Prosze o ID tego czegoś.

Wygląda jak dysza palnika gazowego - laboratoryjnego

O ile sie nie mylę jest to urządzenie do podgrzewania silnika wysokoprężnego przed rozruchem, żeby olej napędowy łatwiej dawał się zapalić. Nalewało się nafty lub ON do zbiorniczka, pompowało pompką,(twój fant jest niekompletny)Była specjalna nazwijmy to miseczka, na którą początkowo paliwo wylatywało. Następnie podpalało się paliwo, które ogrzewało dyszę. Wypływająca nafta zamieniała się w parę i powstawał mały miotacz ognia, którym podgrzewało się określone miejsce silnika i już można było jechać.

Pozdro

K.J.

P.S.
Wiele dobrych rzeczy o Smętku słyszałem, ale nie wiedziałem, że jest tak uniwesalny ;o) .

No to niestety....Powęszyłem... popytałem kolegów i okazało sie że to najprwdopodobniej lutlampa stara.... A szkoda;]

Faktucznie podobne do lutlampy.
Ps kiedyś z dziadkiem podobną lutlampą opalaliśmy okona aby zeszła z okien stara farba.