak jak poprzednicy już pisali teren przeczyszczony na maxa i coś ciekawego strasznie trudno znaleźć,na ogół kilogramy pepeszek i mauserów + odłamki i nie wybuchy.
A oto przykład.
Saperzy na szczęście już je zabrali bo były 4 sztuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie