Orzeł Biały,Czerwona Gwiazda-prożba o recanzje

Proszę o recenzję książki Normana Daviesa Orzeł Biały,Czerwona Gwiazda.Wojna Polsko-Bolszewicka 1919-1920."Mam zamiar kupić i chciałbym prosić kolegów którzy czytali o opinię na jej temat.Z góry dzięki.pozd.

Czytałem, leży na półce - bardzo ciekawa lektura. Szkoda tylko , że ta książka została napisana w latach 70-tych ... troszkę brakuję aktualizacji, a sam świeży" wstępniak Daviesa, to nieco za mało. Mimo to polecam.

Mój znajomy, który interesuje się historią Wojska Polskiego, wrzucił kiedyś na forum oficjalnej polskiej strony Normana Daviesa, firmowanej przez nak" (http://www.davies.pl/), swe uwagi do rzeczonej książki. Forum to jednak już nie istnieje/nie działa, mogę jednak powiedzieć, że jego opinia o tej pozycji była negatywna.

Trudno mi dokładnie powtórzyć to, co napisał (czytałem to kilka lat temu), ale bardzo dobrze zapamiętałem fakt podkreślony przez owego znajomego, że Norman Davies nie ukrywa na kartach Orła białego, czerwonej gwiazdy" swej fascynacji postacią G.Gaja, dowodzącego korpusem czerwonej" kawalerii, nie wspominając nawet o tym, jakich zbrodni (m.in. na wziętych do niewoli polskich żołnierzach) dopuszczali się podkomedni w/w dowódcy.

Tak owszem, to moge potwierdzić z pamięci bo i ja po lekturze mocno zaciekawiłem się tym KawKorpsem ... jego działania są tam dość mocno eksponowane. Chyba nawet przesłania nieco KonArmię ... ale czytałem to już stosunkowo dość dawno, żeby przytoczyć jakieś konkrety. Najsmutniejsze dla mnie było,że nowo wydana i masowo promowana książka tak naprawdę pochodzi z początku lat 70-tych, o czym we wstępie wspomina autor.

Mam w domu i muszę przeczytać. Recenzje oczywiście napiszę.

Mimo przeterminowania dobra i godna polecenia. Styl Daviesa jest naprawdę w porządku.

Styl - owszem fajny, ale zawartość merytoryczna niestety nie zawsze... Patrz: Mikrokosmos".

Dzięki za komentarz-pewnie kupię żonie na święta niech ma pod choinkę-to nic że się wogóle nie interesuje tematem.pozd.:)

No to spodziewaj się w takim wypadku na prezent od żony kremu na cellulitis ;)

Pinceryzm" - mały pinczer musi obszczekać większego psa...

Uważam,że Norman Davis jest przedstawicielem szkoły historycznej która można zwać potocznie politycznie poprawną" i jego książki skażone tym bakcylem maja oczywista wadę . Amen

Mnie osobiście książka się podobała. Nie jest to literatura naukowa i w związku z tym, moim zdaniem nie należy mówić, że Daves jest albo nie jest przedstawicielem takiej a innej szkoły.Żaden poważny historyk nie będzie traktował tej pracy jako monografii historycznej, bowiem Daves nie traktuje swoich prac, jako monografie historyczne.Owszem, jego tytuły mogą się pojawiać w przypisach monograficznych, ale jedynie jako uzupełnienie, podobnie zresztą jak i źródła internetowe. Pozdrawiam

Leon Degrelle (forumowy, nie historyczny) ma jedną wspólną cechę z Daviesem - jest bardzo nowatorski. Bo chyba jako jeden z pierwszych na świecie nazwał Daviesa politycznie poprawnym".
Dotychczas Davies uważany był (i chyba pozostanie ;-) za dość NIEpoprawnego, prezentującego właśnie nowe (zwłaszcza na Zachodzie) spojrzenie na sprawy środkowoeuropejskie: Powstanie, Wojnę Polsko-Bolszewicką itp.