Pieczątka czy plomba?

Zgoda, tyle, że zwykle to są lokalne plomby, a nie takie, który przewędrowały sobie sto kilkadziesiąt kilometrów, o tak i wylądowały w polu odległym od najbliższego zakładu o kilka kolejnych kilometrów, tudzież od linii kolejowej. Stąd moje zdziwienie.

To akurat normalne, plombowało się przecież najróżniejszego rodzaju przesyłki więc to że plomba tyle przebyła nie powinno dziwić. Na moich poletkach znajduje przeróżne plomby nie tylko lokalne. Pozdrawiam.

Poczytałem. Właśnie zamykają tę cukrownię :(
Dzięki za info :)

martian - ten drobiazg znalazłem na polach za miastem więc raczej nie mogła się zwyczajnie zagubić. Ot, komuś się zniszczyła i zwyczajnie ją wyrzucił. A ja ją odkopałem ^^

Jak w tytule i ten dziwny napis: CUKROWNIA DOBRE... nie kojarzę żadnej cukrowni w moich okolicach. Ani teraz ani z przeszłości.

Xanadu nie bardzo pojmuje Twoje rozumowanie, przecież plomby znajduje się głównie na polach za miastami i to w bardzo dużych ilościach.

...Ot, komuś się zniszczyła i zwyczajnie ją wyrzucił...

ja też - nie nadążam...

Na pewno dużo, dużo, i to bardzo dużo wcześniej istniał już transport i handel nim ta plomba się zgubiła.

Plomba.Na zdjęciu są dwa otworki przez który wychodzą druty,które zaciska sie plombą.