Skocz do zawartości

Wykrywacz na monety i drobnice do 2500 tys.


rozi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. Biorąc przykład z podobnych tematów chciałbym zapytać co (Ci bardziej doświadczeni) polecają aby dobrze i skutecznie szukać monet i drobnych skarbów?
Do tej pory chodzilem z BH LS i nawet był ok.
Z tego co mniej więcej się rozglądałem to chyba firma Fischer robi do tego dobre wykrywacze. To taka maja sugestia bo do tej pory sprzet pow. 1000 był poza moim zasięgiem..

I takie pytanko ot..
Jaki jest NAJLEPSZY wykrywacz (wg. was) na monety i ile on kosztuje?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
Ja tez chodziłem kiedys na BH LS. :):)
Przesiadłem sie na Minelaba X-Terra 50 i jestem jak najbardziej zadowolony.Kupiłem go jeszcze w promocji gdy jedna z sond (10,5 DD 18,75 kHz) była gratis.
Jak najbardziej polecam Ci Minelaba,na pewno nie bedziesz żałowal.A kosztuje teraz cos koło 2000 tys.

Pozdrawiam
Zwierz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz o co chdzi z tym strojeniem..
Aha i czy można określić jego zasięg? Czy ma dyskryminacje ? jak tak to jak dziala? Czy jest dobra i dokladna? Napisz cos więcej jak bedziesz mial chwile czasu.. z jakiej glębokości wyciągaleś monetki..?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
Strojenie do gruntu jest bardzo wazne.Np.gdy dobrze dostroisz zwieksza Ci sie zasieg i wykrywacz pracuje bardzo stabilnie(choc na ustawieniu fabrycznym tez do stabinosci nie mozna sie przyczepic).Jest do tego przycisk grunt balance.
Dyskryminacja oczywiscie jest i to bardzo dobra i dokładna.

Pozdrawiam
Zwierz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO to super. A orientacyjnie do 50 cm da rade? Pisze tak na oko bo ja dośc duże monety (np. 3 kreutzery) wyciągałem z około 20 - 25 cm..

A prośił bym jeszcze kogoś o wypowiedzenie się na temat wykrywaczy innych marek .. Bo szkoda utopić tyle kasy..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO to super. A orientacyjnie do 50 cm da rade? Pisze tak na oko bo ja dośc duże monety (np. 3 kreutzery) wyciągałem z około 20 - 25 cm..

A prośił bym jeszcze kogoś o wypowiedzenie się na temat wykrywaczy innych marek .. Bo szkoda utopić tyle kasy..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!
Wtrącę się do dyskusji.Do 2500 tys. to możesz już kupić nowego minelaba x- terrę 70 , który będzie miał lepsze zasięgi od X- terry 50.Z tej stajni jest jeszcze Souvereign GT , którego sam od niedawna posiadam.Są jeszcze wykrywacze innych firm ale o nich nie będę się wypowiadał ponieważ nie posiadałem.
Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak można oszacować ich zasięg w cm (chodzi o minelabe)? Jeśt jakiś podział firm produkujących ten sprzet w zależności na przeznaczenie? Chodzi mi o to czy dana firma robi lepsze wykrywacze na militarke a inna na drobnice czy coś takiego..

A kolejna sparwa to sondy. Czy jej wielkość wpływa na poszukiwania? czy jeżeli jest wieksza/mniejsza to idzie bardziej w zięmie czy coś podobnego? Proszę o kilka słów wyjaśnien..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.viking.waw.pl/hobby_.php?id=68&producent_id=5 znalazlem cos takiego.. Oczywiście nie chodzi o reklame ale o większa ilośc opini..BO jeżeli naprawde te minelabe są dobe to nie wiem czy nie zaryzykowac..
A jak tam jest z ich odporności na warunki atmosferyczne? Lekki deszczyk nie przeszkadza? albo mróz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jest promocja więc mało który w tej cenie będzie skuteczniejszy i bardziej uniwersalny od X-Terry 70 a w Twoich widełkach cenowych się mieści.
Jest też Sovereign GT w promocji ale w tym przypadku za skuteczność wielu częstotliwości traci do X-Terry 70 wagą, ergonomią i gorszą dyskryminacją...
Chyba żeś silny i wagi się nie boisz :)
Wyciąganie monet jakimkolwiek wykrywaczem z 50 cm to legendy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soveregin GT owszem to bardzo dobry sprzęt ja jednak mimo jego wielu częstotliwości i znakomitego zasięgu radziłbym jednak sprzęt który jest lekki, ma dobrą dyskryminację i precyzję namierzania kosztem zasięgu. Wymienione przeze mnie zalety w wykrywaczu mimo zmniejszonego zasięgu w terenie okażą się bardziej skuteczne. Mój kolega który od roku użytkuje ten sprzęt doszedł do podobnego wniosku. Wybór należy do ciebie. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trojaki S.A.Poniatowskiego, kilka sztuk ale nie były w jednej kupce.
Łąka obok stawu, mokro, po wykopaniu monet w dołkach już była woda. To ten jeden raz gdy mam pewność że było tak głeboko. Kilka razy jestem prawie:)" pewien że moneta nie była w ściance czy obok a głebokość podobna.
Aha, masz wiadomośc na PS
Darek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok ok ale jak to jest z tymi sonadami ..? Czy rozmiar ma znaczenie ?:D Dziwnie zabrzmiało..
Na ten przykład kupuje sobie takiego minelab x-terre70 (ktory jest podobno dobry na monety) i czy jakas sonda moze jeszcze na dodatek polepszyć jego zasię? czy nie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można wyjąć monetke z takiej głębokości ale to rzadkie przypadki i muszą być spełnione pewne warunki np:

1 - jesli to jest np okolicznościowa 3 talarówka bita z okazji śmierci Bogusława XIV z 1654, ale to bydle ma siedem centymetrów średnicy :) więc nic dziwnego, że owe 50 cm jest realne

2 monetka musi leżeć w długo nie oranej ziemi, lub w warstwie gleby głebszej niż ta orana i w odpowiedniej pozycji czyli na płask, wtedy może zmineralizować grunt dokoła siebie i dać sygnał, bo dla wykrywki jest ona znacznie większa.

Miałem dwa takie bardzo głębokie trafienia, raz pięć złotych z PRL grzebnięte z grubo ponad 40 cm, na piaskowym nieużytku, nie oranym co najmniej od kilkunastu lat. A drugie trafienie to ten sygnet pieczętny z fotki, wyjęty gdzieś tak właśnie z około 50 cm. By go wyjąć dogrzebałem się aż do warstwy piasku pod grubą warstwą ornej ziemi, wyleciał jako lekko zlepiona kulka piasku wielkości trochę mniejszej niż pączek.
Przyznaje, byłem już gotów zrezygnować z kopania będac przekonanym, że to kolejna urwiłapka ale, że na tym polu nie było żadnego sygnału to stąd determinacja by się do niego dogrzebać :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ladne ladne.. Rozmumiem ze takze na x-t70 ?
Chyba sie zdecyduje jednak na ta wykrywke. jak narazie to wiekszosc ją zachwali. Mi zalezy na jak największym zasięgu do grzebania za monetami więc moze warto zaryzykowac..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. XT 70 to w tej klasie cenowej ( obecnie 2399zł ), jak najbardziej sprzęt godny polecenia. Zasięg nie jest najmocniejszym atutem XT 70, ale ma za to kilka innych cech, które powodują że jest to sprzęt przyjazny użytkownikowi i bardzo skuteczny. Co do monety z 50 cm, to z całym szacunkiem dla Kolegów, ale zapomij że pociągniesz ją XT 70. Mój ekord" głębokości to niespełna 40 cm ( 37-39 cm ). Warunki glebowe były idealne ( pastwisko od min. 15-20 lat ) lekka gleba piaszczysta. Nastawy: czułość=29, Noise Cl.=0, strojenie do gruntu=auto, AllMetal, tryb C&T, cewka typu DD 7,5 kHz. A moneta to srebrne 1/2 Marki. Poczytaj jeszcze na spokojnie posty innych użytkowników i zdecyduj sam. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Rozi, nie chodzę na X-70, chodzę na naszym polskim Solarisie.

Ja poradzę Ci zupełnie inaczej i nie będę zachwalał żadnego sprzetuu bo w tej klasie cenowej każdy jest dobry, problem który mało kto rozumie leży gdzie indziej.

Nie kupuj w ciemno to, że mi np: odpowiada Solaris i wyciągam nim równie dużo albo i więcej niż koledzy z teoretycznie lepszym bo droższym sprzętem nic nie znaczy, a możliwości porównań mam bo moi koledzy od szpadla i wykrywki biegają i z Gartem 2500 i DFX i XLT i nie raz wracam bardziej obłowiony niż oni.

Powody dobrych trafień są tak naprawdę dwa.

Raz będąc na polu to Ty musisz przejść nad ową monetką czyli mieć szczęście, a te najciekawsze nie występują tak często, mało w powodzi kapsli, śmieci i popularnych monetek są bardzo rzadkie, i trafia się ich kilka na rok.
Drugi powód i to najważniejszy - musisz CZUĆ wykrywacz z którym chodzisz. Dla mnie śpiewanie Solarki jest zrozumiałe, a DFX mimo kilkarotnych prób kompletnie mi nie leży. Mało tego Solaris nie leży mi na trzech tonach i chodzę na jednym albo na MIXie.

Dyskryminacja - tu stoję na zupełnie innym stanowisku niż większość, wystarcza taka jak w Solarisie, która odrzuca większe śmieci żelazne, ale nie wycina żadnego koloru. Całą resztę trzeba kopać, owszem wykopiesz setki kapsli, ale ten 101 albo 1001 da Ci wiele radości. Wycinkowa ddyskryminacja ma tak naprawdę sens tylko na plaży.

Ku przestrodze przeceniania dyskryminacji - jako ciekawostkę masz fotkę sreberka, Edwarda Długonogiego, leżało zgięte na około 20 cm, sygnał był sliczny i wyraźny, dobry a nawet doskonały DFX wskazał to niestety jako folię, ktoś kto powyższego nie rozumie ominie taki sygnał.

Nie kupuj na podstawie tylko porad innych, majac do wydania 2500 zł, poświęć stówę na paliwo i umów się z kimś kto taki wykrywacz ma, weź jeden i drugi do ręki i sam zobacz czy Ci leży dana wykrywka czy nie, i czy śpiewa tak byś ją rozumiał.
Zapewniam, że to będzie daleko ważniejsze niż te kilka centymetrów w tą czy w drugą stronę, tym bardziej, że monety kopie się tak naprawdę w 90% nie głębiej niż na sztych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzechotnik bardzo madre slowa.Wykrywke rzeba czuc,rozumiec,a takich zdolnosci nabiera sie z czasem.No i oczywiscie trzeba miec szczescie.Ja chodze z GTI na poczatku myslalem ze go rozwale o drzewo a teraz nie chce innego,poprostu sprzet trzeba dobrze poznac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie