Zarzuty wspierania ekstremizmu dla Polaka i dwóch Węgrów

Słowacka policja poinformowała w poniedziałek, że postawiła zarzuty wspierania ekstremizmu dwóm Węgrom i Polakowi, sprzedającym nazistowskie symbole na niedzielnej giełdzie staroci w Koszycach.
Według rzecznika Rudolfa Pilarczika, funkcjonariusze znaleźli przy trójce około 100 przedmiotów, w tym hitlerowskie insygnia, ozdoby i mundury. Tylko jedna z przejętych rzeczy była oryginalna.

Dotąd nie trafiliśmy na tak dużą liczbę przedmiotów. Oceniając po ubiorze, ci mężczyźni na pewno nie byli kolekcjonerami" - powiedział rzecznik.

Słowackie prawo zakazuje sprzedaży przedmiotów z nazistowską symboliką. Jeśli Węgrzy i Polak zostaną uznani za winnych, grozi im do ośmiu lat więzienia.


http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,4728839.html

Mogli pozamazywać jak to robią w Niemczech:)
A Polak i Węgier dwa bratanki to interesy też razem robią:))

Jacy tam faszyści, na pewno handlarze ale nieświadomi, że to co w Polsce jest legalne ale na Słowacji już nie.
Chcieli posprzedawać swoje falsy a tu taka wtopa.

Ooo... Ekstremizm", 8 lat" - widać, że terror poprawności politycznej szaleje. Szalom!

Widzę, że pojawił się na forum kolega o narodowości żydowskiej, witamy! :)

Dziękuję za serdeczne przyjęcie, mam nadzieję, że nasza współpraca w tropieniu faszyzmu okaże się owocna :)

I ja mam taką nadzieję :)))