Włoska armata 149 mm typ A"

Witam!
Wiosną 1919 roku na wyposażeniu Wojska Polskiego znalazły się włoskie, ciężkie armaty kalibru 149 mm typ A". Otrzymano je z Włoch w ilości 8 sztuk. Armaty te popularnie nazywane były Longinusami". Transportowano je na lorach kolejowych w kierunku linii frontu, a następnie ustawiano je na pozycjach. Jedna z takich baterii ciężkich armat 149 mm, przydzielona do 9 DP ( Front Litewsko-Białoruski) zniszczyła 2 rosyjskie pociągi pancerne( BP )28 września 1919 roku na linii kolejowej Łuniniec - Kalenkowicze.
Może ktoś potrafi coś więcej powiedzieć na ten temat.
Pozdrawiam

Coś już o tych armatach na forum pisałem. Ale siedzę własnie w CAW, a przed soba mam zestawienie armat w Dyspozycji Dep. III MSWojsk. A w zestawieniu - 10 włoskich armat 149 mm wz. 16. Żadnej dobrej - wszystkie do naprawy. ;-)

Woju - a z ktorego roku zestawienie?

1 VI 1924 r. Jak ktoś może to niech w Konstankiewiczu sprawdzi, czy tego tam nie ma. Bo nie wiem czy dawać do ksero.

Sprawdziłem u Konstankiewicza,tabela 9 : Stan artylerii na 1.X.1920 r.;Armata 149 mm wz. A, 12 sztuk. Niestety nic więcej. Sprzęt ten później nie jest wymieniany. Może jako nietypowy wysłany na złom? Szkoda, bo Włosi używali jeszcze tego sprzętu podczas II wojny.
Pozdrawiam.

W 1937r. sprzedano do Urugwaju (w tym przypadku byli hiszpańscy republikanie) 8 armat z zapasem 4000 szt naboi. Armaty kosztowały w sumie 720tys zł a amunicja 880tys zł.

Witam!
Dziękuję za sprostowanie mojej błędnej informacji ( Deszczyński ?).
Pozdrawiam.

A czy po naprawie, a przed sprzedaniem służyły gdzieś???

A co ciekawe, jeszcze w maju (w dokumencie brak daty rocznej, ale chodzi chyba o 1937) była decyzja, aby m. in tę ósemkę zostawić w kraju, mimo żo nietypowa dla fortyf. i dla art. pieszej" (taki tytuł dokumentu, który dziś znalazłem w CAW - w konkretnym przypadku chodziło pewnikiem o to pierwsze).

A wcześniej coś znalazłeś? Gdzieś musiały służyć w latach 20-tych.

W jednym z WPH jest artykuł Piotra Zarzyckiego o artylerii pieszej. Wynika z niego, że w 1925 roku jedno działo włoskie kalibru 149 mm wprowadzono na uzbrojenie artylerii pieszej w Wilnie. Potem od 1927 roku bateria ta miała dwa działa dalekonośne 149 mm. W 1927 roku inspekcję przeprowadzał generał dywizji Jung i zwracał uwagę, że działa te są w dobrej kondycji ale brakuje do nich zupełnie amunicji. W 1929 roku działa te wycofano z wyposażenia na skutek zupełnego zużycia".

Witam !
Niestety, jakość zdjęć nie jest rewelacyjna, ale.
Opisane jako Włoskie działo oblężnicze na stanowisku".

Opisane jako Włoskie działo oblężnicze, których baterie przesłali samorzutnie Włosi dla obrony Lwowa". Oczywiście w 1919 roku.
Pozdrawiam.

Dokładnie, to 149,1 mm armata dalekonośna wz.A". Ciekawe, że na drugim zdjęciu nasi zdjęli deseczki z kół.:)

Lwów, kolejne zdjecie.

Kolejne.

Front Poleski.
Pozdrawiam.

Jedna z armat tego typu z 4 baterii Pulku Mot. Art. Najc. nazywala sie Zoska.

Kolejne zdjęcia włoskiej armaty, kalibru 149 mm. Tym razem w Warszawie w 1920 roku.