Waffen-SS w Gdańsku 1945 ?

Pytanko - jakie jednostki Waffen-SS walczyły w 1945 na terenie Gdańska i okolic (ale nie Gdyni)?
Znam tylko 2:
- 15. dywizję łotewską
- 503. SS Schw-Pz-Abt (kilka czołgów)
Czy były inne?

Czy Rosjanie z reguły na miejscu załatwiali jeńców z SS, a zwłaszcza Łotyszy, czy były to odosobnione przypadki?

pozdrawiam,M

Z tego co więm rusckie raczej odrazu załatwiali ludzi należacych do ss stąd się chyba wzieło wycinanie tatuaży lub inne sposoby zamazania należenia do tej formacji

Zabijani byli tez żołnierze jednostek pancernych (w czarnych mundurach ). Tak przynajmniej twierdził jeden z weteranów niemeckich, przeżył i uciekł na strone amerykańską. Miał mundur piechociarza, bowiem co ciekawe swój musiał wymienić po usuwaniu zwłok po bombardowaniu Hamburga, czy Drezna.

Zabijanie SSmanów i pancerniaków to prawda.
Pancerniacy zabijani podobno byli ze względu na czaszki na kołnierzach, a nie ze względu na czarne mundury.

Pozdrawiam
Krzysiek

Apropo zabijania niemieckich żołnierzy przez Rosjan , ale również po zachodniej stronie frontu. Tak się składa, że moja babcia mieszkała w Statogardzie Gdańskim w 1945. Oto co mówili niemieccy żołnierze namawiając cywilów do ucieczki do Gdańska: Uciekajcie!!! Bo oni zrobią z wami TO SAMO, CO MY IM ROBILIŚMY!!! Niestety ludność cywilna nie miała pojęcia co "bohaterski wehrmacht wyczyniał z ludnością cywilną na wschodzie.
Apropo Amerykanów (przeżycia członka mojej rodziny-poddał się Amerykanom). " Wartownicy w obozie (czytaj jenieckim) byli bardzo brutalni. Poniżali nas na wiele sposobów(...)Najgorsi byli murzyni, bili nas, straszyli bronią, kilku zatłukli na śmierć,...mścili się za kolegów.

Z rozwalaniem zołnierzy na miejscu to było czestsze niz sie zdaje i to bez znaczenia po której stronie stali żołnierze. amerykanie nie są świeci. Jeżeli śmierć kolegi jako usprawiedliwienie morderstwa sie dopuszcza i takie wydarzenie można waloryzowac to rosjanom się nie dziwie. My mielismy ciężko, ale oni mieli naprawde przeje.... A amerykanie mscili sie za zolnierza który zginał w walce.

Ci koledzy Amerykanów nie musieli zginąć w walce. Czy ss-mani znali wogóle słowo jeniec;)

Słynna sprawa rozwalenia w Ardenach przez Niemców kilkudziesięciu Łapiduchów" amerykańskich.

Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi. Wynika i z Waszych wypowiedzi, że raczej nie istniało u Ruskich pojęcie jeniec SS wzięty w boju".
O rozwalaniu pancerniaków, że niby to esesy", też słyszałem.

Ale prosiłbym teraz o niezbaczanie w kierunku jeńców, Peipera, Malmedy, itd. -

A więc - jakie SS walczyło w Gdańsku? Może kolega Brivibai coś wie? Jak liczne były i komu podporządkowane oddziały z 15. łotewskiej?

pozdrawiam i dzięki,
M.

To chyba nie były łapiduchy ,a jakiś oddział obserwacyjny artylerii...

bjar_1 - jestem w 100% pewien, że to były łapiduchy, do tego ranni żołnierze amerykańscy. Wszyscy rozwaleni i przysypani tylko śniegiem. Widziałem film dokumentalny na ten temat. Ciała były przemieszane ze sprzętem medycznym, noszami .... Na hełmach wielu żołnierzy był czerwony krzyż na białym polu.

Pozdrawiam
Marcin

Co do Malmedy do warto zajrzeć tutaj:
http://forum.axishistory.com/viewtopic.php?t=32364&start=0

Marek

Z okolic Nakła, Mroczy na skutek zaciekłych kontrataków
łotewskich - już po wzięciu Bydgoszczy niemcy wraz z
łotyszami odbili znaczne grupy chłopców ogarniętych przez
sowietów z Rad-u.Oni tez stanowili nieuzbrojoną rezerwę
dla 15 lett.div.Nie starczyło już dla nich broni.Padli
ofiarą w większości szybkich podjazdów rosyjskich.Pod
Lędyczkiem rozwalono ich 600.Po odbiciu przejściowym zresztą w / w miejscowości / Lotysze nie dawali pardonu
nikomu.Stąd mamy dramat w podgajach.W kampgr.von Scheibe
było około 20 rozbitków łotewskich /33 pzgr.rgt/Część
odbitych skierowano do Gdańska i Gdyni na statki, resztę wcielono do wycofującej się 15.Wraz z młodymi łotyszami
w kierunku Gdańska ruszyła kadra ss z poligonu w Chojnicach /około 200/plus 350 żołnierzy z ausb u erz.15
btl.Stąd ich obecność w okolicach Oliwy.Część z nich dotarła na wyspę sobieszewską -183 skąd udało im się uciec
na 4 kutrach do Swinoujścia.1 kuter po drodze zatonął na
minie.Rozbitków przejęły pozostałe kutry.Z kwatery Głównej
Lotewskiego Legionu w Gdansku uciekło wraz z oddz. 4 panc
kilkudziesięciu oficerów łotewskich -głównie z zaopatrzenia 15 oraz administr.nie brakowało artylerzystów
Wszystko jest potwierdzone wykopami - na górkach zach.
Na mierzeji znależli się również byli policjanci z pułku
Riga oraz Liepaja którzy jako zbyt słabi , rekonwalescenci
nie zostali włączeni do 15.Mieli być odesłani statkami.
Nie zdążyli.Było ich 35.Wszystkich rosjanie rozwalili
pod starymi babkami.Z 200 szucmanów łotewskich z załogi
obozu w sztutowie większość dotarła wraz więżniami na
trasie śmierci do okolic Leborka .Rozssypało ich aż do Kołobrzega.To tak w dużym zarysie.Pozdro.

Dzięki Brivibai za konkretną odpowiedź!

pozdr,M

brivibai jeśli znajdziesz czas czy mógłbyś rozwinąć ten wątek:
 okolic Nakła, Mroczy na skutek zaciekłych kontrataków
łotewskich - już po wzięciu Bydgoszczy niemcy wraz z
łotyszami odbili znaczne grupy chłopców ogarniętych przez
sowietów z Rad-u",
lub wskazać źródła. Jestem bydgoszczaninem, stąd moje wzmożone zainteresowanie.

korzystam z relacji które spisałem od łotewskich kombatantów, ale głównie z łotewskich książek.Podam ci je jutro wieczorem.Córka ma jutro operację będę miał spokojniejszą głowę.

Cześć.
Brivibai też jestem zainteresowany tym tematem , a w szczególności obroną przez 15 ss rejonu Bydgoszczy Osowa Góra" oraz przeprowadzonego kontrataku z rejonu Mroczy i Nakła.
Pozdrowienia
Thor.

Przed ofensywą sowiecką w styczniu45 15 lett. div przekazała ze swego składu /19000 ludzi/ około trzecią
część tej ilości do pułków budowlanych-głównie wyrostków
i starszych-bo zabrakło broni dla nich oraz wyposażenia.
Na początku tegoż miesiąca z Konitz wysłano 3 btl.do
Lotwy na uzupełnienie 19 frw div- głownie weteranów
spod Opoczki.Wspomniane pulki bud./około 10000 łotyszy/budowało umocnienia wokół Torunia.Tam zaskoczone
szybko rozwijającą się ofensywą ruskich w znacznej mierze dostały się do niewoli/ okolo 6000 /Pierwsza bitwa 15
miała miejsce 23.o1 kiedy to 15 aufkl.btl. odbił Immenheim
/jutro sprawdzę z mapą/i oswobodził 1000 uprzednio ogarniętych chłopców z bau rgt.oraz setkę jeńców franc.
oraz ang.Dla wielu z nich pomoc przyszła za pózno.Zostali
zmasakrowani przez sowietów wraz z grupą cywili niemieckich
Ta sama sytacja miała miejsce w wielu innych mniejszych
miejscowościach.W Wugarten np.jency amerykańscy byli świadkami zbiorowych gwałtów na wszystkich dziewczętach
starych kobietach. Młodzików zabijano strzałem w tył głowy
Wszystko to działo się w głebokiej ciemnosci.Kontratak
rozwcieczonych tym łotyszy / 34 pz.gr.rgt/ doszedł 24 01.do Nakła.Zajęto je na krótko.Wobec słabości własnych
sił zarządzono odwrót./do pasa przesłaniania wału- płn.-zach.Sniegu było w cholerę.Tych którzy
byli w ariergardach ruskie opadli w odl.3 km od miasta
Po zacieklej walce wręcz łotysze zostali wybici do nogi
Leżą pochowani w przydrożnych rowach do dnia dzisiejszego
Ta szamotanina po lasach trwała od 29.01 do 3.02 kiedy
to przed Lędyczkiem ruskie ogarnęli i zamordowali 400 do
600 chłopaczkow z Radu.Jutro dopiszę - idę spać.

Korzystam z kilkudziesięciu żródeł.Zpisanych polecam
Freivalds - et al / vol.VI
J. Toland - The last 100 days./ Random House.NY.1965
H. Stoeber - Die Lettischen Divisionen/ munin - Verlag 1981
H. Lindenblatt- Pommern 1945 / Rautenberg 1993
A. Ezergailis - Latvian Legion:Heroes,Nazis or victims
1997.
S. Hegerty - Latvian Legion.2001
H. Strods - Die Lettischen Divisionen.
Szczerze mówiąc nie wychodze w teren bez poczytania.
Wiele informacji na ten sam temat jest wręcz sprzecznyh
ze sobą w różnych książkach. nie mam nadal wielu znakomitych np.Silgalisa Latvian Legion etc.Dzięki życzliwości przyjaciół kolegów mam sporo wydłubanych
łotewskich fantów.moim zdaniem są ciekawsze od szwabskich.
Jutro o Bydgoszczy.

Dzięki, wiedza imponująca. Czekam na ciąg dalszy z niecierpliwością,
pozdrawiam.

mm

Cześć.
Wielkie dzięki za odpowiedz.
Brivibai napisz w jakim kierunku wycofali się Łotysze z Nakła po kontrataku sowietów , czy na Mrocze czy w kierunku Kcyni lub na Sadki.Może masz jakieś mapki,plany z tego rejonu.Co do Bydgoszczy to 15 SS broniła odcinka Osowej Góry.Relacje z przebiegu walk są różne.Jedni mówią,że bronili się zaciekle a inni, że po drobnych potyczkach załadowali się na samochody ciężarowe i odjechali w kierunku Nakła.Poszukiwania w tym rejonie nie potwierdzają zaciekłych walk.Znajduje się tam małe ilości łusek.Z tego co wiem ktoś kiedyś znalazł nieśmiertelnik ale jaki tego nie wiem.Za wszelkie informacje z Twojej strony serdecznie dziękuje.
Pozdrowienia Thor.
PS
Napisałes , że walki po zdobyciu Nakla trwały w lasach.Jedyny większy kompleks leśny{sprawdziłem też na przedwojennej mapie WIG-oskiej}jes w rejonie trójkąta Szubin,Kcynia,Nakło.Czy to o ten las chodziło.

Thor.W dużym skrócie podam trasę głównego szlaku odwrotu
Nakeln-Wilckenwalde-Kujan-Flatow-Jastrow-Flederborn-Landeck
Jeśli chodzi o niedobitków z torunia / Btl.budowlane łotewskie/to należy wiązać ich los z obroną i wyłamaniem się garnizonu w/w miasta do Wisły, przeprawę przez nią,
przejście przez Bydgoszcz na Immenheim gdzie doszło do spotkania z kontratakujaca 15 div.Tutaj zdecydowano się wysłać młodych do Gdańska.Reszta już walczyła o Nakło i
okolice.Oczywiście chodzi o lasy w okolicach Wilkenswalde
W bydgoszczy zwróć uwagę na ul. Ujejskiego.Tam była rozwalona kolumna nachszubu łotewskiej 15 / razem coś 40
ciężarówek i kettenkraftradów.Podobna sytuacja była na ul.Jesionowej i Chołoniewskiego.Tyle że tu były również furmanki / Most na Brdzie -ul.Armii czerw./dawnej/ broniony był przez 32.pzgr.rgt oraz czołgi 46 korpusu
panc. Popatrz na okolice koscioła w rejonie Okola.
Sprawdz lasy w rejonie Maksymilianowa i Starego Jasińca
w okolicach koszar

Mała poprawka: w Gdańsku walczyła kompania Tygrysów Królewskich - ok. 1o ( patrz artykuł w Militariach i Faktach 5-6/2000: Tygrysy Królewskie w Trójmieście ) z 503 batalionu czołgów ciężkich Waffen SS. Ponadto inne pododdziały Waffen SS, które zidentyfikowałem, a brały udział w walce o Gdańsk to: kompania saperów z zapasowego batalionu saperów ( sorry, muszę sprawdzić numer batalionu, bo nie pamiętam ), niewielki oddział kawalerii! Oba pododdziały zostały ewakuowane na Hel. Zapomnieliście też o najciekawszym pododdziale, który walczył w Gdańsku, a mianowicie załodze obozu karnego dla żołnierzy SS w Maćkowy ( batalion, faktycznie maksymalnie kompania ).

pozdrowienia dla brivibai, mam nadzieję, że Marta jest już zdrowa.

Co do 503. to w okolice 3M trafiło 17 królewskich", lecz z tego na odcinku gdańskim Oliwa - Stogi przemieściły się 4 pod dowództwem asa pancerniaków - Brommanna. Dziwi mnie nieco ich wycofanie od razu z okolic Oliwy na Stogi. Tej nocy, gdy one się wycofywały, próbowano utrzymać północny skraj lotniska, a wsparcie artylerii było na wagę złota, bo Rosjanie atakowali od rana czołgami. 4. PzDiv wydzieliła kilka wozów na tamten odcinek, a Koenigstigery wycofano... Warunki do obrony dobre, Rosjanie atakowali z otwartego pola w kierunku skraju zabudowań miejskich. Acht-koma-acht miałyby co robić.

Zaś co do obozu karnego w Maćkowach - we wrześniu 1943 stworzono m.in. z części pensjonariuszy" Oddział Spadochroniarzy SS nr 500. Jaki stan miał obóz w 1945 nie wiem.

pozdrawiam, M

Dzięki Generale ,Marta już jest po operacji.Pozdro
Lamałem dzisiaj ustawę.Strażak w jej wyniku ma operację
we wtorek. Skręcił nogę w stawie kolanowym